Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Bombka Temari zima 2020

Tym razem nie neonowa ale piękna pastelowa. Bardzo stonowana i delikatna. Wykonana w ramach podziękowania dla jednej Pani. Bardzo ucieszyła się z tego skromnego prezentu. Miło jest widzieć błysk w oczach obdarowanej osoby. To takie bardzo ciepłe uczucie na serduchu 😍, które pojawia się właśnie takich momentach. Ładuje moje baterie i motywuje do dalszego działania. Kochani! Dzisiaj mamy ostatni dzień roku 2020. Był to rok bardzo ciężki dla każdego z nas. Dlatego chciałabym Wam życzyć w nadchodzącym Nowym Roku 2021 przede wszystkim dużo zdrowia tym bardziej, że pandemia ciągle nie odpuszcza. Dużo szczęścia! Spokoju duszy i mniej zmartwień! Nie dajcie się zwariować w tych ciężkich czasach! Buziaki 😚😚 #bombki #bombkiręcznierobione #bozenarodzenie #bożenarodzenie #christmas #przygotowaniadoswiat #rękodzieło #ozdobyświąteczne #ozdobyswiateczne #przygotowaniadoświąt #handmade #diy #hafttemari #pomyslnaprezent #życzenianoworoczne #nowyrok #sylwester

GlamShop, Kalendarz adwentowy 2020 z cieniami do oczu

Dzisiaj przychodzę do Was z moimi cudeńkami od Hani z GlamShopu! Te cienie w porównaniu do innych cieni drogeryjnych są nieporównywalne! To sztos nad stosami! Jak widać na zdjęciu, robiłam nimi już wiele makijaży, zarówno dzienne jak i okolicznościowe na święta. Pokochałam je od pierwszego użycia. Zapytacie dlaczego? Znajdziemy tutaj błyski, które są fantastyczne! Znajdziemy również zwykłe maty i maty z drobinkami brokatu, które wspaniale się blendują i łączą, a także rozcierają się do chmurki, mimo swojego mega dużego napigmentowania. Ta paletka jest wspaniała szczególnie, że jakość cieni jest bardzo wysoka! Jest to moja pierwsza styczność z cieniami Hani i muszę przyznać, że jest miłość! Przepadłam kompletnie! Ubolewam tylko nad tym, że moje zdjęcie nie oddaje ich prawdziwego piękna! Brakuje mi tutaj tylko dwóch cieni matowych, które bym zamieniła z dwoma brązami bo ich jest tutaj dużo, a są to kolory: butelkowa zieleń i granatowy. Ale mam w niej wielu swoich ulubieńców: magiczny, he

Bielenda, Botanical Clays, Pasta do mycia twarzy z glinką zieloną

Tą pastę do mycia twarzy używam już jakieś 2-3 miesiące. Bardzo fajny produkt, jednak żelu do mycia z goji od Lirene to on nie przebił. W ramach linii Botanical Clays znajdziemy dwie serie kosmetyczne dedykowane innym typom cery. I tak dla cery suchej i odwodnionej dedykowana jest seria z glinką różową, natomiast dla cery suchej i tłustej mamy linię z glinką zieloną. Oczywiście ja mam cerę mieszaną, więc przychodzę dzisiaj do Was z recenzją właśnie tej pasty do mycia twarzy. Czy jestem z niej zadowolona? I tak, i nie. Cała linia ma wegańską formułę co jest oczywiście mega plusem. Dobrze oczyszcza moją skórę z makijażu, jednak bardzo często zostawiał on jeszcze jakieś pozostałości podkładu, które były widoczne podczas drugiego etapu mojej pielęgnacji. Ja osobiście najpierw robię demakijaż twarzy produktami typowo myjącymi, a dopiero później ewentualnych resztek makijażu pozbywam się przy pomocy płynu micelarnego. Tak jest ekonomiczniej zarówno jeśli chodzi o płyn micelarny, jak i o wac

Ziaja Med, Kuracja Rozjaśniająca, Żel pod oczy korygujący cienie

Ten żel pod oczy marki Ziaja jest moim drugim produktem dedykowanym jakże istotnej okolicy pod okiem. I niestety tak samo jak jego poprzednik z bławatkiem , kompletnie nie poradził sobie z lekkim zasinieniem w dolinie łez. Uważam, że moje sińce pod oczami nie są aż tak dużym problem żeby kremy, których głównym zadaniem jest redukcja cieni, nie były w stanie sobie z nimi poradzić… Jednak cóż, kolejne rozczarowanie… Słyszałam, że jest jeszcze jeden krem tej marki, który posiada w swoim składzie witaminę C. Chociaż jestem go bardzo ciekawa, trochę się boję kolejnego rozczarowania. Podejrzewam, że i tak w ostatecznym rozrachunku wygra chęć przetestowania go i prędzej czy później i tak go kupię...  Opakowanie i produkt: Opakowanie w postaci tubki z aplikatorem o minimalistycznej szacie graficznej w kolorystyce biało-szarej. Tubka kremu wygląda jak tubki większości kremów pod oczy. Pozwala na aplikację odpowiedniej ilości produktu, bez pryskania z butelki. Produkt jest bezbarwnym żelem o bar

Fa, Kids, Shower Gel & Shampoo Mermaids (Żel pod prysznic i szampon)

Ten żel Fa dedykowany dzieciom, kupiłam pod czas szybkich zakupów w Netto. Przypomniało mi się, że nasze mydło Cola od Ziaji już się skończyło i potrzebny jest nowy. W Netto natomiast natrafiłam na Fa i pomyślałam sobie można spróbować. Jego skład może nie powala, ale żel sam w sobie nawet się sprawdza. Jest to produkt 2w1 czyli żel pod prysznic i szampon, dzięki czemu nie potrzebujemy osobnego produktu do mycia włosów.  Opakowanie i produkt: Opakowanie klasyczne dla żeli pod prysznic marki Fa, w kolorze różowym z syrenką na naklejce. Bardzo dobrze leży w dłoni, otwarcie nie zacina się i łatwo się otwiera, nawet gdy mamy mokre ręce. Była jeszcze wersja niebieska z piratem dedykowana chłopcom. Produkt ma konsystencję typową dla Fa, czyli ani nie za rzadką ani za gęstą, w kolorze jasnego różu. Żel pachnie słodkimi jagodami, jednak jest to zapach w moim odczuciu raczej sztuczny. Zapach jest bardzo intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze, a jeszcze dłużej na włosach.  Aplikacja i

Bombki Temari 2020 seria NEON 🎄

Kochani do Świąt Bożego Narodzenia zostało już tylko kilka dni. A ja przychodzę do Was z kolejną serią bombek wyszywanych haftem temari. Ta seria jest całkiem wyjątkowa, ponieważ jest podstawy bombek oplecione są neonowymi kolorami. Idea początkowo wydawał się trochę na przerost, ale kiedy już przyszły nici w pięknych neonowych kolorach, cała praca jakoś tak sama szła swoim własnym tempem. Dzisiaj przedstawiam Wam kolejne trzy bombki. Następne już się robią. Robię bombki już 4 lata ale nigdy jeszcze nie zrobiłam ich aż tyle co w tym roku. Dzisiaj skończyłam robić ósmą. A jeszcze mam zrobić co najmniej dwie.  Jakby ktoś był chętny zamówić taką bombkę, nawet z myślą już o kolejnych świętach, to koszt wykonania takiej bombki to 30zł. Każda z nich ma 8-9cm średnicy. Kolorystyka może być dobrana według upodobania. Takie bombki są idealne na świąteczne prezenty. Każda z nich jest inna i nietuzinkowa. A może ktoś jest chętny na wielkanocne jajko? Jajka Temari też już haftowałam. #bombki #bomb

Garnier, Olia, Farba do włosów (5.0 Brąz)

Moja pierwsza farba tej marki, którą farbowałam sobie włosy była w kolorze 5.0 czyli brąz. Pamiętam, że szukałam wtedy jasnego brązu ale niestety nie było, z kolei myślałam, że ciemny blond będzie za jasny. Ostatecznie włosy wyszły mi bardzo ciemne, ale oczywiście musiały mieć moje naturalne rude refleksy. Normalnie niczym ich nie zakryje.  Opakowanie i produkt:  W skład zestawu wchodzą: tubka kremu koloryzującego, tubka kremu utleniającego, saszetka z odżywką „Jedwabista Miękkość i Blask” oraz instrukcja i rękawiczki jednorazowe.  Aplikacja i działanie:  Krem koloryzujący wraz z kremem utleniającym wyciskamy do osobnej miseczki plastikowej lub szklanej. Oczywiście musicie pamiętać, że jeśli już przeznaczycie miseczkę na farbowanie to nie wykorzystacie jej już raczej w innym celu. Mimo iż używałam miseczki plastikowej, nie została ona zafarbowana. Oba produkty kremowe mieszamy w tej miseczce do połączenia się składników w krem o jednolitym kolorze. Swoją drogą szkoda, że nie posiada on

Nivea, Care & Colour, Ochronna pomadka do ust 'Nude'

Swoją sztukę w kolorze nude dorwałam w Netto. Zabijcie mnie ale nie pamiętam po ile była… Chyba coś koło 7-8zł. Tak sobie myślę takiej jeszcze nie miałam… Produkt wielozadaniowy, bo i ochrona ust i nadaje kolor. No to wylądowała w koszyku. Jak się okazało zakup tak nietrafiony, że gorzej być nie mogło. Takiego bubla niestety jeszcze świat nie widział. Bardzo lubię markę Nivea, a ich pomadki wcale nie są takie złe, ale ta konkretna pomadka to mały koszmar. Żeby używać tych pomadek usta trzeba mieć bardzo zadbane, bez najmniejszej suchej skórki. A do tego aby uzyskać jakikolwiek kolor trzeba się całkiem mocno namęczyć i wręcz naładować tonę produktu na usta. Opakowanie i produkt: Pomadka zamknięta w klasycznym opakowaniu w sztyfcie, o lekko skośnym kształcie jaki mają wszystkie inne pomadki tej marki. Opakowanie koloru białego opalizujące na perłowo, z logiem marki i nazwą koloru. Jest całkiem solidne, nigdy nie otworzyło mi się samoistnie. Sztyft jest dwukolorowy: w środku biały, a na z

Isana Men, Fresh Deospray (Dezodorant w sprayu dla mężczyzn)

Antyperspirant, który już od dłuższego czasu używa mój mąż i podejrzewam że niedługo mu się skończy. Sytuacja jest identyczna jak w przypadku Motion Protect z tej  samej serii. Zapach ma przyjemny, chociaż zaraz po użyciu bywa duszący. Oczywiście jak jego nadmiar się ulotni zapach staje się o wiele przyjemniejszy oraz długo utrzymuje się w powietrzu. Co do działania, to działa jak każdy inny dezodorant. Latem w bardzo upalne dni trochę nie wyrabia, ale to chyba normalne. Nie spotkałam jeszcze takiego dezodorantu czy to męskiego, czy to damskiego, który faktycznie wytrzymałby chociaż 12h. Zresztą na zapewnienia producentów antyperspirantów zawsze trzeba brać poprawkę. Z pewnością na plus działa fakt, że nie brudzi ubrań i ma fantastyczną cenę.  Opakowanie i produkt: Fajna szata graficzna. Czarna z elementami trochę neonowej zieleni, co fajnie się od siebie odcina i wpada w oko. Opakowanie dezodorantu jest wygodne i dobrze leży w dłoni. Atomizer jest solidny i trwały. Mechanizm działa l

Zakupy na Aliekspress ❤ Naklejki na paznokcie

Kochani, dzisiaj przychodzę do Was z bardzo udanym zakupem z Aliekspress! Mianowicie chodzi o zakup różnego rodzaju naklejek wykorzystywanych w stylizacji paznokci. Paczkę tą zamówiłam 15go września, a już 26go września była w mojej skrzynce. Także wyjątkowo szybko mi ją dostarczono.  W zamówieniu znalazły się dwa rodzaje naklejek. Naklejki wodne na małych arkusikach widoczne na górnym i dolnym zdjęciu oraz naklejki tradycyjne (z klejem) na trzech większych arkuszach na zdjęciu poniżej. Za wszystkie te naklejki widoczne na obu zdjęciach zapłaciłam 15zł :) W tej cenie w Polsce dostaniemy z reguły tylko jeden mały arkusik naklejek, a na Ali mamy ich mnóstwo. Naklejki na pierwszym zdjęciu są zestawem ok. 60 arkuszy naklejek wodnych, jak widać z przeważającą tematyką printów zwierzęcych. Za taki duży miks naklejek zapłaciłam niecałe 7zł. Naklejki poniżej były sprzedawane jako pojedyncze arkusze. I tak małe arkusze naklejek wodnych kosztowały 0,80-1,00zł. (Liski - 77gr, Kaktusy - 85gr, resz

Bielenda, Fresh Juice, Nawilżający płyn micelarny z bioaktywną wodą cytrusową `Pomarańcza`

Kolejny produkt z serii Fresh Juice, ale z serii podstawowej. Płyn ten powinien pachnieć pomarańczą, jednak dla mnie był on praktycznie bezwonny! Kupiłam go ponieważ zwyciężyła we mnie ciekawość i chciałam się dowiedzieć czy pachnie tak samo dobrze jak limonka . Biorąc pod uwagę działanie, to spełnia swoją funkcję znakomicie, jednakże w kwestii zapachu spotkało mnie wielkie rozczarowanie. Dobrze, że w jego przypadku kupiłam tylko buteleczkę czyli 100ml.  Opakowanie i produkt: Podstawowa linia zapachowa: pomarańcza, limonka i ananas zamknięta jest w tradycyjnych butelkach. Tak samo jak było w przypadku limonki, pomarańczowa wersja zapachowa zamknięta jest w butelkach o dwóch pojemnościach czyli 500ml i 100ml. Ja właśnie miałam tą mniejszą buteleczką. Jej rozmiar jest idealny żeby wziąć ją w podróż, jednak trzeba uważać z jej zamknięciem. Trzeba dopilnować, czy zamknięcie jest dobrze dociśnięte i czy aby na pewno nic nie wycieknie. Raz już miałam taki epizod, że zamknięcie było minimalni

Tołpa, Pure Trends Orient, Cica - krem regenerujący

Ten kremik kupiłam w Rossmannie właściwie za darmo, ponieważ korzystałam z kuponu 2+2 na pielęgnacje twarzy. Właściwie planowałam wtedy kupić sobie krem Bielendy z serii Vegan Muesli, jednak go nie znalazłam, więc postanowiłam wypróbować coś marki Tołpa. Muszę przyznać, że była to miłość od pierwszego uzycia. Kremik fantastycznie pachnie, co sprawia że cała pielęgnacja jest jeszcze przyjemniejsza. Dodatkowo jego działanie jest fantastyczne. Pamiętam że kiedy użyłam go poraz pierwszy walczyłam z kilkoma niedoskonałościami, jakie mi co jakiś czas wywoływał krem Bielendy z CBD . I jakie było moje zdziwienie, kiedy już po dwóch dniach owe niedoskonałości znacznie się zmniejszyły! Byłam w mega szoku. Zapobiega on również powstawaniu nowych niedoskonałości oraz przyspiesza regenerację skóry, co przełożyło się na to że stare ślady szybciej znikały. Dawno nie miałam tak dobrego kremu, który w tak zauważalny sposób poprawiałby kondycję skóry. Z pewnością będę do niego wracać.  Opakowanie i prod

Joanna, Styling Effect, Guma do kreatywnej stylizacji włosów

Jest to moja pierwsza w życiu guma do włosów. Właściwie kupiłam ją z myślą o stylizacji włosów córki i mimo iż miałam spore obawy co do tego typu produkt okazały się one niepotrzebne. Guma ani nie skleja szczególnie włosów, ani ich nie łamie. Może być tak dlatego że używamy jej naprawdę minimalne ilości. Sięgamy po ten produkt, dzień po umyciu włosów, aby mniej się ślizgały podczas czesania. Dodatkowym plusem jest to że włosy córki nie wyglądają na posklejane i jednocześnie trzymają w ryzach niesforne kosmyki jej grzywki. Fantastyczny produkt, szkoda tylko, że nie występuje w opakowaniach o mniejszej pojemności.  Opakowanie i produkt:  Plastikowe opakowanie w kolorze złotym, o dużej pojemności 100g. Guma ma żółty kolor i całkiem przyjemny zapach, chociaż mojej córce osobiście nie przypadł do gustu. Stało się tak ponieważ guma podczas aplikacji pachnie nieco inaczej, po czym po upływie kilku minut zapach staje się bardziej przyjemniejszy. Sam zapach wyczuwalny jest jest przez wiele godz

Palmolive Men, Energising 3in1 with Mgnesium & Citrus Oils (Żel pod prysznic 3w1Twarz,Ciało, Włosy)

Dawno nie było nic dla Panów. Dzisiaj recenzja fantastycznego w opinii mojego męża żelu pod prysznic czyli Palmolive Men Energising. Odkąd używał żelu Palmolive Men Sensitive bardzo polubił tą markę i zauważyłam, że często do niej wraca. Tym razem padło na wersję zapachową Energising. Mój tak jak ja, podczas zakupu głównie sugeruje się zapachem. Jego nowy nabytek pachnie super, jednakże sporo mu brakuje do trwałości jaką oferuje aloesowy Sensitive. Opakowanie i produkt: Opakowanie w postaci butelki o fajnym opływowym kształcie. Butelka dobrze leży w dłoni, nawet jeśli mamy mokre ręce. Tym razem nie mąż nie ma problemu z zamknięciem. Nic się nie zacina i chodzi lekko. Możliwe że była to losowa wada fabryczna, tym bardziej że design butelki jest ciągle ten sam.  Żel jest transparentny ale o czerwonej barwie. Ma bardzo gęstą konsystencję i przede wszystkim fantastyczny męski zapach, który swoją drogą przypomina mi jakieś perfumy marki Avon, których kiedyś używał. Zabijcie mnie, ale nie p

Avon, True Colour, Perfectly Matte Lipstick (Matowa pomadka do ust)

Tą pomadkę mam już jakiś czas temu od konsultantki. Czy jestem z niej zadowolona? Początkowo byłam, teraz już nie bardzo. Pomadkę Avon True Colour z serii  Perfectly Matte Lipstick posiadam w obłędnym kolorze Peach Flatters. Pomadka jest matowa, chociaż efekt końcowy jaki daje nie jest typowym suchym matem, bardziej wpada w satynowy.  Opakowanie i produkt: Czarne welurowe opakowanie o kwadratowym przekroju, które bardzo ładnie się prezentuje. Tak, napisałam welurowe, ponieważ w dotyku nie jest ono typowo matowe, tylko pokryte jest specjalną warstwą przypominającą właśnie welur. Jest bardzo eleganckie. Zamykane na zatrzask, nie otwiera się samoistnie w torebce. Konsystencja pomadki jest kremowa.  Aplikacja i działanie: Pomadka ładnie sunie po ustach, a sama aplikacja jest bezproblemowa. Jednak jak to przy tradycyjnych pomadkach w sticku nie wyrysujemy nią idealnie ust. Dla idealnego konturu niezbędna jest konturówka lub precyzyjny pędzelek. Jest kremowa i daje ładne matowo-satynowe wy

Wibo, Fixing Powder (Puder sypki utrwalający)

Witajcie Kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z moim aktualnym ulubieńcem, jeśli chodzi o pudry utrwalające. Kupiłam go we wrześniu i oczarował mnie on od pierwszego użycia! Spełnił chyba wszystkie moje oczekiwania jako produkt. Mam tylko jedno zastrzeżenie do samego opakowania. Jeśli mam być szczera to jakoś do tej pory kupowałam same pudry w kamieniu i ten puder jest moim pierwszym pudrem sypkim. Dlatego też nie mam jako tako porównania i są to moje pierwsze wrażenia z tego typu produktem. Opakowanie i produkt: Opakowanie bardzo ładne, klasyczne i minimalistyczne. Transparentne opakowanie z czarną nakrętką. W środku znajdziemy sitko, dozujące nam produkt. Jednak po odklejeniu naklejki zabezpieczającej, nie mamy innej blokady, która zapobiegałaby wysypywaniu się pudru do nakrętki w kosmetyczce, np. podczas podróży. Brakuje mi w nim tutaj dodatkowego wieczka przekręcanego, które zasłaniałoby dziurki sitka. Opakowanie jest dość małe i dostępne tylko w gramaturze 5,5g. Szkoda, że nie ma ró

Ziaja, Nuno, Maska z zieloną glinką

Maskę Ziaja Nuno pierwszy raz używałam jakieś 10lat temu, kiedy mieszkałam jeszcze w Poznaniu. Teraz po wielu latach wróciłam do niej, żeby sprawdzić czy działa tak samo jak kiedyś. Seria Nuno jest serią dedykowaną nastolatkom i osobom z cerą trądzikową. Jest to maska oczyszczająca z glinką zieloną, ale jeśli mam być szczera nie różni się szczególnie od maseczek w saszetkach innych marek, które możemy dostać w drogeriach. Jednakże jest tania, mamy jej aż 60ml i spełnia swoją funkcję znakomicie. Oczywiście nie należy spodziewać się cudów, że po jednej aplikacji wszystkie nasze niedoskonałości magicznie znikną! Maski tak nie działają, a mam wrażenie że wiele osób właśnie tego oczekuje. Jej działanie jest raczej delikatne i jeśli jest stosowana regularnie to z pewnością można zobaczyć efekt delikatnej redukcji zmian trądzikowych. Jednakże w mojej ocenie jest to maska warta polecenia, chociażby ze względu na właściwości oczyszczające i antybakteryjne glinki zielonej. Jest to produkt o wega

Dostawa materiałów od FashionColors!

Kochani! Zobaczcie jakie wspaniałości odebrałam dzisiaj z paczkomatu! Fantastyczna dresówka z nadrukiem od FashionColors ! Materiały są wspaniałe, ale ten w pączki i muffinki jest po prostu obłędny! Ostatnio robi się coraz zimniej, więc postanowiłam uszyć mojej Felci cieplejsze legginsy. Dlatego właśnie wybór padł na dresówkę. Kupiłam ją pierwszy raz w życiu, i myślałam że będzie troszeczkę grubsza, ale nie jest źle 😊 Wszystko nadrabiają te fantastyczne nadruki. Felicja jest nimi oczarowana! To pewnie zasługa różu, który znajduje się w każdym z nich 😄 Za pół metra takiej dresówki z nadrukiem zapłaciłam 24,50. Nie wiem czy to dużo czy mało... Ale to chyba typowa cena dla tego typu materiału... Ja jestem w nich zakochana! A Wy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! #fashioncolors #materiały #tkaniny #dresówka #dresowka #dresówkanadruk #dresowkanadruk #dzianina #knitwear #dzianinapetelkowa #dzianinapętelkowa #loopknit #szycienamaszynie #sewingonthemachine #zakupy #shopping

Zakupy na Aliekspress ❤ Akcesoria kosmetyczne

Kochani dzisiaj przychodzę do Was z odsłoną kolejnych zakupów z Aliekspress. Jak widać na zdjęciu zakupy te nie były szczególnie duże, ponieważ składały się tylko z zestawu mini gąbek do makijażu i stojaka na gąbki w kształcie jaja. Za całość zapłaciłam niecałe 17zł. Zakupu dokonałam 30 sierpnia, w Polsce była jakoś 11 września, natomiast doręczono mi ją jakoś w październiku. Jak widać paczka ta szła dosyć długo. A raczej utknęła gdzieś w czasoprzestrzeni sortowni. Nie żeby mi się spieszyło, tym bardziej że dostawa była darmowa. No dobra przejdźmy do szczegółów. MAANGE Miracle Makeup Sponge - Zestaw 10szt mini gąbek do podkładu. Po 2szt każdego koloru (jasny róż, beż, szary, pomarańcz, bordo). Wszystkie gąbeczki zamknięte w małej, plastikowej tubie. Muszę przyznać, że gąbki wyglądają w tej tubie całkiem fajnie. Zapłaciłam za nie 13zł. Są idealne do nakładania korektora pod oczy czy w okolicy skrzydełek nosa, jednak do aplikacji na twarz są troszkę za małe. Kiedyś jeszcze kupię gąbki w

Bielenda, CBD Cannabidiol, Krem nawilżająco-detoksykujący dzień/noc

Ten krem kupiłam jakoś w sierpniu na promocji. Ja posiadam krem dedykowany cerze mieszanej i tłustej. Ale z tej serii jest również krem dla posiadaczek cery suchej. Muszę przyznać, że pierwsze dwa tygodnie były dosyć trudne, bo krem wywoływał wysyp na twarzy. Jednak jest to krem detoksykujący, czyli można było się tego spodziewać. Po dwóch tygodniach wszystko się uspokoiło i wróciło do normy. Chociaż mimo wszystko ciągle pojawiały się pojedyncze wypryski. Ogólnie jestem raczej zadowolona z tego kremu, ale w tej cenie można kupić o wiele lepsze perełki.  Opakowanie i produkt: Opakowanie wizualnie bardzo mi się podoba. Brązowy słoiczek o pojemności 50ml i ta zakrętka inspirowana korkiem. Super! Krem w kolorze białym, bardzo o bardzo gęstej i treściwej konsystencji. O intensywnym zapachu, który w moim odczuciu jest zapachem aloesu. Do złudzenia przypomina mi zapach męskiej pianki aloesowej do golenia od Palmolive. Zapach ten bardzo długo utrzymuje się na skórze. Z czasem się do niego przy

Bombki Temari 2020

Tadadada!  Kochani! Mam nadzieję, że pamiętacie jeszcze jak jakiś czas temu dodałam zdjęcie dopiero co zaczętych bombek temari. Dzisiaj przychodzę do Was z tymi samymi bombkami jednakże tym razem są bombki już skończone. Mam nadzieję, że będą się cieszyć tak samo dużym zainteresowaniem jak te poprzednie. Koniecznie dajcie znać czy Wam się podobają :) #bombki #bombkiręcznierobione #bozenarodzenie #bożenarodzenie #christmas #przygotowaniadoswiat #rękodzieło #ozdobyświąteczne #ozdobyswiateczne #przygotowaniadoświąt #handmade #diy #hafttemari #pomyslnaprezent

KillyS, Sakura Beauty, Zestaw pędzli do cieni

To pierwsze pędzle marki Killys jakie kupiłam, a stało się tak po obejrzeniu filmiku z ich testem u youtuberki Małgorzaty Smelcerz. Byłam zauroczona ich wyglądem. I muszę przyznać, że ich jakość jest równie dobra jak pędzli z serii Pastelove , o których pisałam jakiś czas temu. Cała seria Sakura Beauty inspirowana jest kwiatem kwitnącej wiśni, oraz powstała z miłości do piękna i japońskiej precyzji. Pędzle te mają niespotykane "welurowe" trzonki w kolorze ciepłego beżu. Dlaczego welurowe? Pokryte są specjalną warstwą, która w dotyku przypomina Top Velour z Neonail 😝 Całości dopełniają przepiękne okucia w kolorze rosegold i miedziane napisy na trzonkach.  Tak samo jak pędzle z serii Pastelove, pędzle Sakura Beauty również mają w sobie coś wyjątkowego, co wyróżnia je pośród innych pędzli. Tym razem włosie pędzli zostało wzbogacone najwyższej jakości węglem Binchótan. W tej chwili nasuwa się pytanie: po co ten węgiel? Odpowiedź jest prosta. Mogę się założyć, że wielu z Was zna