Ostatnio miałam kilka dni przerwy. Jakoś nie miałam chwilowo motywacji, żeby napisać recenzję i odkładałam pisanie z dnia na dzień. Najpierw miałam tydzień wolnego od szydełka z powodu bólu prawej ręki. A teraz mam dosyć pracowite dni. Mam do zrobienia dwa komplety, czego podglądy widzicie na story, oraz czekają na mnie cztery Kokonki, z których mam do zrobienia cztery mini chusty. Do tego jeszcze przed świętami musze zrobić kolejne dwie na święta dla moich dziewczynek z Goliny. Oczywiście w wolnej chwili odświeżam również profil @artystycznystyl, na którym będę publikowała moją twórczość handmade. Tutaj też będę wrzucała czasami zdjęcia, ale myślę, że mimo wszystko osobny profil handmade również się przyda. Do tego muszę wygospodarować jeszcze czas na przeczytanie książki Wiedźmy Kijowa, którą dostałam od wydawnictwa Isignis. A ciężko to wszystko połączyć, kiedy córka jest chora po raz nie wiem już który... Tak wygląda ostatnio moje życie pomiędzy jednym a drugim odciąganiem nosa :D
Wracając do recenzji, chciałabym Wam polecić fantastyczny produkt. Płynny rozświetlacz do twarzy i ciała, który jest nowością w linii Variete. Występuje on w dwóch odcieniach 01 Champagne Gold oraz 02 Rose Gold. Oba są piękne i oba pachną fenomenalnie. Nałożony samodzielnie wygląda super i daje bardzo naturalny efekt rozświetlenia. Idealnie sprawdzi się również w bardziej naturalnym makijażu codziennym. Już niewielka jego ilość wklepana gąbeczką od podkładu, daje piękną taflę, która wygląda naturalnie i bez zbędnej przesady. Ma formułę zastygającą i ładnie współgra z podkładem. Nie robi w nim dziur i nie rozwarstwia. Jak dla mnie bomba!
Opakowanie i produkt:
Rozświetlacz zamknięty jest w szklaną buteleczkę o pojemności 30ml. Buteleczka jest transparentne, więc możemy śledzić jego zużycie. Wyposażona jest w aplikator w postaci pompki. Pompka działa sprawnie i jesteśmy w stanie wydobyć nawet minimalną porcję produktu. Ma gęstą konsystencję, która jest mocno lepka, ale z czasem zastyga. Ma obłędny słodki zapach, który sprawia, że jego aplikacja jest bardzo przyjemna.
Aplikacja i działanie:
Można go wklepać paluszkiem, ale ja osobiście aplikuję go gąbeczką po podkładzie. W odpowiedniej ilości daje bardzo naturalną taflę, która nie odcina się zbytnio od podkładu. Na zdjęciu ze swatchami specjalnie dałam go więcej i nie rozblendowałam go, aby dobrze było widać jego kolor. Nie zdarzyło się aby zepsuł mi makijaż. Dobrze współgra z podkładami, nie rozwarstwia podkładu i nie robi w nim dziur. Intensywność blasku spokojnie da się budować. Efekt jaki daje nie jest w zadnej mierze brokatowy. Produkt pięknie mieni się na skórze, co daje naturalny i zdrowy wygląd skóry. Daje uczucia jakby nawilżenia na skórze. Po chwili ładnie zastyga i staje się niewyczuwalny. Nie zapycha i nie podrażnia. Jest bardzo wydajny i starcza na długo.
Dostępność i cena:
Dobrze dostępny zarówno stacjonarnie jak i internetowo. Jego cena regularna to ok. 45-50zł w zależności od sklepu. Znajdziecie go między innymi w sieciówkach: Rossmann, Hebe czy Superpharm. W Superpharm możecie go teraz dorwać w cenie 27zł, natomiast w Rossmannie będzie na niego promocja od 03.11 do 15.11.2022, w której złapiecie go za 25zł czyli za połowę ceny. Oczywiście nie możemy zapomnieć, że kupimy go również w sklepie Eveline (aktualnie kosztuje 30zł) oraz wielu drogeriach internetowych. Myślę, że warto po niego sięgnąć, tym bardziej jeśli jest na promocji :)
Kolory rozświetlaczy zaprezentowane na Twojej ręce wyglądają obłędnie! Na pewno trafią niedługo do mojej kosmetyczki! dziękuję za tę recenzję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak się właśnie stało! Cieszę się, że mogłam pomóc 💓
Usuń