Jakieś dwa miesiące temu dodałam już recenzję tego samego mydła, ale o zapachu Coli. Dzisiaj wracam do Was z tym samym produktem, w innej wersji zapachowej, który również należy do linii Maziajki. Jak już pewnie wiecie jest to linia dedykowana docelowo dzieciom w wieku powyżej 3lat. Jednakże tych mydeł mogą spokojnie używać wszyscy miłośnicy słodkości w rodzinie. Ten zapach jest również obłędnie słodki zapach, należący do tych z kategorii "zapach dzieciństwa". Kiedy go wącham przypominają mi zapach gum balonowych z lat 90. Swoja drogą te gumy dostępne teraz, już tak nie pachną. Jest to produkt, do którego bardzo często będę wracać :)
Opakowanie i produkt:
Produkt zamknięty w przezroczystej butelce o dużej pojemności. Otwarcie na klik, jednak bardzo często się zacina i ciężko je otworzyć, szczególnie kiedy mamy mokre dłonie. Butelka jest przezroczysta, co jest ogromnym plusem ponieważ wiadomo ile produktu pozostało i kiedy należy się zaopatrzyć w kolejne opakowanie. Zaoszczędza nam to przykrych niespodzianek, kiedy nagle chcemy się wykąpać ale okazuje się, że tak naprawdę to nie ma już w czym :) Po dłuższym użytkowaniu jednak bardzo się odkształca i nie wygląda już tak estetycznie, dlatego lubię go sobie przelewać do bardziej poręcznej butelki. Mydło ma piękny zapach gumy balonowej, który bardzo przypadł mi i mojej córce do gustu. Ostatni minus jest taki, że nie utrzymuje się on zbyt długo na skórze. Mydło jest transparentne o pięknym żywym kolorze pomarańczowym.
Aplikacja i działanie:
Produkt jest całkiem gęsty, jednak nie ma problemu z jego wydobyciem z butelki, nie licząc zacinającego się otwarcia, o którym już wspominałam wyżej. Mydło może być stosowane jak żel pod prysznic, jak również jako płyn do kąpieli. I tak ja stosowałam go pod prysznicem, jednak kiedy kąpiemy córkę dolewam go do wody i powstaje piękna piana o zapachu gumy balonowej. Produkt bardzo dobrze oczyszcza, a zapach mimo iż słodki, jest całkiem orzeźwiający. Nie wysusza, nie uczula i nie podrażnia skóry, nawet tak delikatnej jak skóra trzyletniego dziecka. Jego wydajność nie jest najgorsza. Oczywiście w zależności czy jest dolewany do wody czy też na gąbkę jego zużycie waha się od średnio wydajnego do wydajnego, co moim zdaniem nie wypada wcale aż tak źle.
Dostępność i cena:
Dostępny w wielu drogeriach stacjonarnych i internetowych, jednak w Rossmannie go nie znajdziemy, a szkoda. Ja swój kupiłam w Naturze, jednak nie chodzę do niej za często, bo jest tylko jedna w mieście i mam do niej nieco daleko. Cena mydła do kąpieli z serii Maziajki waha się od 8 do 12zł w zależności od sklepu.
Komentarze
Prześlij komentarz