Przejdź do głównej zawartości

Eveline, Facemed +, Enzymatyczny peeling oczyszczający 3w1

Na pierwszy rzut idzie mój ulubiony peeling enzymatyczny.

Kilka miesięcy temu miałam problem z suchą skórą w okolicy strefy T, co bardzo się odznaczało po nałożeniu makijażu... Natomiast na policzkach w okolicy nosa zaczęły pojawiać się zaczerwienienia, których ciężko było się pozbyć. Pomyślałam o jakiejś maseczce nawilżającej, ale ostatecznie - za poleceniem pracownicy Rossmanna - zakupiłam ten właśnie peeling. Muszę przyznać, że już po pierwszym użyciu zauważyłam poprawę, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, bo się tego nie spodziewałam...

Oczywiście plusem jest opakowanie w formie tubki, chociaż mogło by mieć odkręcaną nakładkę, co pozwoliłoby na wyciśnięcie resztki kremu z tubki, bo jest z tym problem.

Fajna, żelowa i bezbarwna konsystencja o przepięknym, delikatnym (chyba owocowym) zapachu. Po nałożeniu na twarz doznaję uczucia jakby coś mi zjadało niepotrzebny naskórek, co nieco łaskocze, ale na pewno nie szczypie. Po pierwszym użyciu zaczerwienienia zmniejszyły się o 80%, a skóra była bardzo dobrze nawilżona. Po kolejnych dwóch widziałam, że łuszczący się naskórek ze strefy T praktycznie zniknął. Dobrze oczyszcza pory i nie podrażnia skóry. Łatwo się go zmywa. Co do opisu producenta to produkt spełnił moje oczekiwania w 100%. Moim zdaniem jest on bardzo wydajny i przede wszystkim w korzystnej cenie.
#eveline #facemedplus #enzymatycznypeelingoczyszczający #pielęgnacjatwarzy #pielegnacjatwarzy #facecare #facecleansing #oczyszczanietwarzy #enzymaticcleansingpeeling #peelingenzymatyczny #enzymaticpeeling #skóranaczynkowa #skoranaczynkowa skincapillaries #skórasucha #skorasucha #dryskin #skórawrażliwa #skorawrazliwa #sensitiveskin #recenzja #review

Komentarze