Posiadam ten podkład w dwóch kolorach czyli nr13 i 16. Jako pierwszy w moje ręce trafił nr16, a dostałam go w paczce adwentowej od marki. Kolor ten okazał się być bardzo ale to bardzo ciemnym przy mojej bladej karnacji. Na tyle, że mógł robić z powodzeniem za bronzer. Aby móc go aplikować jako podkład musiałam go mieszać z mega jasnym podkładem czyli Maxfactor Facefinity All Day Flawless w odcieniu 10 Fair Porcelain. Jak się później okazało podkład dostępny jest tylko w 4 kolorach, więc postanowiłam zakupić ten najjaśniejszy, jednak nawet on ciągle jest zbyt ciemny i też muszę go mieszać. Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w szklanej, transparentnej buteleczce o klasycznej pojemności 30ml. Grafika dosyć minimalistyczna utrzymana w kolorystyce złoto-granatowej. Buteleczka wyposażona jest w pompkę, która póki co pracuje bez zarzutu. Nic się nie zacina i nie pryska. Podkład jest dosyć gęsty, chociaż ciągle trochę lejący. Dość przyjemnie pachnie, a zapach kojarzy mi się z kremem do t