Dzisiaj kosmetyk, który wywołuje u mnie mieszane odczucia, a to dlatego że krem z tej serii jest fenomenalny, a tutaj taka klapa. Ten olejek kupiłam właściwie z polecenia @justi.justyna_chojnacka, a ponieważ miałam tak dobre doświadczenia z kremem z tej serii, kupiłam go właściwie w ciemno, tym bardziej że był wtedy akurat na promocji. Długo leżał w mojej łazienkowej szafce, aż wreszcie zaczęłam go używać. Jednakże tutaj przyszło niestety wielkie rozczarowanie, bo niby do makijażu oczu, ust i twarzy, a niestety przeokropnie szczypie w oczy podczas ich demakijażu. I jeśli mam być szczera to mojego tuszu wodoodpornego od Eveline nie domył. I ten zapach, który jest strasznie intensywny i nawet bym powiedziała że wręcz śmierdzący... Krem pachniał o wiele delikatniej i tak jakby waniliowo... No sama nie wiem... Ostatecznie zrezygnowałam z demakijażu oczu, i po prostu myję nim twarz, ale uwierzcie mi że modlę się żeby jak najszybciej go skończyć. To chyba pierwszy kosmetyk tej marki, który zniechęcił mnie do siebie aż tak mocno.
Opakowanie i produkt:
Opakowanie plastikowe o pojemności 200ml, zamykane na klik. Nie zacina się podczas otwierania, nie trzeba tez używać dużej ilości siły. Mechanizm działa bez zarzutu. Butelka jest przezroczysta, z etykietą o prostej grafice w kolorystyce siwo-różowej. Tworzywo, z którego jest wykonana, pochodzi z recyklingu i nadaje się do recyklingu, także duży plus dla marki. Produkt ma mleczny kolor i jest półtransparentny. Ma bardzo ale to bardzo intensywny zapach, kompletnie odmienny od zapachu kremu. Zapach olejku jest również słodki, ale ma w sobie jeszcze jakąś ziemistą nutę, która przy tej intensywności potrafi mocno przeszkadzać w aplikacji.
Aplikacja i działanie:
Niestety ale aplikowany na wacik i użyty do demakijażu w tradycyjny sposób przeokropnie szczypie w oczy. Nie miałam żadnego produktu do demakijażu który szczypał by aż tak. Nie mam szczególnie wrażliwych oczy więc jestem w ciężkim szoku. Po demakijażu oczu tym produktem moje spojówki są wręcz czerwone. Ja nie lubię robić demakijażu twarzy wacik, więc aby szybciej zużyć produkt aplikuję go tak jak żel do mycia twarzy. Po czym spłukuję go ze skóry letnią wodą. Efekt oczyszczenia jaki przy tym uzyskuję, jest całkiem spoko. Skóra faktycznie jest oczyszczona, jednak czuję po nim lekkie ściągnięcie, które mija po użyciu toniku i kremu do twarzy. Nie wysusza skóry, może nawet delikatnie nawilża. Skóra jest po umyciu gładka i przyjemna w dotyku. Jest dosyć wydajny, a w połączeniu z odrobiną wody tworzy pianę, która skutecznie czyści naszą skórę. Jednakże, jeśli spodziewamy się gęstej, drobnopęcherzykowej piany to możecie się rozczarować. Jednakże w ostatecznym rozrachunku produkt spełnia swoją funkcję jako taką, jednakże nie radzę go używać do demakijażu oczu.
Dostępność i cena:
Dostępność stacjonarna jest o dziwo bardzo mała, bo dostaniecie go głównie w Rossmannie, w cenie regularnej 17,99zł, czyli całkiem sporo. Jednakże możecie go również dorwać na promocji, w której dacie za niego tyle co ja czyli 11,99zł, co już wygląda znacznie lepiej. Dzięki akcji "MEGA" jest to właśnie jego cena aktualna, więc jeśli jesteście nim zainteresowani to nie ma na co czekać. Co więcej o dziwo nie widać go w drogeriach internetowych, ale za to dostaniecie go w sklepie samego producenta, gdzie aktualnie jest na niego promocja, dzięki której olejek dostaniecie już za 13,49zł. Czy polecam? Sama nie wiem, jak się określić, bo nie wiem czy to tylko moje oczy reagują na niego szczypaniem, czy to raczej problem u szerszego grona ludzi. Dajcie znać czy go mieliście i jak Wam się sprawdził :)
#tołpa #tolpa #puretrends #puretrendsorient #żeldomyciatwarzy #zeldomyciatwarzy #facewashgel #cica #trawatygrysia #centeliaasiatica #lotos #wegańskaformuła #weganskaformula #veganformula #ceramieszana #combinationskin #ceratłusta #ceratlusta #oilskin #ceratrądzikowa #ceratradzikowa #acneproneskin #porannapielęgnacja #porannaapielegnacja #morningcare #wieczornapielęgnacja #wieczornapielegnacja #eveningcare #pielęgnacjatwarzy #pielegnacjatwarzy #facecare #oczyszczanietwarzy #cleaningface #demakijaz #demakijaż #makeupremoval #recenzja #review
Komentarze
Prześlij komentarz