Pomadki w dwóch kolorach dostałam w ramach testu Wizażanek
od L’oreal. Dziękuję za danie mi możliwości przetestowania tego przyciągającego
oko czerwonego Zestawu z Kolekcji Cannes ❤ To mój pierwszy tak duży zestaw!
Opakowanie i produkt:
Bardzo piękne opakowania. Połączenie pięknej czerwieni i
złota, które zawsze wygląda bardzo efektownie. Ten wzór canneńskiej palmy
wytłoczony na sztyfcie pomadki dodaje jej atrakcyjności. Nigdy nie miałam aż
tak pięknych pomadek. Całość prezentuje się bardzo elegancko i kobieco. Pomadki
jeśli chodzi o ich wygląd dopracowane są pod każdym względem. Jak dla mnie cudo
❤
Pomadki zamykane są na klik. Wyglądają na raczej trwałe. Nie mogę za wiele
powiedzieć po 2 tygodniach testów. Ryzyko samoistnego otwarcia się w torebce
jest raczej niewielkie.
Aplikacja i działanie:
Pomadki bezproblemowo aplikują się na ustach. Suną gładko, z
łatwością. Co do pigmentacji to różni się w zależności od koloru. Czerwona (Red
Carpet) ma fantastyczna pigmentację. Wystarczy tylko jedna warstwa produktu i
mamy piękne czerwona usta. Z różową (Rose Trend) jest już gorzej. Nie wiem jak
inne testerki ale ja żeby uzyskać dobre krycia musiałam ją aplikować chyba w
pięciu pociągnięciach. Obie pomadki są bardzo kremowe i mają w sobie mieniące
się drobinki, chociaż w czerwonej jest ich zdecydowanie mniej. Rose Trend na
ustach wygląda trochę jakbym miała na nich błyszczyk. Usta wyglądają zdrowo i
są dobrze nawilżone, a same pomadki ich nie wysuszają. Pomadki są bardzo
krótkotrwałe – Czerwona utrzymuje się na ustach trochę dłużej bo ma dobrą
pigmentację, jednak różowa schodzi w mgnieniu oka. Z ust schodzą raczej
równomiernie. Nie transferują na zęby. Jeśli usta mamy spierzchnięte to kiedy trochę się
już zetrą, potrafią podkreślić każdą suchą skórkę.
Dostępność i cena:
Oczywiście dostępna w Rossmanie, w cenie regularnej 65,69zł.
Nooo jak za taką jakość to cena jest jak dla mnie bardzo wygórowana. Nie wiem
czy wzięłabym pod uwagę ich zakup nawet jeśli byłyby one w promocji.
Komentarze
Prześlij komentarz