Przejdź do głównej zawartości

Sylveco, Odżywcza pomadka z peelingiem

Te pomadki to chyba HIT ostatniej zimy. Połączenie pomadki ochronnej z cukrowym peelingiem do ust, po który możemy sięgnąć w każdej chwili. Bardzo fajna sprawa, więc postanowiłam, że również spróbuję. Tak więc przy okazji zakupów w e-zebrze zakupiłam również ową pomadkę z peelingiem i muszę przyznać, że mnie nie rozczarowała. Tylko trzeba uważać, bo cukier trzcinowy w niej zawarty sprawia, pomadka jest niebywale słodka i jest duże ryzyko szybkiego zlizania jej z ust :D
Ogólnie gorąco polecam, każdemu~! Miłość od pierwszego użycia 💛 Na lato kupię sobie zapewne wersję miętową :)

Zapewnienia producenta:

Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik – betulina – działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.

Opakowanie i produkt:

Standardowe opakowanie w postaci sztyftu zamykane na klik. Pomadka z dużą ilością cukru brązowego, o zapachu… hm… cynamonu? Niby w składzie nie ma nic za cynamon ale ja tak odczuwam ten zapach. Olejek goździkowy to to na pewno nie jest, bo wiem jak pachnie. No chyba że werbena, ale ja tam czuję cynamon. Swoją drogą pomadka ma bardzo ładny skład. Niestety trzeba przy niej uważać bo jest słodka w smaku i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zaczniemy ją zlizywać z ust :)

Aplikacja i działanie:

Podczas aplikacji bardzo mocno wyczuwalne są ostre kryształki brązowego cukru trzcinowego. Na początku mogą być one nieco za ostre, ale usta szybko się do nich przyzwyczajają. Pomadka sama w sobie jest dosyć tłusta. Po jej aplikacji na ustach zostają nam kryształki cukru, które potem możemy dodatkowo wetrzeć palcem. Jest to taki dodatkowy peeling dla ust. Ja sobie rozcieram ten cukier dopóki się on nie rozpuści. Najbardziej lubię sobie smarować usta na noc. Co do działania. Pomadka, nawilża usta, faktycznie ściera i zmiękcza suche skórki. Sprawia, że usta są gładsze i trochę je regeneruje. Z drugiej strony udało mi się w końcu moje usta doprowadzić do ładu, jednak nie ukrywam, że zapobiegawczo smaruje je pomadkami ochronnymi 2-3 razy dziennie. Jak dla mnie wydajna, jednak ja jej używam raczej raz dziennie. Poza nią, w ciągu dnia używam również pomadki z Isany. Oczywiście jak ktoś używa jej bardzo dużo w ciągu dnia, to nie wystarczy na długo. Ale jako dodatkowy zabieg złuszczający jest ok.

Dostępność i cena:

Jej cena to ok. 11-12zł. Zanim ją użyłam myślałam, że cena jest nieco wygórowana, jednak kiedy już ją wypróbowałam to muszę stwierdzić, że jej cena jest adekwatna do jej jakości. Jedyny chyba minus, to fakt że jest ona słabo dostępna stacjonarnie. Oczywiście mają ją w mojej zaprzyjaźnionej aptece, jednak schodzą one w mgnieniu oka i nie zawsze są dostępne. Pozostaje kupno w drogeriach internetowych lub u samego producenta.

#sylveco #peelingcukrowy #sugarpeeling #pielęgnacyjnapomadkadoust #pielegnacyjnapomadkadoust #caringlipbalm #pomadkaochronna #protectivelipstick #balsamdoust #lipbalm #pomadkaodżywcza #pomadkacynamonowa #cinnamonlipstick #nourishinglipstick #spierzchnięteusta #spierzchnieteusta #chappedlips #spękaneusta #spekaneusta #sucheskórki #sucheskorki #dryskins #pielęgnacjaust #pielegnacjaust #lipcare #beautifullips #piękneusta #piekneusta #kusząceusta #temptinglips #recenzja #review 

Komentarze