Kredkę zakupiłam na promocji 50% w Rossmannie. Niby produkt
wielozadaniowy, ale chyba nie do końca. Chociaż samą kredkę klasyfikuję dosyć
wysoko, to jeśli chodzi o cień uważam, że jest tam on całkowicie niepotrzebny.
Zapewnienia producenta:
„Kredka, która
w sposób naturalny wyrzeźbi twoje brwi!
Dwustronny aplikator:
jedna strona zawiera idealnie wyprofilowany aplikator, który wykreuje kształt
twoich brwi, a z drugiej strony gąbeczka, która w sposób
naturalny je wypełni. Kredka dzięki innowacyjnej formule nie rozmazuje się
i w sposób niezawodny będzie spełniać swoją funkcję przez cały dzień,
a nawet noc.”
Opakowanie i produkt:
Opakowanie bardzo solidne, plastikowe. Jest to kredka
automatyczna o dwóch końcach. Jej drugi koniec jest zakończony gąbeczką z cieniem, który
znajduje się w zakrętce. Cień jest kolorem dopasowany do koloru kredki. Idealna
do torebki. Na pewno przyda się w nagłych wypadkach.
Aplikacja i działanie:
Zacznijmy od cienia. W moim przypadku cień jest
bezużyteczny. Próbowałam używać go jako wypełnienie wykonturowanych brwi,
jednak moje brwi są rzadkie i źle to wygląda. Ponadto pomimo iż gąbka ma
stożkowaty kształt, to w cieńszej części łuku brwiowego jest i tak za szeroka.
Próbowałam użyć tego cienia również jako utrwalenia już wyrysowanych brwi, ale
zabieg ten nie utrwala makijażu brwi, a nawet jeszcze bardziej je przyciemnia,
co też nie wygląda dobrze. Także cieniowi mówię nie.
Jeśli chodzi o kredkę to jedna z najlepszych w tej kategorii
cenowej. Produkt woskowy, jednak nie na tyle żeby sklejał włoski, co jest dużym
plusem. Kredka jest miękka, w kształcie łezki. Ogólnie z łatwością się ją
aplikuje jako produkt sam w sobie, jednak jeśli chodzi o jej kształt to trzeba
się nauczyć jak z nim pracować, żeby wycisnąć z niego 100%. Ja uzupełniam nią
ubytki w brwiach oraz przyciemniam i nadaję kształt całej reszcie łuku. Produkt
ma dobra pigmentację i można nim budować intensywność koloru. Sam makijaż brwi
wykonany tą kredką jest dosyć trwały, jednak podczas noszenia potrafi się
wycierać, szczególnie kiedy się zapomnę i się podrapię w okolicy brwi. Jest to
widoczne, głównie w miejscach, gdzie mam ubytki.
Dostępność i cena:
Kredka sama w sobie jest raczej średnio wydajna. Jeśli
chodzi o jej cenę, to jeśli mam być szczera chyba wolałabym dołożyć i kupić
pomadę, tym bardziej, że produktu jest stosunkowo mało jak na cenę 15-17zł. I
prawdopodobnie kolejnym razem właśnie tak zrobię xD
#wibo #lovely #2in1eyebrowsystem #kredkaipuderdobrwi #eyebrowpencilandpowder #eyebrowpencil #kredkadobrwi #konturowaniebrwi #eyebrowcontouring #recenzja #review
Komentarze
Prześlij komentarz