Przejdź do głównej zawartości

AA Wings of Color, Natural Glow Golden Primer (Baza rozświetlająco - nawilżająca)

Hejka Kochani. Od jakiegoś czasu testuję dwie bazy pod makijaż z linii Wings of Color marki AA Cosmetics, które otrzymałam w ramach testu od Wizaz.pl. Dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć jak mi się sprawdziła jedna z nich, czyli baza rozświetlająco-nawilżająca o nazwie Natural Glow Golden Primer. Początkowo baza zapowiadała się fantastycznie. Daje ładny nieprzerysowany blask cery, który nie wygląda tłusto, a do tego nie wywołała u mnie wysypu niedoskonałości. Jednak przy dłuższym używaniu moja radość przygasła, kiedy to zauważyłam, że powiększyły mi się pory i zaczynają pojawiać się zaskórniki. Ogólnie poza ładnym blaskiem cery oraz minimalnie lepszym i ledwo zauważalnym utrwaleniem podkładu w strefie T, baza za wiele nie robi. Wypada lepiej niż jej zielona siostra, ale to ciągle nie to, a do tego codzienne stosowanie jednak zapchało pory. Ogólnie myślę, że nie należy jej skreślać i że jest to baza warta uwagi, szczególnie dla osób o normalnym i suchym typie cery.

Opakowanie i produkt:

Produkt zamknięty w wygodnej w użyciu tubce z aplikatorem o minimalistycznej szacie graficznej w kolorystyce biało-złotej. Tubka wygląda jak tubki większości kremów pod oczy. Pozwala na aplikację odpowiedniej ilości produktu, bez pryskania z butelki. Produkt w kolorze na pograniczu ciemnego beżu z rosegold z mieniącymi się bardzo drobnymi drobinkami, które po roztarciu znikają. Jest bezzapachowy i ma lekką konsystencję.

Aplikacja i działanie:

Aplikuje się bezproblemowo, wystarczy niewielka ilość produktu. Produkt po roztarciu na twarzy daje piękny efekt. Trochę się bałam że będzie on z tych tłustych, jednak jakże się myliłam. Baza daję piękną taflę nieprzesadzonego blasku na twarzy, który mi odpowiada nawet pomimo tego że mam cerę mieszaną. Szybko się wchłania w skórę, pozostawiając ją gładką i przyjemną w dotyku, a nawet minimalnie nawilżoną. Baza nie uczuliła mnie i nie podrażniła. Nie wywołała wysypu niedoskonałości, jak było w przypadku bazy matującej, jednakże tutaj skład jest minimalnie lepszy bo na pierwszym miejscu mamy wodę, a na dwóch kolejnych mamy humektanty, czyli substancje silnie nawilżające. Jednakże przy dłuższym używaniu niestety mam wrażenie, że niestety ale zapycha pory, bo zaczęły pojawiać się niewielkie zaskórniki. Jak z przedłużeniem trwałości podkładu? No cóż, jeśli mam być szczera to w tym przypadku nie zauważyłam szczególnej różnicy, no może minimalne, ale efekt jest ledwo zauważalny... Jednakże podkład i korektor aplikowały się dobrze, nie rolowały się i nie ważyły. Ogólnie uważam, że baza ta jest całkiem ok, ale z pewnością nie jest to baza, którą można stosować codziennie. Przynajmniej w moim przypadku.

Dostępność i cena:

Produkt aktualnie jest jeszcze dość słabo dostępny. Stacjonarnie dorwiecie ją w Rossmannie w cenie regularnej 31zł. Oczywiście warto również zajrzeć na stronę sklepu producenta gdzie dostaniecie ją w tej samej cenie. Aktualnie trwa na nią promocja w Rossmannie, w której dostaniecie ją za 20zł. Jeśli jesteście zainteresowani tym produktem, że możecie ją wypróbować. Szczególnie polecam jej wypróbowanie osobom o cerze suchej czy normalnej. W końcu to że mi się nie sprawdziła, nie oznacza że nie sprawdzi się i Wam. Być może to Wasza perełka, której szukacie.

#oceanic #aacosmetics #aawings #wingsofcolor #naturalglowgolden #wizazpl #klubrecenzentki #mojekwc #wramachtestu #bazapodmakijaż #bazapodmakijaz #bazarozświetlająca #illuminatingbase #bazarozswietlajaca #bazanawilżająca #bazanawilzajaca #moisturizingbase #wramachtestu #kamienienaturalne #naturalstones #serpentyne #serpentyn #jaspisobrazkowy #picturejasper

Komentarze