Kochani uzbierało mi się nieco zaległości przez te choroby i nietylko, ale wracam do Was z kolejną recenzją hitowej w moim odczuciu linii Vitamin C marki Garnier. Dzisiaj na tapet wlatuje maska na tkanie właśnie z tej linii. Dostałam ją od marki razem z ich innymi bestsellerami z okazji pierwszych urodzin Klubu Garnier, do którego mam zaszczyt należeć. Jest to intensywnie nawilżająca maska na wzbogacona witaminą C i kwasem hialuronowym. Znakomicie nawilża, a do tego wyrównuje koloryt skóry. W ten sposób cera zyskuje subtelny blask, dzięki któremu prezentuje się zdrowo i pięknie. Maska dodatkowo wygładza i odświeża skórę. Dedykowana jest do każdego typu skóry, w tym również wrażliwej lub matowej. Opakowanie i produkt: W saszetce znajduje się złożona maska. Tkanina z której została ona zrobiona, była miękka i przyjemna. Tkanina była optymalnie nasączona płynem, czyli maska trzymała się na swoim miejscu i nie zjeżdżała z twarzy. Nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o jej kształt i otwor