Swoją pomadkę w kolorze PINKING ABOUT YOU kupiłam u swojej konsultantki. Jest to moja pierwsza pomadka matowa. Osobiście bardziej preferuje klasyczne pomadki. Ogólnie pomadka sama w sobie mi się bardzo podoba, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że pod niektórymi aspektami wymaga dopracowania.
Muszę przyznać, że większość zapewnień producenta została spełniona, ale przejdźmy do recenzji:
Opakowanie pomadki jest małe i praktyczne. Wszędzie się zmieści. Jest przezroczyste więc przypuszczam, że będzie widać kiedy produkt się kończy… Aplikator jest bardzo wygodny i precyzyjny. Zwężenie na czubku jest bardzo pomocne przy konturowaniu ust.
Konsystencja pomadki jest bardzo lekka i satynowa, o mocnej pigmentacji i niezłym kryciu. W moim przypadku wystarczy raz nałożyć jedną warstwę i nadmiar odcisnąć na chusteczce. Ponieważ kolor jest dosyć jasny nie widać prześwitów. Oczywiście można też nałożyć jedną warstwę, odcisnąć i nałożyć drugą… Produkt przyjemnie pachnie i pozostaje odrobinę lepki, co przekłada się na to, że nie wysusza ust, a nawet je nawilża, co w moim przypadku jest dosyć istotne. Nie rozmazuje się i nie zbiera się w załamaniach ust. Nie transferuje również na zęby – oczywiście pod warunkiem że nadmiar zostanie odciśnięty na chusteczce.
Pomadka ta byłaby moją ulubienicą, gdyby nie to, że jej trwałość jest okrutnie krótka. W moim przypadku szminka wytrzymuje może 1h (bez jedzenia i picia), a do tego schodzi z ust jakoś tak nierównomiernie. Dobrze że mój kolor jest na tyle naturalny, że mimo wszystko mogę ją spokojnie używać… Droga nie była ale szkoda ją wyrzucać :) Ogólnie pomadka jest dobrej jakości, ale przez to że jest krótkotrwała raczej jej już nie kupię ponownie :) Nooo chyba, że jej formuła zostanie dopracowana :)
#avon #avonmark #liquidliplacquermatte #pomadkawpłynie #liquidlipstick #pomadkamatowa #mattelipstick #beautifullips #piękneusta #piekneusta #kusząceusta #temptinglips #recenzja #review
Komentarze
Prześlij komentarz