Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

Avon, True Colour, Perfectly Matte Lipstick (Matowa pomadka do ust)

Tą pomadkę mam już jakiś czas temu od konsultantki. Czy jestem z niej zadowolona? Początkowo byłam, teraz już nie bardzo. Pomadkę Avon True Colour z serii  Perfectly Matte Lipstick posiadam w obłędnym kolorze Peach Flatters. Pomadka jest matowa, chociaż efekt końcowy jaki daje nie jest typowym suchym matem, bardziej wpada w satynowy.  Opakowanie i produkt: Czarne welurowe opakowanie o kwadratowym przekroju, które bardzo ładnie się prezentuje. Tak, napisałam welurowe, ponieważ w dotyku nie jest ono typowo matowe, tylko pokryte jest specjalną warstwą przypominającą właśnie welur. Jest bardzo eleganckie. Zamykane na zatrzask, nie otwiera się samoistnie w torebce. Konsystencja pomadki jest kremowa.  Aplikacja i działanie: Pomadka ładnie sunie po ustach, a sama aplikacja jest bezproblemowa. Jednak jak to przy tradycyjnych pomadkach w sticku nie wyrysujemy nią idealnie ust. Dla idealnego konturu niezbędna jest konturówka lub precyzyjny pędzelek. Jest kremowa i daje ładne matowo-satynowe wy

Wibo, Fixing Powder (Puder sypki utrwalający)

Witajcie Kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z moim aktualnym ulubieńcem, jeśli chodzi o pudry utrwalające. Kupiłam go we wrześniu i oczarował mnie on od pierwszego użycia! Spełnił chyba wszystkie moje oczekiwania jako produkt. Mam tylko jedno zastrzeżenie do samego opakowania. Jeśli mam być szczera to jakoś do tej pory kupowałam same pudry w kamieniu i ten puder jest moim pierwszym pudrem sypkim. Dlatego też nie mam jako tako porównania i są to moje pierwsze wrażenia z tego typu produktem. Opakowanie i produkt: Opakowanie bardzo ładne, klasyczne i minimalistyczne. Transparentne opakowanie z czarną nakrętką. W środku znajdziemy sitko, dozujące nam produkt. Jednak po odklejeniu naklejki zabezpieczającej, nie mamy innej blokady, która zapobiegałaby wysypywaniu się pudru do nakrętki w kosmetyczce, np. podczas podróży. Brakuje mi w nim tutaj dodatkowego wieczka przekręcanego, które zasłaniałoby dziurki sitka. Opakowanie jest dość małe i dostępne tylko w gramaturze 5,5g. Szkoda, że nie ma ró

Ziaja, Nuno, Maska z zieloną glinką

Maskę Ziaja Nuno pierwszy raz używałam jakieś 10lat temu, kiedy mieszkałam jeszcze w Poznaniu. Teraz po wielu latach wróciłam do niej, żeby sprawdzić czy działa tak samo jak kiedyś. Seria Nuno jest serią dedykowaną nastolatkom i osobom z cerą trądzikową. Jest to maska oczyszczająca z glinką zieloną, ale jeśli mam być szczera nie różni się szczególnie od maseczek w saszetkach innych marek, które możemy dostać w drogeriach. Jednakże jest tania, mamy jej aż 60ml i spełnia swoją funkcję znakomicie. Oczywiście nie należy spodziewać się cudów, że po jednej aplikacji wszystkie nasze niedoskonałości magicznie znikną! Maski tak nie działają, a mam wrażenie że wiele osób właśnie tego oczekuje. Jej działanie jest raczej delikatne i jeśli jest stosowana regularnie to z pewnością można zobaczyć efekt delikatnej redukcji zmian trądzikowych. Jednakże w mojej ocenie jest to maska warta polecenia, chociażby ze względu na właściwości oczyszczające i antybakteryjne glinki zielonej. Jest to produkt o wega

Dostawa materiałów od FashionColors!

Kochani! Zobaczcie jakie wspaniałości odebrałam dzisiaj z paczkomatu! Fantastyczna dresówka z nadrukiem od FashionColors ! Materiały są wspaniałe, ale ten w pączki i muffinki jest po prostu obłędny! Ostatnio robi się coraz zimniej, więc postanowiłam uszyć mojej Felci cieplejsze legginsy. Dlatego właśnie wybór padł na dresówkę. Kupiłam ją pierwszy raz w życiu, i myślałam że będzie troszeczkę grubsza, ale nie jest źle 😊 Wszystko nadrabiają te fantastyczne nadruki. Felicja jest nimi oczarowana! To pewnie zasługa różu, który znajduje się w każdym z nich 😄 Za pół metra takiej dresówki z nadrukiem zapłaciłam 24,50. Nie wiem czy to dużo czy mało... Ale to chyba typowa cena dla tego typu materiału... Ja jestem w nich zakochana! A Wy? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! #fashioncolors #materiały #tkaniny #dresówka #dresowka #dresówkanadruk #dresowkanadruk #dzianina #knitwear #dzianinapetelkowa #dzianinapętelkowa #loopknit #szycienamaszynie #sewingonthemachine #zakupy #shopping

Zakupy na Aliekspress ❤ Akcesoria kosmetyczne

Kochani dzisiaj przychodzę do Was z odsłoną kolejnych zakupów z Aliekspress. Jak widać na zdjęciu zakupy te nie były szczególnie duże, ponieważ składały się tylko z zestawu mini gąbek do makijażu i stojaka na gąbki w kształcie jaja. Za całość zapłaciłam niecałe 17zł. Zakupu dokonałam 30 sierpnia, w Polsce była jakoś 11 września, natomiast doręczono mi ją jakoś w październiku. Jak widać paczka ta szła dosyć długo. A raczej utknęła gdzieś w czasoprzestrzeni sortowni. Nie żeby mi się spieszyło, tym bardziej że dostawa była darmowa. No dobra przejdźmy do szczegółów. MAANGE Miracle Makeup Sponge - Zestaw 10szt mini gąbek do podkładu. Po 2szt każdego koloru (jasny róż, beż, szary, pomarańcz, bordo). Wszystkie gąbeczki zamknięte w małej, plastikowej tubie. Muszę przyznać, że gąbki wyglądają w tej tubie całkiem fajnie. Zapłaciłam za nie 13zł. Są idealne do nakładania korektora pod oczy czy w okolicy skrzydełek nosa, jednak do aplikacji na twarz są troszkę za małe. Kiedyś jeszcze kupię gąbki w

Bielenda, CBD Cannabidiol, Krem nawilżająco-detoksykujący dzień/noc

Ten krem kupiłam jakoś w sierpniu na promocji. Ja posiadam krem dedykowany cerze mieszanej i tłustej. Ale z tej serii jest również krem dla posiadaczek cery suchej. Muszę przyznać, że pierwsze dwa tygodnie były dosyć trudne, bo krem wywoływał wysyp na twarzy. Jednak jest to krem detoksykujący, czyli można było się tego spodziewać. Po dwóch tygodniach wszystko się uspokoiło i wróciło do normy. Chociaż mimo wszystko ciągle pojawiały się pojedyncze wypryski. Ogólnie jestem raczej zadowolona z tego kremu, ale w tej cenie można kupić o wiele lepsze perełki.  Opakowanie i produkt: Opakowanie wizualnie bardzo mi się podoba. Brązowy słoiczek o pojemności 50ml i ta zakrętka inspirowana korkiem. Super! Krem w kolorze białym, bardzo o bardzo gęstej i treściwej konsystencji. O intensywnym zapachu, który w moim odczuciu jest zapachem aloesu. Do złudzenia przypomina mi zapach męskiej pianki aloesowej do golenia od Palmolive. Zapach ten bardzo długo utrzymuje się na skórze. Z czasem się do niego przy

Bombki Temari 2020

Tadadada!  Kochani! Mam nadzieję, że pamiętacie jeszcze jak jakiś czas temu dodałam zdjęcie dopiero co zaczętych bombek temari. Dzisiaj przychodzę do Was z tymi samymi bombkami jednakże tym razem są bombki już skończone. Mam nadzieję, że będą się cieszyć tak samo dużym zainteresowaniem jak te poprzednie. Koniecznie dajcie znać czy Wam się podobają :) #bombki #bombkiręcznierobione #bozenarodzenie #bożenarodzenie #christmas #przygotowaniadoswiat #rękodzieło #ozdobyświąteczne #ozdobyswiateczne #przygotowaniadoświąt #handmade #diy #hafttemari #pomyslnaprezent

KillyS, Sakura Beauty, Zestaw pędzli do cieni

To pierwsze pędzle marki Killys jakie kupiłam, a stało się tak po obejrzeniu filmiku z ich testem u youtuberki Małgorzaty Smelcerz. Byłam zauroczona ich wyglądem. I muszę przyznać, że ich jakość jest równie dobra jak pędzli z serii Pastelove , o których pisałam jakiś czas temu. Cała seria Sakura Beauty inspirowana jest kwiatem kwitnącej wiśni, oraz powstała z miłości do piękna i japońskiej precyzji. Pędzle te mają niespotykane "welurowe" trzonki w kolorze ciepłego beżu. Dlaczego welurowe? Pokryte są specjalną warstwą, która w dotyku przypomina Top Velour z Neonail 😝 Całości dopełniają przepiękne okucia w kolorze rosegold i miedziane napisy na trzonkach.  Tak samo jak pędzle z serii Pastelove, pędzle Sakura Beauty również mają w sobie coś wyjątkowego, co wyróżnia je pośród innych pędzli. Tym razem włosie pędzli zostało wzbogacone najwyższej jakości węglem Binchótan. W tej chwili nasuwa się pytanie: po co ten węgiel? Odpowiedź jest prosta. Mogę się założyć, że wielu z Was zna

Tassimo, Jacobs Café au lait ☕

Ostatni post o kawie był chyba wieki temu! Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z krótką recenzją kapsułek z białą kawą  Tassimo Jacobs Café au lait . Jest to kawa rozpuszczalna z dodatkiem mleka. Standardowo kawy mleczne marki Tassimo mają rozmiar XL i są kawami dwukapsułkowymi. Jednak ta kawa tak samo jak kawa  Tassimo Jacobs Maorning Cafe , jest kawą jednokapsułkową. Stąd pewnie rozmiar L. Po jej zaparzeniu otrzymujemy może 3/4 kubka kawy, czyli jakieś 180-190ml, co dla mnie jest zdecydowanie za małą ilością. Aby było jej trochę więcej przedłużam program dzięki parzeniu ręcznemu. Jednak jeśli przesadzimy kawa będzie miała słabszy smak, więc uważajcie :) Jest to typowa "duża" kawa śniadaniowa z mlekiem, o łagodnym aromacie i przyjemnym lekko słodkim smaku, zwieńczona warstwą aksamitnej pianki. Jestem osobą pijącą kawe raczej bez cukru, ale bardzo lubią wyważoną słodycz w tej kawie. Super kawa dla osób należących do grona "Team WhiteCafe". Moim zdaniem jest kawa ideal

Zakupy na Aliekspress ❤ Akcesoria do włosów 2

A o to moje drugie zakupy z akcesoriami do włosów. Te w porównaniu do tych ostatnich wypadły dosyć skromnie, ale to jest akurat mało istotne 😆 Zamówienie złożyłam 30go sierpnia, a wysłane zostało już 02go września. Dostałam je ekspresowo, bo już po 14 dniach zostały doręczone do moich rąk. Jak na panująca pandemię to bardzo szybko. Za wszystko ze zdjęcia zapłaciłam ok. 37zł. Więc całkiem niedrogo. Oczywiście dostawa była darmowa. A teraz przejdźmy do szczegółów: Dwa zestawy gumek w cenie 6,73zł/zestaw. W skład zestawu wchodzi 50szt gumek, w pięknych neonowych i pastelowych kolorach. Gumki mają średnicę ok. 4cm. Z czasem się rozciągają, ale dopiero po dwóch miesiącach intensywnego noszenia. Aktualnie używamy po jednej parze z każdego koloru i gumki ciągle są elastyczne i dobrze wyglądają, pomimo iż są już nieco rozciągnięte. Jednak nie przeszkadza to w ich używaniu. Ciągle wyglądają dobrze i estetycznie. Dwie piękne gumki w cenie 4,70zł/szt. Takie piękne gumki za praktycznie bezcen. W

Tołpa, Dermo Face, Sebio, Mikrozłuszczający tonik-esencja '3 enzymy' 🍍

Super Nowość od marki Tołpa, która zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Sam produkt jest bardzo nietypowy, a jego konsystencja jest czymś pomiędzy tonikiem a esencją. Czyli nazwa produktu „tonik-esencja” jest bardzo tutaj na miejscu. Produkt spełnił wszystkie moje oczekiwania. Tak samo jak w przypadku kremu na zaskórniki nie robi cudów, ale jego działanie jest zauważalne już od pierwszych aplikacji. Esencja tak samo jak wcześniej omawiany krem dedykowana jest skórze mieszanej i tłustej oraz trądzikowej i z tendencją do zaskórników. A jej formuła również jest wegańska. Fantastyczny produkt, który polecam osobom z cerą problematyczną taką jak moja. W tym momencie dla mnie produkt niezastąpiony! Opakowanie i produkt:  Mleczna zawiesina o świeżym owocowym zapachu. Jej konsystencja jest dosyć nietypowa – niby płynna ale jednocześnie bardzo lepka. Jednym zdaniem, ciężka do opisania. Już w butelce widać, że bardzo dobrze się pieni. Butelka o pojemności 200ml czyli niewielka, ale za to lekk

Bielenda, Botanical Lip Care, Botaniczny balsam do ust ze słodkim mango 'Sweet Mango'

Po moim wielkim rozczarowaniu ostatnim balsamem tej marki, postanowiłam dać kolejną szansę, ale tym razem postawiłam na bardziej owocową wersję smakową. W końcu Bielenda to jedna z najlepszych marek pielęgnacyjnych, raczej mało prawdopodobne, żeby wypuścili kolejny taki bubel jak ten ostatni. No więc dałam balsamom do ust tej marki druga już szansę i niestety ale skończyło się również rozczarowaniem szczególnie jeśli chodzi o doznania smakowe. O ile zapach jest całkiem przyjemny, to smak pozostawia wiele do życzenia. A o działaniu już nawet nie wspomnę... Nie powiem, ten produkt wypada tylko minimalnie lepiej, dzięki temu że na ustach staje się bezbarwny.  Opakowanie i produkt:  Klasyczne opakowanie w postaci tubki o pojemności 10g. Szata graficzna samej tubki bardzo zachęcająca, przedstawiająca soczyste owoce mango. Aplikator tradycyjnie skośny. Produkt w kolorze różowym, o gęstej konsystencji, wyciska się z tubki bez większego problemu. Smak tego balsamu jest trochę lepszy niż u jego

Ziaja, Intima, Kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem askorbinowym

Ten płyn początkowo kupiłam dla mojej córki z polecenia pani ekspedientki w osiedlowym sklepiku z kosmetykami. Miał on pomóc z podrażnieniami miejsc intymnych córki. Ostatecznie okazało się, że płyn ją szczypał bez względu na to czy podrażnienie występowało. Z drugiej strony nie spodziewałam się cudów od płynu, który nie jest dedykowany typowo dzieciom. Ostatecznie skończyło się na tym, że zaczęłam go używać sama. Jest to płyn, który wywołuje u mnie mieszane uczucia. Zapytacie dlaczego? Chodzi o to, że na początku sprawdzał się fantastycznie, jednak po dłuższej chwili nieużywania go, zaczął wywoływać u mnie małe stany zapalne. Nie wiem w czym tkwił problem, bo do daty przydatności było jeszcze kilka ładnych miesięcy. Ostatecznie skończyło się na tym, że odstawiłam go całkowicie i prawdopodobnie jego reszta wyląduje w koszu. Zdarza się i tak. Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w butelce o 200ml i 500ml. Szata graficzna butelki typowo „ziajowa” i minimalistyczna. Biała butelka z pom

Tołpa, Dermo Face, Sebio, Enzymatyczny krem przeciw zaskórnikom `3 enzymy` 🍍

Po nieco dłuższym czasie wracam do Was z recenzją. Nie czułam się ostatnio najlepiej, stąd też niewielka aktywność, jednak wracam już do społeczności z nową recenzją.  Jak już niektórzy z Was wiedzą, udało mi się dostać do testu Wizażanek w ramach którego dostałam m.in. Enzymatyczny krem przeciw zaskórnikom marki Tołpa. Krem ten został wypuszczony w linii Sebio. Dedykowany jest skórze wrażliwej, alergicznej, mieszanej i tłustej oraz trądzikowej i z tendencją do zaskórników. Jest to krem o wegańskiej formule, która nie zawiera parabenów, sztucznych barwników, SLS-u, silikonów oraz oleju parafinowego. Produkt spełnił wszystkie moje oczekiwania. Oczywiście nie robi cudów, ale jego działanie jest zauważalne już od pierwszych aplikacji. I ten jego owocowy zapach! Normalnie bajka!  Opakowanie i produkt:  Produkt zamknięty w tubce o pojemności 40ml, i która podlega recyklingowi. Krem ma lekką, trochę żelową konsystencję i mleczną barwę. Do tego pięknie pachnie świeżymi owocami. Nie ma problem

🍂 Moja jesienna stylizacja 🍂

Kochani!  Jest to moja jesienna stylizacja, którą skończyłam dosłownie przed chwilą 🍂🍁🍃 Tak, wiem że liska praktycznie nie widać! Koncepcja była taka, że te drobiny miały sprawiać wrażenie spadających liści 🍃 Ogólnie chciałam przetestować chińskie hybrydy i matowy top marki "Nailwind", które przyszły dosłownie kilka dni temu! Idealnie w porę kiedy miałam zmieniać robić nowe manicure :) Fantastycznie się złożyło. Nie wiem jak z ich trwałością, więc użyłam na razie tylko jeden kolor! Koniecznie dajcie znać czy Wam się podoba! Pamiętajcie tylko, że jestem kompletnie początkująca i nie mam jeszcze aż takie wprawy 😆😂 Chociaż osobiście jestem z efektu końcowego zadowolona 🥰 #neonail #neonailgirl #nailwind #nowaprzygoda #jesiennastylizacja #hybryda #paznokciehybrydowe #manicurehybrydowy #hybridnails #stylizacja #manicure #nowapasja #gravity #starglowcollection #jesień #jesien #autumn #lis #lisek #fox #topmatowy #mattetop #heathervalley #candygirlcollection #feelgorgeous #enjo

Tęczowa kocia szajka 🐱🐱🐱

Te kotki powstawały przez ostatnie dwa tygodnie. Jeden z nich jest dla mojej Felicji, zaś pozostałe dwa to kotki które wyruszyły w drogę w okolice Konina dla dwóch bliskich nam dziewczynek :) Mam nadzieję, że ucieszą się z niespodzianki. Kotki zostały zrobione z włóczki Alize Cotton Gold. Mają ok. 30cm wysokości, więc wychodzą całkiem spore. Ich ręce są na tyle długie, że można je zawiązać przez co kotek wygląda jakby się obraził :) Wypchane oczywiście kulką silikonową, chociaż w dolnej części tułowia, włożyłam woreczki, w których znajdują się szklane kulki obciążające. Dzięki temu kotki mogą pewnie siedzieć bez podpierania, a do tego mogą być spokojnie prane w pralce. Gdybym do obciążenia użyła kaszy czy ryżu po ich wypraniu powstałaby wielka breja, a przecież nie o to tutaj chodzi. Skoro w ich stworzenie włożyłam wiele wysiłku i serca to niech służą jak najdłużej :) Kotki zrobiłam według darmowego schematu szydełkowego dostępnego na stronie Amigurumi.today pod nazwą Large Ami Cat . A

Bombki 2018 cz.2

Kolejna seria bombek wyszywanych haftem temari z roku 2018. Mam nadzieję, że te również Wam się spodobają :) Pierwsze dwie bombki ozdobione przy pomocy brokatowej, ażurowej taśmy samoprzylepnej. Muszę przyznać, że efekt końcowy jaki nimi uzyskałam bardzo mnie zadowolił. Ostatnia bombka wykonana w stylu bombek, które dodałam poprzednio. O ile dobrze pamiętam wykonana była na zamówienie. #bombki #bombkiręcznierobione #bozenarodzenie #bożenarodzenie #christmas #przygotowaniadoswiat #rękodzieło #ozdobyświąteczne #ozdobyswiateczne #przygotowaniadoświąt #handmade #diy #hafttemari #pomyslnaprezent

Zakupy na Aliekspress ❤ Zegarki

Te zegarki już od dawna czekają na swój post. Kupiłam je 6 stycznia 2020r, czyli 10 miesięcy temu. Normalnie zegarki te na Aliexpress kosztują niecałe 10zł za sztukę. Podczas moich zakupów akurat trwała promocja noworoczna, dzięki której zapłaciłam za nie jeszcze mniej czyli 5,88zł/szt. Sami przyznajcie, że cena jest porażająca.  Tak ja wiem, że jakość ich materiałów nie powala na kolana, ale wyglądają bardzo ładnie. I te fantastyczne, żywe kolory, które cieszą oko! Jedyne do czego mogę się przyczepić to ich paski, które są bardzo delikatne. Kiedy nosiłam ten niebieski, zaczepiłam czymś o niego i urwała mi się szlufka, której brak widać nawet na zdjęciu. Mogę się również założyć, że podczas intensywnego noszenia na kopertach mogę pojawić się przetarcia i przebarwienia. Ale za takie pieniądze chyba nie ma czego żałować tym bardziej, że nosze je rzadko. Jak już to bardziej od święta. Ich tarcze są dosyć spore, co sprawia, że nie są zbyt wygodne w noszeniu, tym bardziej, że nie nosiłam ze

Bell, HYPOAllergenic, Highlight and Blush Kit 01 (Hypoalergiczny zestaw rozświetlaczy i różu)

Dzisiaj przychodzę z ostatnia paletką do konturowania twarzy jaką posiadam z tej marki. Jest jeszcze jedna wersja kolorystyczna z różem, ale jeszcze jej nie kupiłam. Może kiedyś ją sobie dokupię, zobaczymy. Te paletki Bell HYPOAllergenic bardzo przypadły mi do gustu, zarówno jeśli chodzi o jakość,  jak i o ich wielozadaniowość. Fantastycznie się pracuje z tymi paletkami, nie można sobie nimi zrobić krzywdy, dlatego bardzo gorąco je polecam! W moim odczuciu są one bardzo niedocenione! Mam również jedną paletkę z cieniami, o której również mam zamiar niedługo napisać kilka słów. Chociaż tak na prawdę, sama nie wiem kiedy dokładnie to nastąpi.  Opakowanie i produkt: Pięknie wykonane opakowanie plastikowe. Nie taki trzeszczący pod palcami plastik, tylko bardzo dobrej jakości gruba pleksi? W każdym razie do leciutkich nie należy, czuć jej ciężar, ale za to jest solidnie wykonana. Opakowanie zamykane na dwa porządne magnesy, ale mimo to jeszcze nigdy mi się samoistnie nie otworzyła. Jeśli ch

KillyS, Make Me Up!, Pędzle Pastelove (Pędzle: do różu, do blendowania cieni, do brwi i konturowania oka)

Te pędzle mam już jakiś rok, i tak sobie pomyślałam, że dla odmiany może właśnie o nich napiszę recenzję, tym bardziej że naprawdę są godne polecenia. Po prawie roku używania pędzle są ciągle w bardzo dobrym stanie.  Co jest w nich takiego szczególnego? No cóż, cała ta seria poza pięknymi pastelowymi kolorami trzonków, ma jeszcze jedną cechę charakterystyczną, która wyróżnia je spośród innych pędzli. Mianowicie posiadają one włosie, które podczas produkcji zostało wzbogacone pudrem zielonej herbaty. Spytacie się dlaczego? Niektórzy z Was pewnie znają cudowne właściwości zielonej herbaty, ale jeśli ktoś z Was ich nie zna to spieszę z podpowiedzią. Poza właściwościami kojącymi i bogactwem antyoksydantów, zielona herbata posiada również właściwości antybakteryjne, które to zostały wykorzystane właśnie podczas produkcji tych pędzli. Dzięki dodaniu owej zielonej herbaty pędzle z linii Pastelove zyskały dodatkową zaletę, jaką jest dłuższe niż dotychczas zachowanie czystości włosia. Cała ta s

Bombki temari 2018

A oto kolejna seria bombek wyszywanych haftem temari. Tym razem są to bombki z roku 2018. Jest ich kilka. Mam nadzieję, że te również przypadną Wam do gustu, tak samo jak te poprzednie. Większość tych bombek została rozdana w postaci prezentu świątecznego i każda z nich została przyjęta z zachwytem i zadowoleniem. Moim zdaniem to bardzo oryginalny pomysł na prezent świąteczny. #bombki #bombkiręcznierobione #bozenarodzenie #bożenarodzenie #christmas #przygotowaniadoswiat #rękodzieło #ozdobyświąteczne #ozdobyswiateczne #przygotowaniadoświąt #handmade #diy #hafttemari #pomyslnaprezent

Wibo, Wibo x Katosu, Luna Glitter Eyeliner (Brokatowy eyeliner)

Witajcie Kochani!  Dzisiaj przychodzę do Was z eyelinerem, który powstał przy współpracy marki Wibo i Youtuberki KatOsu. Eyeliner ten był dostępny w kolekcji Stellar Moon wypuszczonej w Rossmannie około roku temu. Aktualnie już go tam nie dostaniemy, ale nie ma czego żałować. Jeśli mam być szczera to od dnia zakupu użyłam go zaledwie kilka razy i tak cały czas leży w kosmetyczce nieużywany. A szkoda, bo zapowiadał się na całkiem fajny i uniwersalny kosmetyk.  Opakowanie i produkt:  Przezroczyste opakowanie, w bardzo ładnym kształcie, przez które widać kolor mieniących się drobinek. Oczywiście ma to też kolejny plus, którym jest fakt, że widzimy kiedy dany produkt się kończy. Produkt posiada aplikator w postaci cieniutkiego pędzelka, o długim włosiu, który teoretycznie powinien być bardzo precyzyjny. W moim przypadku tego typu aplikatory są bardzo niewygodne i nieprzewidywalne podczas pracy, szczególnie przy linii rzęs. Sam produkt ma ładny kolor drobinek, który nie jest ani za ciepły,