Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

Wibo, Aromatic Sugar, Lip Peeling (Aromatyczny peeling cukrowy do ust z efektem chłodzącym)

Na ten peeling cukrowy czaiłam się od długiego czasu. W końcu kupiłam go podczas promocji marki Wibo na promocji majowej w Rossmannie. Muszę przyznać, że początkowo miałam co do niego mieszane uczucia, chociażby z tego względu że jego zapach jest tak bardzo sztuczny i słodki, że długo mi przeszkadzał. Kiedy po długim stosowaniu w końcu się do niego przyzwyczaiłam było już lepiej. Jest to bardzo fajny produkt, która ja stosuję na 15minut przed nałożeniem pomadki. W czasie który przeznaczam na makijaż oczu, peeling nawilża usta, dodaje im odrobinę objętości, a skórki staja się mniej widoczne. Dzięki temu usta wyglądają na pełniejsze, a sama pomadka matowa też lepiej wygląda na ustach. Efekty są, oczywiście że tak, jednak nie oczekujmy w tej kwestii cudów.  Opakowanie i produkt:  Opakowanie produktu to plastikowe opakowanie w postaci jajeczka. Opakowanie jest przezroczyste i widać przez nie cukier zabarwiony olejkami w pięknym różowo-czerwonym kolorze. Sam zapach pozostawia wiele do

Walentynkowa paczka od eZebra ❤

Dzisiaj, a właściwie to już wczoraj, przyszła do mnie paczka z moim zamówieniem od eZe bra . Oczywiście dostałam kolejną zakładkę z jakże oryginalnym tekstem. Nie wiem jak oni to robią, że te zakładki się nie powtarzają. Zapisują sobie czy jak? XD Jak widać na zdjęciu będzie kilka nowych recenzji do napisania. Jeśli mam być szczera to nazbierało mi się ich ostatnio dosyć sporo, nie mam tylko czasu na ich napisanie. Ale żeby nie było ostatnio się zmobilizowałam i napisałam kilka recenzji, które niedługo opublikuję. Dodatkowo postanowiłam pisać posty dotyczące zakupów z Aliekspress, gdzie będę poruszać tematy takie jak: czas w jakim dotarła paczka, ceny, czy dotarły w całości, jakiej były jakości i ogólna recenzja. Mam nadzieję, że będziecie zainteresowani. #ezebra #zakupy #unboxing

Eveline, Chocolate, Luksusowy balsam do ciała "Czekolada i argan"

Balsam ten swego czasu bardzo namiętnie stosowałam. Oczywiście do jego zakupu skusił mnie ten obłędny czekoladowy zapach, przypominający budyń czekoladowy. Bardzo fajny balsam, o długo utrzymującym się na skórze zapachu. Szkoda, że już go nie ma w sprzedaży. Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w dużej tubie o pojemności 200ml. Tuba z zamknięciem tupu „klik”, w kolorystyce złoto-brązowej, ze smakowitą czekoladą w centrum opakowania. Produkt o średniej gęstości, łatwo wychodzący z tuby, bez pryskania na wszystkie strony, a to jest ogromny plus. Jak już wspominałam wcześniej pięknie pachnie czekoladą. Aplikacja i działanie: Aplikuje się bez większych problemów. Ładnie się rozciera, szybko się wchłania, a gdy wchłonie się całkowicie nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Skóra jest miękka i gładka w dotyku, a do tego nawilżona, chociaż tutaj szału nie było. Dodatkowym plusem był fakt, że fajnie koił podrażnienia po goleniu nóg. Bardzo go lubiłam, chociażby z tego względu, że

Wibo, Beach Cruiser, HD Body & Face Bronzer (Perfumowany bronzer do twarzy i ciała)

Beach Cruiser to puder brązujący, o którym w okresie wakacyjnym zrobiło się głośno. Oczywiście ja też skusiłam się na jego zakup, chociaż mam go może dopiero 2-3 miesiące. Dostępny jest w trzech odcieniach kolorystycznych. Ja używam odcienia 01 - Sandstrom, z tego względu, że jest to odcień najjaśniejszy z wszystkich dostępnych. Jest to bardzo ciepły odcień brązu z mieniącymi się drobinkami, jednak wydaje mi się, że nie są one jakoś szczególnie widoczne na twarzy. Oczywiście nie wiem jak on się zachowuje w pełnym słońcu, ponieważ kupiłam go już po wakacjach. Osobiście nie mam się tutaj do czego przyczepić i bardzo się z nim polubiłam. Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty jest w dość sporych rozmiarów tekturowym opakowaniu, w kolorystyce czekoladowego brązu ze złotymi akcentami na zewnątrz i wewnątrz. Na zewnątrz jego szata graficzna jest raczej minimalistyczna, natomiast po jego otwarciu ujrzymy nadrukowane piękne złote liście palmowe. Motyw liści palmowych został również wytłoc

Zakupowe szaleństwo na Aliexpress ❤ Kolorówka

Już jakiś czas temu założyłam sobie konto na aliexpress, jednak zanim zdecydowałam się na pierwszy zakup musiało upłynąć dużo wody w rzece. Teraz z perspektywy czasu, po kilku udanych zakupach, bardzo się do niego przekonałam. Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że paczka nie dotrze do nas w ciągu kilku dni tylko kilku tygodni, ale sądzę że i tak warto. Na moje pierwsze zakupowe szaleństwo zdecydowałam się w okresie wielkich wyprzedaży, które zaczęły się 11 listopada poprzedniego roku. I tak ja sobie sprawiłam kilka fajnych kosmetyków z kolorówki, oczywiście moja córka również dostała kilka fajnych rzeczy z okazji Mikołaja i Świąt Bożego narodzenia. Ponieważ decyduję się na takie zakupy od czasu do czasu, doszłam do wniosku, że możecie być zainteresowani tego typu postami, może przekonacie się do nich tak jak ja. Oczywiście wszystko zależy od tego co kupujemy i na jakiego sprzedawce natrafimy, czyli tak naprawdę nie różni się to wiele od zakupów na polskim Allegro. Jeśli chodzi o