Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Pokusa na kawę ❤ Kawa Pralina ☕🍬

Dzisiaj zagościła u mnie przepyszna, pokusowa kawa o smaku pralinowym. Piłam ją w jednej z nowych filiżanek. Kupił mi ją mój mąż w sklepie ze starociami jako prezent z okazji imienin. Widok na tej filiżance jest fenomenalny i jakoś tak trochę kojarzy mi się z Japonią, chociaż nie wiem dlaczego. Tym bardziej, że jest to ponoć porcelana niemiecka. Oczywiście nie mogło zabraknąć również czegoś słodkiego do kawy, więc dzisiaj towarzyszą mi moje ukochane Pryncypałki @drgerard o smaku orzechowym. Szkoda, że w Netto nie ma również tych kokosowych, a podejrzewam, że muszą być boskie... Te kawowe pyszności znajdziecie w stacjonarnie w Stargardzie lub jak zwykle na stronie internetowej  sklepu . #pokusa #stargard #kawapralina #kawapralinowa #pralinecoffee #kawa #coffee #freetime #coffeetime #czasnakawę #czasnakawe #cafe #kochamkawę #kochamkawe #ilovecoffee #cośsłodkiego #cosslodkiego #drgerard #pryncypałki #pryncypalki #wafelkiorzechowe

Kocie poszewki Felicji 🐱🐱🐱

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować kolejne poszewki na poduszki ozdobne Felicji. Tym razem na łóżeczku Felicji zakrólował róż. Chyba najbardziej wyczekiwane poszewki, które są w jej ulubionym kolorze. Jest to trzecia wersja kolorystyczna, a przepiękna bawełna z kocim nadrukiem oraz minky w różowym kolorze jak zawsze zostały zakupione w sklepie @fashioncolors. C i obserwują moje InstaStory wiedza, że czwarta wersja kolorystyczna, jest już również gotowa i czeka na swój debiut. Ale, ale... Zaczęłam również szyć mój inny projekt, którym jest pufka do siedzenia dla Felicji. Środek z białej bawełny już mam uszyty, jednak czeka na zakupienie wypełnienia do puf. Muszę jeszcze uszyć ozdobny pokrowiec. Mam materiały na dwie wersje pasujące do poduszek. Jesteście ciekawi o czym w ogóle mówię?  #szycienamaszynie #sewingonthemachine #poduszki #pillow #poduszkihandmade #pillowhandmade #minky #bawełna #bawelna #cotton #koty #cats #maszynałucznik #maszynalucznik #łucznikpaulina #lucznikpaulina #handm

Nowy test z Klubu Recenzentki ❤ Podkład FACEFINITY od Max Factor

Dzisiaj odebrałam paczkę z podkładem marki Max Factor do testu. Musiałam specjalnie iść po nią na pocztę, bo oczywiście kurier pomimo mojej prośby nie dostarczył jej tam gdzie chciałam... Kiedyś się wykłócałam, ale teraz jeśli mam być szczera to nawet mi się nie chce marnować energii niepotrzebnie, bo to i tak nic nie zmieni. Ale pomijając już te moje problemy z kurierem, powiem może raczej coś o tym gagatku. Jest to podkład Facefinity All Day Flawless 3w1 w odcieniu N55 Beige . Z pośród czterech dostępnych odcieni wybrałam właśnie ten, bo miałam wrażenie, że mimo wszystko wypada on jakby jaśniej od koloru 50 Natural Rose, który według numeracji powinien być tym jaśniejszym, ale jak wiemy z numeracją bywa różnie. Jest to produkt nowej generacji, który łączy w sobie funkcje bazy, korektora i podkładu.  Zapewnia mocne i długotrwałe krycie, a jednocześnie ma lekką formułę, która nie zatyka porów. No idealnie wpasowuje się w to czego szukam w podkładach! Nowa, udoskonalona formuła zapewni

Moje imieniny :)

Dzisiaj zdjęcie z moją kochaną Felicją. Bardzo lubię w tym zdjęciu to jak się do niego ustawiła ❤ Zrobione zostało jakoś na początku maja chyba. Teraz mąż sprawił mi na imieniny lampę, więc może będzie więcej wspólnych zdjęć z Felicją. Zobaczymy :) #imieninyanny #dzienimienin #szczególnydzień #szczegolnydzien #mojewszystko #instamama #instadziecko #mamaidziecko #instacorka #instacórka

Protex, Mydło antybakteryjne w kostce `Vitamin E`

Mydło Protex gości w moim domu już jakoś pół roku. Jest to moje trzecie mydło, tym razem jest to wersja z witaminą E. Oczywiście mydła te głównie kupuję do mycia pędzli, jednakże zdarza mi się czasami myć tez nim ręce. I jeśli mam być szczera to zapach tego mydła również przypomina mi te z lat 90tych, a co za tym idzie mógłby być lepszy. W dalszym ciągu wersja różowa czyli Cream jest o wiele delikatniejsza i przyjemniejsza dla nosa. Dlaczego używam go do mycia pędzli? Pisałam już o tym przy mydle Cream , jednakże powtórzę to po raz kolejny jak mantrę. Olejki rozpuszczają klej, którym jest klejone włosie w pędzlach, a olejek Isana jak sama nazwa wskazuje przy dłuższym używaniu właśnie to robi. Lepszym wyborem, który wydłuży życie Twoich pędzli jest antybakteryjne mydło Protex. Pędzle są super doczyszczone i nie zauważyłam żeby problem wypadania włosia z pędzli się nasilał. A skoro jest to mydło antybakteryjne, to zabijamy również wszelkie drobnoustroje, które na tych pędzlach osiadają.

Pokusa na kawę ❤ Kawa Jagody w śmietanie ☕🫐

Jak niektórzy z Was zapewne widzieli na Story, ostatnio byłam w sklepie Pokusa, w którym nie byłam już tak naprawdę chyba od wieków i zaopatrzyłam się w kawę smakową. Ponieważ kawę o smaku Pralin piłam już u mamy i wiem jak smakuję, postanowiłam zacząć od ostatniej nowości jaką jest kawa o smaku jagód w śmietanie. Jak większość pokusowych kaw, ta również pachnie obłędnie. Smakuje całkiem dobrze, a w szczególności w towarzystwie czegoś słodkiego. Dzisiaj do kawy towarzyszą mi rogaliki z poziomką z @piekarnia.maxan :) Te kawowe pyszności znajdziecie w stacjonarnie w Stargardzie lub jak zwykle na stronie internetowej  sklepu . #pokusa #stargard #kawajagodywśmietanie #kawajagodywsmietanie #kawa #coffee #freetime #coffeetime #czasnakawę #czasnakawe #cafe #kochamkawę #kochamkawe #ilovecoffee #coffeeberriesincream #jagodywsmietanie #jagodywśmietanie #berriesincream

Ziaja, Naturalnie pod prysznic i do kąpieli "Księżycowa Pitaja" (Żel pod prysznic)

Hejka Kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją drugiego żelu pod prysznic marki Ziaja i mam tu na myśli zapach "Księżycowa Pitaja" . Dla przypomnienia, żele te należą do wegańskiej linii "Naturalnie pod prysznic i do kąpieli" - tak wiem, długa nazwa 😁. W jej skład wchodzi pięć zapachów, czyli trzy przeze mnie testowane: figa włoska, księżycowa pitaja oraz mięta herbaciana, a także dwa zapachy których nie posiadam: czerwona porzeczka oraz słoneczna pigwa. Szczególnie jestem ciekawa zapachu porzeczki. Co mogę powiedzieć o tym zapachu? Jest to zapach, który z całej trójki najmniej przypadł mi do gustu. Jest w moim odczuciu najbardziej intensywny i słodki, niekiedy wręcz trochę duszący. Jakby mniej intensywny, to prawdopodobnie nie miałabym mu nic do zarzucenia i tez bym go polubiła. Jednakże, zaopiekowała się nim moja 5latka, która uwielbia słodkie zapachy, a do tego butelka jest w jej ulubionym różowym kolorze, więc sami wiecie. Ona jest z niego bardzo zadowolon

GlamShop, Glam Box, Paleta cieni do powiek "Ciepła"

Dzisiaj recenzja ostatniej z kompletu czterech mini paletek GlamShopu, czyli paletka z cieniami, które mocno kojarzą się z zachodem słońca, stąd pewnie jej nazwa Ciepła . Pomimo tych przepięknych kolorów, uważam tą paletkę za najmniej użytkową ze wszystkich, a to dlatego że trochę ciężko było mi robić makijaże tylko tą jedną paletką. Chociażby dlatego, że większość błysków w tej paletce jest ciemna, a ja raczej nie robię aż tak ciemnych makijaży dziennych. Z kolei Lodowy w porównaniu do reszty cieni, jest jakby za jasny. Idealną parę tworzy z nim tylko Bufetowy. Fantastycznie uzupełnia się ona natomiast z pozostałymi paletkami czyli Z Kolorem , Smoky , a w szczególności z paletką Nude . Pomimo małej użytkowości, znalazłam w niej swoich ulubieńców i są to: najjaśniejszy błysk Lodowy, który opalizuje na delikatny róż, welurowy Gwóźdź Programu oraz matowy brudny róż czyli Bufetowy. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że ogólnie nie lubię różu jako koloru, ale jak widać dwa z trzech m

NeoNail, Hollywood Effect (Pyłek do stylizacji paznokci)

Dzisiaj przychodzę do Was z postem dotyczącym stylizacji paznokci, czyli recenzja pyłku Hollywood Effect od Neonail. Jest to multikolorowy, lśniący pyłek w postaci drobnego pudru, który po wtarciu w lakier hybrydowy stworzy wielowymiarowy efekt glamour. Można go użyć na dwa sposoby, osiągając całkiem odmienne efekty. Sposób 1 - Efekt Gładkiej Tafli - który otrzymamy, kiedy wetrzemy nasz pyłek w warstwę dyspersyjną wcześniej utwardzonej w lampie hybrydy. Na tak wykonaną stylizację, należy nanieść warstwę Hard Topu, która ją zabezpieczy oraz dodatkowo wzmocni jej blask. Sposób 2 - Efekt Szronu - który otrzymamy, kiedy nasz pyłek nałożymy na nieutwardzoną jeszcze warstwę Hard Topu. Top utrwalamy dopiero po obsypaniu do pyłkiem, nie zapominając oczywiście o wolnym brzegu paznokcia. Po utwardzeniu nadmiar pyłku należy omieść pędzelkiem i stylizacja gotowa.  Pod względem szorstkości nasz Szron przypomina efekt jaki uzyskujemy dzięki  Sand Efecct , o którym pisałam jakiś czas temu. Dlatego

Radler Okocim Ciemny "Wiśnia"

Najlepszy Radler Eever! Fantastycznie gasi pragnienie w tak upalne dni. Ma super wiśniowy smak i nie jest przesadnie słodki, jak większość radlerów. W życiu nie piłam lepszego. Ale co chyba najważniejsze, to fakt że jest bezalkoholowy i wypić go możemy nawet na plaży... Bez wyrzutów sumienia, że wpłynie on na nasze reakcje podczas dzieci, które są w wodzie. Uwielbiam od pierwszego łyczka! ❤️❤️❤️ #okocim #okocimciemny #okocimradler #radler #okocimwiśnia #okocimwisnia #radlerwiśnia #radlerwisnia #cherryradler #wiśnia #wisnia #cherry #piwobezalkoholowe #plaza #plaża

Wakacyjne bransoletki 🏝

Dzisiaj krótki post biżuteryjny ale w wakacyjnym klimacie. Na zdjęciu są dwie bransoletki, jednak na rękę i jedna na kostkę. Obie wykonane na krośnie, ale plecione jak makrama z dodatkiem koralików Toho. Zrobione dla mojej przyjaciółki @nowinskajoanna. Tak jak się na nie patrzę to dochodzę do wniosku, że muszę zrobić kilka takich na rękę dla siebie. I będą to jakieś fajne wakacyjne kolory 😆 Bransoletki wyglądają całkiem stylowo. A Wy jak uważacie? #bransoletka #bracelet #bransoletkanakostke #bransoletkanakostkę #anklebracelet #makrama #krosno #rekodzielo #rękodzieło #bizuteriarecznierobiona #biżuteriaręcznierobiona #handmadejewelry #diyjewelry #handmade #crochetbeads #artystycznystyl #biżuteria #bizuteria #jewelry #koralikitoho #toho #tohobeads #wspomnienia #memories #pasja #passion

Aktualna stylizacja paznokci

Hejka, minęły ponad dwa tygodnie i musiałam sobie zrobić już paznokcie, bo znów miałam spory odrost. Paznokcie już mi zaczęły przeszkadzać, być może dlatego że stylizacja minimalnie była dłuższa niż do tej pory. Żeby tego było mało, jednym paznokciem gdzieś zahaczyłam i potem czułam niewielki dyskomfort przy nacisku. Więc stwierdziłam, że nie ma co zwlekać i trzeba sobie zrobić nowe. Jak niektórzy z Was wiedzą, ciągle testuję folie, jakie kupiłam rok temu na Aliekspress. Miały być cętki i niby są, ale jakoś tak w trakcie coś nie pykło... Albo to ja jestem taka nieudolna, że nie potrafię przykleić folii w jednym kawałku, albo to coś z tą folią jest nie tak... Ale dosyć o foliach, przejdźmy do hybryd. Kolor dominujący to bordowy kolor marki NailWind. Na środkowym i serdecznym kolorem bazowym jest Evening Walk z kolekcji Warming Memories od NeoNail. Na środkowym palcu niepozornie błyskają niebiesko-fioletowe drobiny z hybrydy Comet z kolekcji Star Glow , również należącej do NeoNail. Z

AA Wings of Color, Matt Balance Primer (Baza matująco - wygładzająca)

Hejka Kochani. Jakiś czas temu dostałam do testu od Wizaz.pl dwie bazy pod makijaż z linii Wings of Color marki AA Cosmetics. Dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć jak mi się sprawdziła druga z nich, a mianowicie baza matująco-wygładzająca czyli Matt Balance Primer. Niestety tak jak się obawiałam, moja cera mieszana nie kompletnie nie polubiła się z tą bazą, a skutkiem tego było kilka dość bolesnych niedoskonałości i niestety nie była to wina miesiączki. Czytając jej skład okazało się, że jest to produkt który ma silikony na pierwszych trzech miejscach w składzie i nie mogło się to skończyć w moim przypadku inaczej. Ogólnie poza delikatnym zmatowieniem, nie zauważyłam, żeby jakoś szczególnie przedłużała trwałość mojego podkładu, więc z pewnością po nią nie sięgnę. Jednakże mogę Wam od razu zdradzić, że jej złota siostra wypada znacznie lepiej w rozrachunku, ponieważ podczas jej używania obyło się bez wysypu. Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w wygodnej w użyciu tubce z aplikatorem o

Mini Rozdanie na Instagramie!

Kochani, z okazji przekroczenia 2500 tysiąca obserwatorów, chciałam zorganizować małe rozdanie. Do wygrania robiona prze mnie bransoletka i kosmetyki widoczne na zdjęciu. Co trzeba zrobić : 1. Być obserwatorem profilu @kufertesterki na Instagramie 2. Polubić post konkursowy 3. W komentarzu napisać: „Jakie macie sposoby na mega upalne dni?”   4. Zaprosić do udziału trzy osoby 5. Udostępnić na swoim Instastories info o rozdaniu i mnie oznaczyć. 6. Mile widziane okazanie miłości poprzednim zdjęciom. Regulamin: Konkurs jest organizowany przez‪ @kufertesterki. Trwa ‪‪od 13 lipca do 31 lipca‬ 2021r (do godz. 24.00). Aby wziąć w nim udział należy wykonać zadania podane w powyższych punktach. Na jedną osobę przypada jedno zgłoszenie. Wykonanie zadań konkursowych i zostawienie komentarza pod postem na profilu jest równoznaczne z akceptacją regulaminu oraz wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych do celów związanych z konkursem (wysyłki nagrody). W konkursie mogą wziąć udzi

5te urodziny Felicji ❤️

Dzisiaj moja gwiazda kończy 5 lat. Tak patrzę się na nią i ciągle w pamięci mam pierwsze dni po powrocie z porodówki, kiedy była taka maniunia, że cała mieściła się na moich kolanach. A tutaj już taka pannica wyrosła. To straszne jak po dzieciach widać upływ czasu. I właśnie tej okazji w sobotę była u nas mała imprezka rodzinna. Osoby, które w piątek zaglądały na story zapewne wiedzą o tym fakcie, bo piekłam wtedy fantastycznie czekoladowe Fasolowe Brownie i pyszne babeczki, na które przepis znajdziecie na blogu @ciastkożercy. Córka zażyczyła sobie żeby były czerwone i takie też były, do tego polewa z czekolady deserowej i serduszka cukrowe, którymi własnoręcznie obsypała każdą z nich. Oczywiście w środku wypełnione kremem kakaowym z dodatkiem orzechów laskowych @tesco. Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania, bo muffinki wyglądały jak kupione w cukierni. To co jest na zdjęciu ostatnie sztuki, które zjadłam wczoraj do kawy. Tort był malinowy. Maliny były w kremie i na zewnątrz jako ozd

Tołpa, Pure Trends, Orient, Żel - olejek do demakijażu

Dzisiaj kosmetyk, który wywołuje u mnie mieszane odczucia, a to dlatego że krem z tej serii jest fenomenalny, a tutaj taka klapa. Ten olejek kupiłam właściwie z polecenia @justi.justyna_chojnacka, a ponieważ miałam tak dobre doświadczenia z kremem z tej serii, kupiłam go właściwie w ciemno, tym bardziej że był wtedy akurat na promocji. Długo leżał w mojej łazienkowej szafce, aż wreszcie zaczęłam go używać. Jednakże tutaj przyszło niestety wielkie rozczarowanie, bo niby do makijażu oczu, ust i twarzy, a niestety przeokropnie szczypie w oczy podczas ich demakijażu. I jeśli mam być szczera to mojego tuszu wodoodpornego od Eveline nie domył. I ten zapach, który jest strasznie intensywny i nawet bym powiedziała że wręcz śmierdzący... Krem pachniał o wiele delikatniej i tak jakby waniliowo... No sama nie wiem... Ostatecznie zrezygnowałam z demakijażu oczu, i po prostu myję nim twarz, ale uwierzcie mi że modlę się żeby jak najszybciej go skończyć. To chyba pierwszy kosmetyk tej marki, który

Kącik Makijażowy - Paletki Beauty Glazed z Aliekspress

Jakiś czas temu, dostałam challange od przyjaciółki @nowinskajoanna, aby zrobić multikolorowy makijaż... Ogólnie nie robię aż tak kolorowych makijażów, ale postanowiłam dać druga szansę paletkom marki Beauty Glazed jakie kupiłam jeszcze przed pandemią na Aliekspress. Uprzedzam, że to moje pierwsze podejście do techniki cut crease w makijażu i zdaję sobie sprawę, że nie jest on jeszcze taki jaki powinien... Jestem wobec siebie bardzo krytyczna, ale uważam że jak na pierwszy raz to nie wyszło tak źle. Chociaż denerwuje mnie, że ten makijaż wyszedł taki odcięty po łukiem brwiowym... Muszę popracować nad rozblendowaniem tego... Wracając do wyzwania od Joanny, to było ono też małym zakładem. Jeśli uda mi się wykonać taki makijaż i opublikuję go, to ona zacznie być aktywniejsza na swoim profilu 😁 Zakład jest zakładem, czekam Asiu na Twoją aktywność na Insta 😆 Myślałaś pew nie, że już zapomniałam, ale nie ma tak łatwo 😀 Oczy: Posejdon, GlamGlue @glamshop_pl , @digitalgirl13 , Paletki: Jup

Ziaja, Naturalnie pod prysznic i do kąpieli "Figa włoska" (Żel pod prysznic)

Hejka Kochani! Jakiś czas temu informowałam Was, że zaczynam testować najnowsze żele pod prysznic marki Ziaja. Żele te należą do wegańskiej linii "Naturalnie pod prysznic i do kąpieli" - swoją drogą nazwa zdecydowanie za długa 😁 - która składa się z pięciu zapachów, czyli trzech przeze mnie testowanych: figa włoska, księżycowa pitaja oraz mięta herbaciana, a także dwóch zapachów nie objętych testem: czerwona porzeczka oraz słoneczna pigwa. Poza żelami w ofercie znajdziemy również płyny do kąpieli, które dostępne są w tych samych wersjach zapachowych.  Dzisiaj przychodzę do Was z zapachem Figi Włoskiej , która jest o wiele delikatniejszą i mniej ziemistą alternatywą żelu pod prysznic Le Petit Marseillais "Prowansalska Figa" . Jeśli mam być szczera to o wiele bardziej do gustu przypadła mi właśnie wersja zapachowa Ziaji. Ma mniej intensywny zapach, który niestety nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.  Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w przezroczystej butelc

AA Wings of Color, Natural Glow Golden Primer (Baza rozświetlająco - nawilżająca)

Hejka Kochani. Od jakiegoś czasu testuję dwie bazy pod makijaż z linii Wings of Color marki AA Cosmetics, które otrzymałam w ramach testu od Wizaz.pl. Dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć jak mi się sprawdziła jedna z nich, czyli baza rozświetlająco-nawilżająca o nazwie Natural Glow Golden Primer. Początkowo baza zapowiadała się fantastycznie. Daje ładny nieprzerysowany blask cery, który nie wygląda tłusto, a do tego nie wywołała u mnie wysypu niedoskonałości. Jednak przy dłuższym używaniu moja radość przygasła, kiedy to zauważyłam, że powiększyły mi się pory i zaczynają pojawiać się zaskórniki. Ogólnie poza ładnym blaskiem cery oraz minimalnie lepszym i ledwo zauważalnym utrwaleniem podkładu w strefie T, baza za wiele nie robi. Wypada lepiej niż jej zielona siostra, ale to ciągle nie to, a do tego codzienne stosowanie jednak zapchało pory. Ogólnie myślę, że nie należy jej skreślać i że jest to baza warta uwagi, szczególnie dla osób o normalnym i suchym typie cery. Opakowanie i produkt: P

Relaks przy kawie ☕

Dzisiaj mój mąż kupił mi do kawusi nowe Ptasie Mleczko marki @e.wedel. To znaczy chyba nowe, bo ja pierwszy raz widziałam na oczy Ptasie Mleczko oblane gorzką 80% czekoladą. To taka mała słodycz ukryta pod chrupiącą warstwą gorzkiej czekolady. Mała odmiana od tradycyjnego ptasiego mleczka w mlecznej czekoladzie, które potrafi być niekiedy bardzo słodkie - i to nie ważne jakiego producenta. Super alternatywa. To miło, że marka pomyślała również o osobach, które preferują czekoladę gorzką. Firma idzie z duchem czasu i dopasowuje się do potrzeb klientów 😁 Szata graficzna opakowania jest fantastyczna! Po prostu przepiękna. Bardzo przypadła mi do gustu, aż szkoda było je otwierać 😝 Ale chęć skosztowania była o wiele silniejsza 💖 Chciałam jeszcze zaznaczyć, że to unikatowe połączenie lekkiej, waniliowej pianki i mocno gorzkiej czekolady powstało z okazji jubileuszu marki. Jak widać na pudełku marka E.Wedel jest z nami już od 170lat! I życzę im, aby ich produkty towarzyszyły nam jeszcze dr

Lovely, Lovely x Magda Wołosewicz, Pastel Tropics, Automatic Eye Pencil (kredka automatyczna do oczu)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją automatycznych kredek z linii Pastel Tropics wypuszczonej przez markę Lovely przy współpracy z @wolosewicz_magda. Jak widać na zdjęciu kredki dostępne są w sześciu kolorach i tak się składa, ze mam je wszystkie. Uwielbiam je dawać na linię wodną oka, a najczęściej używam w tym celu pastelowego różu, bo dodaje oku mega świeżości. Nie wiem jak to się dzieje, że pomimo iż normalnie nie znoszę różu to w makijażu często po niego sięgam, oczywiście pod warunkiem, że jest to róż raczej stonowany i delikatny. Kredki są faktycznie zastygające i dosyć długotrwałe, jednakże siłą rzeczy na linii wodnej ich trwałość mocno spada. Polecam je każdemu bo są fantastyczne! Opakowanie i produkt: Produkt to kredka automatyczna, która wysuwa się po przekręceniu kolorowej końcówki. Co jest fajne kredki wyposażone są w niewielkie ostrzałki, ukryte na drugim jej końcu. Z pewnością jest to duży plus, szczególnie, że kredki te są wielozadaniowe 😆 Dostępne są w 6 pięknych p

Wieczór z książką 📖 Saga Zrodzona tom 3 Pod opieką luminatów

Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją książkową. Mam tutaj na myśli 3 tom Sagi Zrodzona autorstwa Ewy Olchowej, która swoją premierę miała 15.04.2021r. Przeczytałam ją dopiero teraz, ponieważ byłam trzecia w kolejce, zaraz po mamie i siostrze. Bałam się, że historia zacznie być nieco naciągana, ale moje obawy szybko zostały rozwiane i z każdym kolejnym rozdziałem książka wciągała mnie coraz bardziej w jej świat. Historia jest całkiem oryginalna, a niektóre wydarzenia i zwroty akcji były nieprzewidywalne, gdzie mnie raczej ciężko zaskoczyć. Czytało się lekko i przyjemnie, a jej drugą połowę to czytałam jednym tchem. Polecam serdecznie każdemu tą serię, szczególnie fanom Sagi Zmierzch, która była inspiracją do napisania cyklu. Teraz pozostaje tylko czekać wytrwale rok na ostatnią, czwartą część "Przemiana Rose". "Znalazłaś się w świecie przemienionych Luminatów. Ich Macierz to idealne schronienie, ale nie dla takich jak Ty. Dotkliwie odczuwasz piętno przeszłości odciśnięt

Avon, Far Away Royale, In-shower Body Lotion (Balsam do ciała pod prysznic)

Witajcie Kochani, dzisiaj przychodzę do Was z kosmetykiem, który jak dla mnie nie bardzo ma sens. Mianowice chodzi o perfumowany balsam do ciała, ale pod prysznic. No bo skoro balsam, to po co mam się nim smarować, żeby zaraz go spłukać z wodą? No ni jak nie mogę znaleźć w tym wszystkim sensu. Balsamy należą do kosmetyków pielęgnacyjnych i z reguły potrzebują czasu, żeby się wchłonąć i dać jakikolwiek efekt. W moim odczuciu taki kosmetyk jest trochę bez sensu i jakby zaprzecza sam sobie. Niby producent twierdzi, że produkt jest na tyle odżywczy, że efekt jest natychmiastowy, bez czekania na wchłonięcie. Jednakże ja osobiście takiego efektu WOW nie zauważyłam w ogóle. Balsam ten jak widać na zdjęciu należy do linii Far Away Royale i oczywiście ma zapach bardzo zbliżony do perfum o tej samej nazwie. Zapach nie jest najgorszy, ale ten nieszczęsny jaśmin, sprawia że nie należy on do kategorii tych lekkich. Jakby ktoś był zainteresowany kompozycją zapachową: Nuty głowy: mirra, olibanum, s