Po bardzo długim czasie przyszło mi napisać w końcu post o foliach transferowych z Ali. Kupiłam je prawie rok temu w sklepie BeautyLadyNailArt Store, wraz z żelem transferowym do folii oraz z dwoma Spider żelami. Za całość zapłaciłam 36,06zł, więc bardzo mało.
W ramach tej kwoty przyszły mi dwa zestawy fantastycznych folii, które miały mieć 1m długości. Ostatecznie okazało się, że nie doczytałam bo przy jednym zestawie było napisane, że długość folii to 10cm - stąd była różnica cenie. I tak za zestaw w pudełku, gdzie mamy 10 pięknych folii o zwierzęcych paternach i długości 1m, zapłaciłam 9,64zł. Zaś za drugi zestaw z artystycznymi wzorami, o długości tylko 10cm, zapłaciłam 6,98zł. Dość długo przeleżały one w szafie, aż doszłam do wniosku, że trzeba je w końcu wypróbować. Wybór miałam całkiem spory, i wykorzystałam je przy kilku stylizacjach, co było widać na profilu. Ogólnie nie są one takiej najgorszej jakości. całkiem dobrze się przylepiają, jednakże, możecie mieć problem jeśli chcecie je przykleić idealnie na całą płytkę paznokcia. Nie wiem, może to ja jestem w tym do niczego, ale miałam z tym wielki problem. Jeżeli zaś chcecie wykorzystać tylko fragmenty, to aplikacja nie powinna sprawiać większego problemu.
Jak już jesteśmy przy foliach, to warto tutaj również coś powiedzieć o wspominanym wcześniej żelu transferowym marki Born Pretty, którego używałam na początku. Żel kosztował mnie tylko 9,83zł, jednakże kompletnie nie mogłam wyczuć jak z nim pracować. Niby było napisane, że należy go utrwalić 1-2min w lampie, ale nie mogłam się jakoś wpasować czasowo. Przy 1min żel był jakby zbyt mokry, a folia nie chciała się przykleić, z kolei przy 2min. miałam wrażenie, że żel przysychał za bardzo. Próbowałam jeszcze czasy pośrednie, jednak i to nie zdało testu. Ostatecznie kupiłam żel marki NeoNail i tutaj już pracowało mi się o wiele lepiej, ale o tym opowiem może innym razem.
Czy polecam? Folie polecam, bo mogą przydać się w wielu stylizacjach. Za niewielkie pieniądze możemy nabyć zapas tak naprawdę na wiele lat, bo przecież zużywamy ich niewielkie ilości. Kleju Born Pretty zdecydowanie nie polecam. Robiła do niego kilka podejść, bo nie lubię skreślać produktu po pierwszej porażce, ale ostatecznie twierdzę, że coś z nim jest nie tak. Osobiście już bym wolałam dołożyć i kupić ten marki NeoNail.
Mam nadzieję, że podobał Wam się ten post. Jeśli tez mieliście okazję używać folii z Ali, pochwalcie się swoimi doświadczeniami!
#folietransferowe #transfergel #żeltransferowy #bornpretty #aliekspress #zakupyaliekspress #zakupoweszaleństwo #zakupoweszalenstwo #manicure #stylizacjapaznokci #nailart #wyprzedaże #wyprzedaze #sales #zakupyzchin #recenzja #review
Komentarze
Prześlij komentarz