Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Max & More, Wild Thing Eyeshadow Palette - swatche

Trochę mnie nie było, ale wracam już do żywych. Był post o samej paletce Wild Thing, więc musi być też post który zaprezentuje swatche. Kolory prezentują się bardzo ładnie, szczególnie błyski. Jak na paletę za 9,99zł, to błyski są całkiem fajne. Pigment cieni jest dobry, ale można go z powodzeniem budować. Tutaj zostały one nałożone na bazę marki NAM, dla podniesienia ich intensywności. W makijażu codziennym też ją stosuję, bo bez dobrze przygotowanej powieki żadne cienie, nawet te drogie mi się nie utrzymają. Myślę, że prezentują się całkiem obiecująco i będą idealne dla osób, które swoją przygodę z makijażem dopiero zaczynają i chcą poćwiczyć, bo raczej nie da się nią zrobić sobie krzywdy. A można za to wyczarować wiele fajnych makijaży :) W palecie znajdziemy 12 cieni: 8 matów i 4 błyski. Pierwsze trzy maty (Don't be basic, On top, Addicted) mają trochę słabszą pigmentację, ale są na tyle jasne, że z powodzeniem można nimi zmiękczać cieniowanie na granicach. Dalej mamy dwa błysk

Eveline, Liquid Control HD, Mattifying Drops Foundation (Długotrwały podkład do twarzy)

W ramach współpracy z marką Eveline dostałam również trzy najnowsze odcienie znanego już pewnie wielu osobom podkładu Liquid Control HD: 002 - Soft Porcelain, 025 - Light Rose oraz 035 - Natural Beige. Oczywiście podkład 002 jest odrobinę za żółty, ale całkiem dobrze wpasował się mój kolor skóry i nie wygląda to źle. Bardzo się cieszę, że mogłam go przetestować, bo jest to dla mnie podkład idealny. Ma fajne krycie, jest trwały i nie wyciera się na brodzie czy w okolicy nosa. Na pewno kupię go ponownie. Opakowanie i produkt: Szklane opakowanie o pojemności 32ml z aplikatorem w postaci szklanej pipetki. Nie za bardzo lubię podkłady z pipetką, ponieważ nadmiar produktu z pipetki lubi osadzać się na szyjce buteleczki, co jest raczej mało higieniczne. Matowe wykończenie opakowania dodaje mu elegancji, a szata graficzna jest bardzo minimalistyczna.  Podkład ma bardzo lekką i lejącą się konsystencję. Normalnie raczej nie przepadam za tak płynnymi podkładami, jednakże jestem w stanie przymknąć

Max & More, Wild Thing Eyeshadow Palette (Paleta cieni do powiek)

Tą paletkę kupiłam w Action jakieś dwa miesiące temu i kosztowała ona jedyne 9,99z ł! Jak dla mnie to istne szaleństwo, tym bardziej, że jej pigmentacja matów jest bardzo poprawna, a błyski są również niczego sobie. Wszystkie cienie są wręcz masełkowe pod palcem, daleko im do chińskiego matu. Można nią wykonać zarówno makijaże dzienne, jak i mocniejsze wieczorowe. Zawiera ona zarówno ciepłe jak i chłodne brązy, a do tego akcent kolorystyczny w postaci zielonego błysku i morskiego matu. Osobiście uważam, że jakość tej paletki zdecydowanie wykracza poza jej cenę i że jest ona warta Waszej uwagi, bo na odpowiednio przygotowanej powiece, makijaż po całym dniu wygląda znakomicie. Jak dla mnie istny sztos! Opakowanie i produkt: Paletka zamknięta jest w czarnym, plastikowym opakowaniu z przezroczystym okienkiem, przez które widoczna jest kolorystyka palety. Opakowanie wydaje się być wykonane dosyć solidnie i póki co nic mi nie pękło i nie połamało się, czas pokaże. Paletka zamykana jest na kl

Eveline, Wonder Match Coverage Creamy Concealer (Kremowy korektor do twarzy)

Kochani dawno nie było postu, a ja korzystając że mąż jest w domu postanowiłam ten czas wykorzystać i napisać jedną, a być może nawet kilka recenzji aby były na potem. Zacznę od korektora. W świątecznej paczce od Eveline dostałam dwa najnowsze odcienie tego gagatka i są to kolory 20 Peach oraz 25 Sand Nude . Niestety jak widać na załączonym obrazku, są one na mnie dużo za ciemne, jednakże mam też swój korektor w odcieniu 01 Light i na nim będę opierała swoją dzisiejszą recenzję. Ma dobre krycie, które można budować do pełnego, pięknie pachnie, nie wysusza strefy pod okiem i jest gęsty, a takie właśnie korektory preferuję. Wystarczy niewielka ilość i strefa pod okiem wygląda bardziej świeżo, a sińce pod oczami są mniej widoczne. Jego lekka formuła sprawia, że wtapia się w skórę i dobrze wygląda pod okiem, a co najważniejsze nie wchodzi w załamania skóry i zmarszczki. Receptura kosmetyku, która zawiera kwas hialuronowy, wodę termalną oraz glinkę amazońską sprawia, że skóra jest przyjem

Niuqi, Fantasy Mask, Maska na tkaninie wygładzenie `Żwawa żyrafa`

Kochani, jak tam minął Wasz pierwszy tydzień roku 2023? Felicji udało się cały tydzień chodzić do szkoły, więc jest jakaś nadzieja że stan się utrzyma odrobinę dłużej. Za to my w tym tygodniu przygotowujemy się na nowego członka rodziny. Postanowiłam kupić Felicji chomika. Klatka już czeka, kula dla chomika do biegania również i oczywiście pokarm i cała reszta, brakuje nam tylko jeszcze chomika, którego mam zamiar kupić na dniach 😊 Felicja jest bardzo podekscytowana. Ja miałam kiedyś białe myszki i chomiki i powiem szczerze, że po cichu też nie mogę się doczekać momentu kiedy chomik będzie u nas w domu 😊 Opakowanie i produkt: W saszetce o uroczej i nieco dziecinnej szacie graficznej przedstawiającej żyrafę, znajduje się złożona maska. Tkanina z której została ona zrobiona, była miękka i przyjemna, tak samo jak w przypadku wersji z rekinem . Na niej nadrukowana została grafika przedstawiająca ową żyrafę, co było spójne z z opakowaniem. Ten sam zabieg został zastosowany w każdej masce

Eveline, Diamond Glow Lip Luminizer (Błyszczyk z kwasem hialuronowym)

Kochani, jak tam Wasza noc sylwestrowa? Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze i że obeszło się bez poparzeń. Z początkowych planów nic nie wyszło - jak zawsze. Ale spontanicznie wylądowaliśmy u znajomych. Było kulturalnie - w końcu byliśmy z dziećmi - i spędziliśmy czas w miłej atmosferze. Felicja wytrzymała do północy a nawet dłużej, a potem padła wykończona. Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją fantastycznych błyszczyków, jakie miałam okazję przetestować dzięki współpracy z marką Eveline. Błyszczyki są fantastyczne i bardzo przypominają mi mój ulubiony błyszczyk NeoMakeup , szczególnie odcień 07 Golden Dust, który jest prawie bezbarwny i posiada złotą drobinę. Błyszczyki te są już w ofercie jakiś czas, ale ostatnio zostało wypuszczone pięć nowych wariantów kolorystycznych: 07 Golden Dust - bezbarwny błyszczyk ze srebrną i złotą drobiną, z przewagą tej drugiej 08 Honey Glam - brzoskwiniowa prawie bezbarwna baza ze złoto-różową drobiną 09 Peach Dream - półtransparentna koralowa baz