Garnier, Fructis, Goodbye Damage (Szampon i odżywka do włosów bardzo zniszczonych) - nowa formuła

Dzień dobry, jakiś czas temu dostałam od Klubu marki @garnierpolska zestaw Fructis Goodbye Damage, który składa się z szamponu i odżywki. Oczywiście używałam już kiedyś tego szamponu, ale była to jego stara wersja. Teraz seria ta ma nową formułę, a ja dzięki uprzejmości marki mogłam ją przetestować. Czy jest różnica? Myślę że tak. Już wcześniej ten szampon był dobry i byłam z niego zadowolona, teraz mam wrażenie, że lepiej nawilża on skórę głowy. Po umyciu włosy są miękkie i lśniące.  Włosy nie plączą się, więc nie trzeba stosować dodatkowych odżywek, no chyba, że świadomie pielęgnujesz włosy. Tutaj z pomocą przyjdzie odżywka z tej samej serii. Nie obciąża ona moich cienkich i rzadkich włosów, a to już coś. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego zestawu i z pewnością będę do niego wracała :)

Opakowanie i produkt:

Szampon zamknięty w sporej (400ml), poręcznej butelce, która dobrze leży w dłoni. Jest też wersja mniejsza o pojemności 250ml. Odżywka zaś ma bardzo podobne opakowanie, ale mniejsze bo 200ml. Butelkę można postawić do góry nogami, dzięki czemu końcówka produktu może sobie spłynąć na sam dół i jest gotowa do użycia. Zamknięcia obu produktów są przemyślane, łatwo się je otwiera nawet mokrymi rękami, nic się nie zacina. Szampon jest gęsty, w białym kolorze i ma bardzo przyjemny zapach. Odżywka ma również gęstą, ale bardziej kremową konsystencję oraz ten sam przyjemny zapach.

Aplikacja i działanie:

Szampon ma bardzo gęstą konsystencję, mocno się pieni, dzięki czemu jest mega wydajny. Włosy i skóra głowy są dobrze domyte i nie zauważyłam żeby szczypało jak piana dostanie się do oczu. Po spłukaniu szamponu włosy nie plączą się i dobrze się rozczesują. Po umyciu włosy są miękkie i lśniące. Nie obciąża włosów. Czy odbudowuje włosy? Jeśli mam być szczera to moje włosy nie należą do tych mocno zniszczonych, bo już od ponad roku świadomie pielęgnuję włosy i nie farbuję ich, więc ciężko mi się wypowiedzieć w tym temacie. Co jest dla mnie najważniejsze to fakt, że skóra głowy mnie nie swędzi i nie dostałam żadnego uczulenia po 2 miesiącach jak przy niektórych szamponach bywało. Nie wydłużył on czasu pomiędzy jednym a drugim myciem głowy, ale też nie muszę jej myć codziennie.

Odżywka spełnia swoją funkcję jaką jest odpowiednie nawilżenie, a tym samym nadanie włosom miękkości. Dzięki jej zastosowaniu włosy stają się bardziej podatne na układanie. Jest to odżywka do spłukiwania, a te przy włosach cienkich mogą je przetłuszczać. Tutaj jednak to zjawisko nie występuje, pomimo iż ja właśnie takie cienkie włosy posiadam. Także kolejny plus. 

Dostępność i cena:

Nowa wersja szamponu i odżywki już wchodzą do sklepów i jestem przekonana że już niebawem będą one ogólnodostępne, tak jak ich poprzednie wersje. Mają bardzo fajny stosunek ceny do pojemności. Produkty te stacjonarnie znajdziecie póki co w sklepach sieci Rossmann i Superpharm w cenie regularnej ok. 15-19zł za szampon oraz 12-15zł za odżywkę. Jednakże w Rossmannie do 17.04.2023 objęte są one Mega promocją, dzięki której zapłacicie jedyne 12zł za szampon i 10zł za odżywkę. W internetach nową wersję tych produktów dostaniecie w drogerii  e-Zebra.

#garnier #fructis #pielegnacjawlosow #pielęgnacjawłosów #haircare #shampoo #szampon #odżywka #hairconditioner #włosyzniszczone #wlosyzniszczone #damagedhair #szamponodbudowujący #szamponodbudowujacy #repairingshampoo #amlaoilextract #liquidvegetalkeratin #kamienienaturalne #naturalstones #unakite #unakite #jaspisbrekcjowaty #brecciajasper #recenzja #review