Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Sylveco, Odżywcza pomadka z peelingiem

Te pomadki to chyba HIT ostatniej zimy. Połączenie pomadki ochronnej z cukrowym peelingiem do ust, po który możemy sięgnąć w każdej chwili. Bardzo fajna sprawa, więc postanowiłam, że również spróbuję. Tak więc przy okazji zakupów w e-zebrze zakupiłam również ową pomadkę z peelingiem i muszę przyznać, że mnie nie rozczarowała. Tylko trzeba uważać, bo cukier trzcinowy w niej zawarty sprawia, pomadka jest niebywale słodka i jest duże ryzyko szybkiego zlizania jej z ust :D Ogólnie gorąco polecam, każdemu~! Miłość od pierwszego użycia 💛 Na lato kupię sobie zapewne wersję miętową :) Zapewnienia producenta: „ Hypoalergiczna, odżywcza pomadka , zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta . W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskó

Eveline, Color Edition (Szminka do ust)

Swoje pomadki kupiłam już jakiś czas temu. Obie kupiłam chyba na promocjach -50%. Pomadki może nie należą do super trwałych, ale są całkiem dobrze napigmentowane i mają wiele kolorów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Z drugiej strony nie można oczekiwać od pomadki za ok. 17zł cudów. Porównując je do pomadek Bell, utrzymują się na ustach nieco dłużej i aplikują się bardziej tempo. Jednak w niczym mi to nie przeszkadza. Może nie są dobre na jakieś większe wyjścia, ale tak jak w przypadku Bell te też fajnie się sprawdzą na co dzień :) Zapewnienia producenta: „ Kremowa i ultralekka konsystencja pomadki Color Edition zapewnia przyjemną aplikację , a przedłużona trwałość sprawi, że będziesz cieszyć się wspaniałym kolorem przez cały dzień . Dodatkowo formuła wzbogacona o masło aloesowe i witaminę E intensywnie nawilża i odżywia skórę ust . Eleganckie, złote opakowanie pięknie eksponuje gamę kolorów pomadek Color Edition.” Opakowanie i produkt: Złote opakowanie o kwadratowym pr

Lovely, Peach Desire (Paletka cieni)

Paletkę ta kupiłam na promocji -50% w Rossmannie. Słyszałam o tej paletce niesamowite opinie. Wiele Youtuberek się nad nią rozpływało, więc sobie pomyślałam: A co! Zaszaleję! I w cenie jednej kupiłam dwie, bo wzięłam jeszcze do kompletu tą drugą, czyli Choco Bons. Zapewnienia producenta: „Daj się ponieść BRZOSKWINIOWEJ wariacji! 7 najmodniejszych kolorów w jednej paletce. Mocno napigmentowane cienie o brzoskwiniowym zapachu , harmonijnie skomponowane, tak abyś mogła stworzyć idealnie dopełniający się look glamour! Dzięki małemu formatowi paletkę, będziesz mogła mieć zawsze przy sobie!” Opakowanie i produkt: Opakowanie plastikowe, ale jest to mocny plastik i wydaje mi się, że dużo może wytrzymać. Jej niewielkie rozmiary sprawiają, że można ją wziąć ze sobą na wyjazd. Nie wygląda ono jakoś super pięknie, ale nie możemy tego oczekiwać za taką cenę. W paletce jest pięć matowych cieni i dwa metaliczne. Gama kolorystyczna w ciepłej tonacji pomarańczowo-brązowej. Paletka niby o zapa

Nowy test z Klubu Recenzentki ❤ Żel pod prysznic od Le Petit Marseillais

Po chyba ponad miesięcznej przerwie dostałam się do kolejnego testu Wizażanek. Tym razem jest to test żelu pod prysznic marki Le Petit Marseillais o zapachu prowansalskiej figi. Paczkę dostałam około godziny temu więc świeża sprawa, jednak zdążyłam go już powąchać i muszę przyznać, że pachnie obłędnie. Mam nadzieję, że na skórze efekt będzie jeszcze lepszy :)  Także spodziewajcie się niedługo nowej recenzji :*

Herla, Infinite White, Intense Depigmenting Serum Solution (Intensywne serum depigmentacyjne)

Serum dostałam do testów od TrustedCosmetics za co chciałam bardzo podziękować ❤ Miałam wiele oczekiwań do tego produktu. Bardzo byłam ciekawa, czy faktycznie będzie w stanie pozbyć się moich piegów. W końcu należy do wyższej półki cenowej. Ogólnie serum ma sporo zalet, jednak w moim przypadku główne zapewnienia producenta nie zostały spełnione, a nawet wywołał u mnie wysyp niedoskonałości, dlatego jestem nim mocno rozczarowana. Zapewnienia producenta: Zgodnie z zapewnieniami producenta serum przeznaczone jest do każdego typu cery. Na stronie producenta nie ma informacji, aby było ono dedykowane konkretnemu typowi cery. „Działanie: Identyfikuje i trwale rozjaśnia skórę oraz zapobiega powstawaniu nowych przebarwień . Chroni przed plamami pigmentacyjnymi , wywołanymi stresem oksydacyjnym, zaburzeniami hormonalnymi oraz naturalnym procesem starzenia się skóry. Produkt skuteczny nawet w przypadku uporczywych i długo utrzymujących się przebarwień . Daje natychmiastowe uczucie n

Nestlé FRUTINA Owoce i błonnik (Płatki pełnoziarniste)

Ostatnio testowałam płatki Nestlé FRUTINA Owoce i błonnik. Są to pełnoziarniste płatki pszenne z dodatkiem suszonego jabłka, rodzynek oraz witamin. Za możliwość tych płatków chciałam podziękować Ofeminin i jego Klubowi Ekspertek ❤  Jak widać na zdjęciu płatki są bardzo duże, chyba największe jakie jadłam do tej pory. Średnica każdego z nich to ok. 2-3cm.  Jak widać na zdjęciu płatki są typowo pszenne, co dla mnie jest super, jednak ich zawartość cukru przeraża. Płatki są bardzo dobre, jednak jak dla mnie są za słodkie. Nie zabiorę za to gwiazdek ponieważ jest to kwestia gustu i upodobań. Mojemu mężowi i prawie trzyletniej córce płatki bardzo przypadły do gustu. Mąż był nimi zachwycony i powiedział "że dawno nie jadł tak dobrych płatków". Same w sobie są słodkie, a do tego mają jeszcze suszone jabłko i rodzynki, które są chyba najsłodszymi jakie do tej pory jadłam. Ja na miejscu producenta ograniczyłabym zawartość cukru w samych płatkach i została przy naturalnym cukr

Maybelline, AffiniMat, Perfecting + Mattifying Powder (Matujący puder prasowany)

Ja swoje pudry AffiniMat kupowałam z reguły na promocji. Tego pudru miałam chyba 2-3 opakowania. Używałam go dłuższy czas z przerwą. Ogólnie byłam z niego zadowolona, więc został ze mną na trochę dłużej :) Teraz na jego miejsce wskoczyła nowa seria FITme , którą swoją drogą również muszę kiedyś przetestować :) Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w okrągłym opakowaniu wykonanym z plastiku. Przezroczysta od góry nakrętka jest otwierana i zamykana na gwint. Niestety opakowanie nie posiada lusterka a szkoda, bo wtedy byłoby idealne do torebki. Puder jest dosyć przyjemny w dotyku. Ja byłam posiadaczką koloru 010 Classic Ivory i o ile dobrze pamiętam był to najjaśniejszy kolor z tej serii. Kolor jak dla takiego bladziocha jak ja był całkiem spoko, chociaż jakby był jeszcze odcień odrobinę jaśniejszy byłoby wspaniale :) Aplikacja i działanie: Ogromny plus za to, że ten puder nie pyli się podczas aplikacji pędzlem. Oczywiście próbowałam również aplikacji gąbką, której wcześniej u

Kampania piwa Łomża 0,0%

Z przyjemnością ogłaszam, że udało mi się zostać Ambasadorką kampanii piwa bezalkoholowego Łomża 0,0%. Za taką możliwość dziękuję Streetcom  ❤ Dzisiaj Pan Kurier przytargał do mnie moją wyczekiwaną paczkę. A oto jej zawartość: Fajna akcja i do tego jest to moja pierwsza kampania, do której udało mi się dostać. Niedługo zaczynam testowanie :) A Wy? Piliście, próbowaliście już? Jeśli tak dajcie znać czy Wam smakowało :)

Delia, Henna tradycyjna do brwi i rzęs

Henna, która kosztuje grosze, bo ok. 2zł. Bardzo często po nią sięgałam. Jakoś ta tradycyjna o wiele bardziej przypadła mi do gustu, niż jej nowszy odpowiednik w formie żelowej oraz henna jednoskładnikowa. Sam pomysł na hennę jednoskładnikową jest OK, jednak henna, którą trzeba odnawiać co dni dla mnie nie ma sensu :) Jeśli chodzi o tradycyjną to miałam zarówno kolor czarny jak i brązową i z obu byłam zadowolona. Zapewnienia producenta: „Niezawodna koloryzacja brwi w zaciszu domowym. Sprawdzona od lat metoda na koloryzację brwi. Klasyczny i ekonomiczny zabieg do wykonania w domu . Zastępuje codzienne używanie konturówki do brwi. Doskonała do uzupełniania drobnych ubytków w brwiach . Wystarczy wymieszać zawartość dwóch saszetek - proszek z kolorantem i aktywator, a delikatną emulsję za pomocą patyczka lub pędzelka nałożyć na brwi, nadając im oczekiwany kształt. Po zmyciu henny zaleca się wymodelowanie brwi w modny lub ulubiony sposób. Nasycenie koloru zależne od czasu farbowania

Bambi Baby, Oliwka dla dzieci i niemowląt

Naszą oliwkę zakupił mój przedmąż w Intermarche, jeszcze jak mieszkaliśmy w Poznaniu. Miałam ją tylko raz, ale byłam z niej mega zadowolona. Przepięknie pachniała. Jakoś tak słodko, wydawało mi się, że kwiatowo ale może to były te olejki ze słodkich migdałów. I do tego ta konsystencja! Jakaś taka inna niż wszystkich dotychczasowych oliwek jakie używałam. Ale o tym przeczytacie w recenzji :) Zapraszam serdecznie. Zapewnienia producenta: „Połączenie skutecznej ochrony z łagodną codzienną pielęgnacją skóry niemowląt i dzieci. Oliwka BAMBI baby łagodnie oczyszcza i pielęgnuje skórę , tworząc długo utrzymujący się na skórze film chroniący ją przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych . Stosowanie oliwki sprawia, że skóra malucha jest natłuszczona i odpowiednio nawilżona, staje się gładka i przyjemna w dotyku, a szorstkość naskórka się zmniejsza .” Opakowanie i produkt: Oliwka zamknięta w opakowaniu plastikowym o pojemności 200ml. Już samo to, że opakowanie jest mniej

Pilaten, Black Head Pore Strip (Czarna maska z aktywnym węglem z bambusa)

Po tej maseczce spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Po obejrzeniu kilku filmików na YT, w których vlogerki rozpływały się w zachwytach na tą maską, tylko że w tubie, doszłam do wniosku, że skoro jest ona dostępna również w saszetkach to czemu nie spróbować. Kosztowała mnie przysłowiową złotówkę, ale nie jestem do końca pewna czy była jej warta XD Zapewnienia producenta: „Czarna maska typu peel-off usuwająca zaskórniki i oczyszczająca pory . Maska zmniejsza przetłuszczenie skóry w strefie T, działa ujędrnianiająco i liftingująco . Pozostawia skórę czystą, ściągniętą, z wyraźnie zwężonymi porami. ” Opis zaczerpnięty z drogerii elektronicznej, w której dokonałam zakupu, czyli e-zebra. Opakowanie i produkt: Produkt w czarnym kolorze o dosyć fajnej konsystencji. Na tyle dobrej, że nie było problemu z nałożeniem maseczki pędzlem. Zapach nie był jakoś szczególnie przyjemny, ale był do zniesienia. Zapakowany w saszetkę, wystarczającą na jedną aplikację. Aplikacja i działani

Maybelline, Face Studio Setting Powder (Puder utrwalający)

W paczce którą dostałam w ramach testów z Klubu Recenzentki, razem z tuszami Snapscara otrzymałam również puder matująco-utrwalający w kolorze 003 Porcelain. Oczywiście za możliwość testowania serdecznie dziękuję Wizaz.pl ❤ Tego pudru wtedy kompletnie się nie spodziewałam, a to dlatego że nigdzie nie było napisane, że wchodzi on w skład zestawu. Także był on kompletną niespodzianką. Jak tylko zobaczyłam jego bladziutki kolor, nie mogłam się doczekać aż go przetestuję ❤ Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w zgrabnym kwadratowym opakowaniu, zamykanym na klik. Gdyby posiadało jeszcze lusterko byłoby idealne do torebki :) Puder jest bardzo delikatny i jedwabisty w dotyku, a kolor 003 Porcelain to kolor dla takiego bladziocha jak ja. Jest idealnie blady, powiedziałabym nawet, że transparentny… Aplikacja i działanie: Ja puder wolę aplikować pędzlem, szczególnie jeśli jest to puder prasowany. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że puder pyli się podczas tego typu aplika

Catrice, Liquid Camouflage High Coverage Concealer (Korektor w płynie wodoodporny)

Z powodu słabej dostępności w moim mieście, swoje sztuki byłam zmuszona zakupić w drogerii internetowej. Mam póki co dwa najjaśniejsze odcienie dostępne w Polsce, czyli: 005 Light Natural i 010 Porcellain . Jednak oba przy mojej jasnej karnacji są jeszcze delikatnie za ciemne. Oba kolory są raczej bliskie mojemu naturalnemu odcieniowi skóry, więc do rozjaśnienia okolic pod oczami potrzebuję czegoś jeszcze jaśniejszego. I tutaj jest nadzieja, ponieważ na stronie producenta jest informacja o nowym jeszcze jaśniejszym kolorze 001 Fair Ivory, jednak nie jest on jeszcze dostępny w Polsce. Mam wysokie oczekiwania co do tego koloru i już nie mogę się go doczekać. Zapewnienia producenta: „Cienie pod oczami, niedoskonałości i zaczerwienienia to pieśń przeszłości – nowy korektor w płynie oferuje optymalne krycie i pielęgnację . Płynny korektor jest mocno napigmentowany, wodoodporny i trwały . Zaopatrzony w praktyczny aplikator , jest łatwy w użyciu .” Opakowanie i produkt: Produkt zam

Bielenda, Fresh Juice, Detoksykujący płyn micelarny z bioaktywną woda cytrusową 'Limonka'

Zachwycona wyglądem butelki i ideą cytrusowych zapachów, kupiłam wersję odpowiednią dla mojej mieszanej cery czyli Limonkę. Bardzo lubię kosmetyki Bielendy i w tym przypadku zakup również się opłacił :) Jestem zachwycona tym płynem micelarnym. Może jak skończy mi się limonka sięgnę nawet po wersję pomarańczową. Kto wie :) Zapraszam do zapoznania się z recenzją. Zapewnienia producenta: „Detoksykujący płyn micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, otrzymywaną z owoców śródziemnomorskich, szybko i skutecznie usuwa makijaż twarzy, oczu i ust . Oczyszcza i odświeża skórę, jednocześnie doskonale matuje, normalizuje i detoksykuje skórę . Produkt, bogaty w dobroczynne oligoelementy, chroni skórę przed zanieczyszczeniami, daje uczucie czystości, odświeżenia i komfortu . Płyn jest dermo-kompatybilny ze skórą, zapewnia codzienne oczyszczenie i detoksykację.” Opakowanie i produkt: Fantastyczny design produktu. Jestem nim po prostu zachwycona. Przyciąga wzrok od pierwszego spojrzenia. Opakow

Palmolive Men, Sensitive, Pianka do golenia

Narzeczony dostał ją w prezencie świątecznym w zestawie z żelem pod prysznic Palmolive Sensitiv, który już wcześniej recenzowałam. On nie używa pianek do golenia, więc przypadła w udziale mi, bo szkoda wyrzucić. Muszę przyznać, że sprawdza się dla kobiet, pod warunkiem, że nie przeszkadza im jej męski zapach. Z drugiej strony zapach można zamaskować jakimś olejkiem do ciała o intensywnym zapachu i też jest dobrze :) Zapewnienia producenta: „Delikatna, kremowa pianka do golenia Palmolive For Men do skóry wrażliwej . Wzbogacona wyciągiem z aloesu znanym ze swoich właściwości łagodzących. Pomaga chronić skórę przed podrażnieniami , które mogą powstać przy goleniu.” Opakowanie i produkt: Opakowanie 300ml w postaci całkiem sporej puszki. O ładnej zielono-białej szacie graficznej. Łatwa w użyciu, nawet przy mokrych rękach. Biała pianka o gęstej, kremowej konsystencji i ładnym męskim zapachu, szczególnie na skórze. Aplikacja i działanie: Puszka jest nieco spora, ale nie jest to

L`biotica, Rose Mask, Maska z olejem z dzikiej róży na tkaninie

Swoją maskę dostałam do testu od producenta. L'Biotica dziękuję za taką możliwość! ❤ Ta maska jest dla mnie kompletnym sztosem! Noo takiego mega efektu się nie spodziewałam. Idealna przed ważnymi uroczystościami, żeby dodać cerze zdrowego wyglądu i przygotować ją pod makijaż. Naprawdę warta swojej ceny, chociaż ta niska nie jest. Ale polecam każdemu! Jest tego warta! Ja sama z pewnością jeszcze po nią sięgnę ❤ Dla takich masek mogłabym zostać ich ambasadorką ;) Chyba każdy by chciał :) Po szczegóły zapraszam do recenzji ;) Zapewnienia producenta: „Maska z olejem z dzikiej róży w postaci tkaniny silnie nasączonej serum z wysoką zawartością składników aktywnych.  Efekt na skórze: poprawia elastyczność i nawilżenie skóry. Wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia i wygładza. Zapewnia skórze zdrowy i młody wygląd. Wysoka zawartość witamin: C, A i E  wspomaga procesy regeneracji skóry , przyspiesza gojenie blizn potrądzikowych oraz drobnych ran . Ma bardzo dobre działanie antyoksyda

Isana, Young, Lippenpflege Aktiv Kohle (Pomadka do ust z węglem aktywnym)

Pomadkę kupiłam jak była na promocji, w niedługim czasie po jej premierze. Ponieważ teraz jest moda na węgiel aktywny, nie wiele myśląc wzięłam ją na spróbowanie. Dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać po co teoretycznie w pomadce węgiel aktywny... Kolor muszę przyznać nietypowy, ale też i domyślałam się że będzie on raczej transparentny. W każdym bądź razie, kupiłam, sprawdziłam i stwierdzam że wypada ona raczej średnio, w kierunku do słabo. I to z kilku powodów. Zapewnienia producenta: „Przeznaczona do ust suchych . Chroni i pielęgnuje. Daje efekt połysku .” No muszę przyznać, że za wiele się nie rozpisali. Swoją drogą zastanawia mnie jakie zadanie w pomadce ma pełnić ten węgiel aktywny, bo raczej nie nawilżające. Węgiel aktywny kojarzy mi się raczej z działaniem oczyszczającym… Opakowanie i produkt: Produkt w sztyfcie o grafitowo-szarym kolorze, jednak gdy nałożymy cienką warstwę produktu na usta to jest on raczej transparentny, chociaż mam tutaj kilka uwag, które znaj