Ostatnio miałam brak weny... Nie wiem czy to przez pogodę, ale nic mi się nie chce :) Jednak w piątek dostałam dwie paczki do testów i musiałam się zmobilizować do działania. Pierwsza z nich to paczka od Wizażanek. Dawno nie miałam od nich nic do testowania, bo albo produkty mnie nie interesowały, albo nie byłam wybierana.
Teraz udziale przypadł mi test bazy rozświetlającej FaceStudio prime Illuminating. Do wyboru były dwie: rozświetlająca i matująca. Szkoda, że nie było białej, czyli zmniejszającej widoczność porów. Długo się wahałam, którą wybrać i w końcu padło na rozświetlającą. Byłam ciekawa jaki efekt daje bo nigdy takiej bazy nie miałam.
Drugi produkt to prasowany puder matujący z serii FitMe! w kolorze 110 Porcellain, który niestety wcale taki jasny jednak nie jest, co mnie bardzo smuci... Oj, ciężkie jest życie bladziocha!
PS: Okazało się że jest jeszcze kolor 104!
PS: Okazało się że jest jeszcze kolor 104!
Komentarze
Prześlij komentarz