Przejdź do głównej zawartości

Isana, Young, Lippenpflege Aktiv Kohle (Pomadka do ust z węglem aktywnym)

Pomadkę kupiłam jak była na promocji, w niedługim czasie po jej premierze. Ponieważ teraz jest moda na węgiel aktywny, nie wiele myśląc wzięłam ją na spróbowanie. Dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać po co teoretycznie w pomadce węgiel aktywny... Kolor muszę przyznać nietypowy, ale też i domyślałam się że będzie on raczej transparentny. W każdym bądź razie, kupiłam, sprawdziłam i stwierdzam że wypada ona raczej średnio, w kierunku do słabo. I to z kilku powodów.

Zapewnienia producenta:

„Przeznaczona do ust suchych. Chroni i pielęgnuje. Daje efekt połysku.”
No muszę przyznać, że za wiele się nie rozpisali. Swoją drogą zastanawia mnie jakie zadanie w pomadce ma pełnić ten węgiel aktywny, bo raczej nie nawilżające. Węgiel aktywny kojarzy mi się raczej z działaniem oczyszczającym…

Opakowanie i produkt:

Produkt w sztyfcie o grafitowo-szarym kolorze, jednak gdy nałożymy cienką warstwę produktu na usta to jest on raczej transparentny, chociaż mam tutaj kilka uwag, które znajdziecie niżej. Zapach produktu słodkawy, jednak jak w wersji jeżynowo-malinowej jest OK, tak tutaj ten zapach dla mnie jest raczej za mdły. Od biedy można jednak zacisnąć zęby i wytrzymać. Konsystencja jest identyczna jak w wersji Berry Love, czyli taka powiedziałabym dosyć stała, mocno tłustawa. Ogólnie nie przeszkadza mi. Zauważyłam że pomadki z Isany mają bardzo ładny skład, więc warto je kupić chociażby z tego względu.

Aplikacja i działanie:

Jak wspominałam wcześniej produkt jest transparentny, pomimo grafitowego koloru, ale… No właśnie z tym kolorem to nie do końca powiedziałabym że jest niewidoczny. Jak zrobimy swatch’a na ręce, to niby pomadki nie widać, ale na ustach to już nieco inna bajka. Problem zaczyna się dopiero kiedy mamy mocno spierzchnięte wargi lub przy odstających skórkach, ponieważ produkt wtedy staje się jednak odrobinę widoczny. Najnormalniej zbiera się dookoła skórek. Ogólnie moim zdaniem usta pomalowane tą pomadką raczej nie wyglądają zdrowo. Mam wrażenie, że wyglądają trochę na sine. Oczywiście nie jest to problemem jeśli będziemy jej używać tylko w domu lub jako bazę pod inne pomadki. Jednak jeśli chcemy jej użyć i wyjść na miasto to już niekoniecznie.
No dobra… lecimy dalej. Nie uczula i nie podrażnia. Daje krótkotrwały efekt nawilżenia i często trzeba nią smarować usta, bo szybko się zjada. Niestety, nie regeneruje i nie poprawia kondycji naszych ust, tym bardziej jeśli ktoś ma duży problem. Ogólnie powiedziałabym raczej, że średniak. W porównaniu z Berry Love wypadła gorzej, chociażby przez ten kolor i zapach.

Dostępność i cena:

Oczywiście dostępna w Rossmannie, a to już jest jednoznaczne z dużą dostępnością. W końcu Rossmanny mamy teraz prawie na każdym rogu. Koszt niski bo ja chyba dałam jakoś 4zl – kupiłam ją jak była w promocji.

#rossmannpl #isana #isanayoung #pomadkaochronna #protectivelipstick  #pielęgnacyjnapomadkadoust #pielegnacyjnapomadkadoust #caringlipbalm #balsamdoust #lipbalm #pomadkazwęglemaktywnym #pomadkazweglematywnym #lipstickwithactivatedcarbon #spierzchnięteusta #spierzchnieteusta #chappedlips #spękaneusta #spekaneusta #sucheskórki #sucheskorki #dryskins #pielęgnacjaust #pielegnacjaust #lipcare #beautifullips #piękneusta #piekneusta #kusząceusta #temptinglips #recenzja #review

Komentarze