Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Kawa (mrożona) z bananem ☕

Dzisiaj kawusia ale inaczej. Upatrzyłam u Kasi na profilu @zabujana_kuchnia . Ja co prawda Thermomixa nie mam, ale zrobiłam kawusię w podobny sposób przy użyciu typowego blendera. Raczej takich wynalazków nie pijam, ale skoro jestem fanką bananów i kocham kawę nad życie, to postanowiłam spróbować. Ponieważ dzisiaj niestety już tak gorąco nie jest, więc zrezygnowałam z kostek lodu, za to zblendowałam samego banana z mlekiem. Dodałam wcześniej przygotowanej już kawy rozpuszczalnej i jest! Muszę przyznać, że smakuje trochę nietypowo, ale zacnie i z pewnością będę do przepisu wracać. Próbowałam też pić z kawą ziarnistą, jednak bardziej przypadła mi do gustu wersja z kawą rozpuszczalną. Do kawusi oczywiście nie może zabraknąć czegoś słodkiego! Tym razem towarzyszy mi chałwa słonecznikowa o smaku waniliowym. Tak, tak! Dobrze przeczytaliście. Nie sezamowa, a słonecznikowa. Jest to chałwa ukraińskiej marki Zolotoi Vek.  Piliście kiedyś taką kawę? A może macie inne nietypowe przepisy na kawę mr

Bielenda, Black Sugar Detox, Detoksykująco – oczyszczająca maska i peeling 2w1

Dzisiaj kolejna maseczka marki Bielenda . Tym razem padło na maseczkę 2w1 z peelingiem z serii Black Sugar Detox , która dedykowana jest cerom mieszanym i tłustym. Jest to maseczka detoksykująco-oczyszczająca z drobinami cukru trzcinowego i węgla aktywnego. Cukier trzcinowy posiada właściwości oczyszczające i antybakteryjne. Regeneruje i łagodzi podrażnienia, złuszcza martwy naskórek. Drugim składnikiem jest węgiel aktywny, który posiada zdolność do głębokiego oczyszczania skóry. Dokładnie oczyszcza zablokowane pory oraz zapobiega powstawaniu wyprysków. Ogólnie sama aplikacja była dosyć przyjemna. Drobinki nie były mocno ostre, a zapach towarzyszący całemu zabiegowi również był bardzo przyjemny i podobny do kremu do twarzy z tej samej serii. Jedna taka saszetka zawiera w sobie ilość produktu wystarczającą na dwa zabiegi. Oczywiście używałam jej dwa razy i po obu życiach miałam jakieś niedoskonałości. Być może to tylko zbieg okoliczności, jednakże nie będę chyba ryzykować i nie sięgnę

Eveline, Extension Volume 4D False Definition Long & Curl Mascara (Wydłużająco - podkręcający tusz do rzęs)

Kochani, dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym tuszem z serii  Extension Volume 4D False Definition . Tym razem jest to wydłużająco - podkręcający tusz do rzęs z zielonym zawijasem na opakowaniu. Jest to już mój trzeci tusz z tej serii i póki co żółto-niebieska wersja ciągle jest moim numerem jeden. Efekt jaki uzyskujemy tym tuszem jest identyczny jak ten przy wersji wodoodpornej, którą recenzowałam już jakiś czas temu. Tusz ten faktycznie ładnie wydłuża nasze rzęsy, być może nawet je podkręca, ale zdecydowanie brakuje mi tutaj pogrubienia. Moje naturalne rzęsy naturalnie dość długie i z tym tuszem, który dodatkowo je wydłuża ale nie pogrubia, wyglądają na bardzo cienkie. Efekt ten jest zdecydowanie zbyt delikatny, dlatego też nie wpasowuje się on w moje gusta, tak jak żółto-niebieski ulubieniec. Opakowanie i produkt: Opakowanie o typowym kształcie walca, w kolorze czerni z zieloną spiralą. Szczoteczka o klasycznym prostym kształcie, bardzo podobnym do kształtu szczoteczki tuszu wodood

Kącik makijażowy

Dawno nie było żadnego makijażu, więc ostatnio zmalowałam coś w zieleniach. Trochę brudnego różu i szarego brązu, ale całą robotę robią Glamowe zielenie z Kalendarza 2020 czyli Świerkówka i Elficki 💚 Na linię wodną oczywiście miętowa kredka Pastel Tropics.  Muszę przyznać, że ostatnio zmieniłam trochę sposób nakładania bazy pod cienie. Teraz odrobinę bazy i korektora utrwalam pudrem. Robię makijaż matami a pod błyski daję GlamGlue i makijaż trzyma mi się cały dzień, nawet w upalny dzień. Zdarza się, że jeśli paletka ma cienie słabszej jakości to cienie mi się trochę zbierają w załamaniu, ale teraz zdarza się to rzadziej :) Zawsze unikałam pudrowania powieki, bo puder sprawia, że cienie tracą trochę na intensywności podczas aplikacji. Jednak jestem w stanie to ścierpieć, jeśli w zamian mogę się cieszyć estetycznym makijażem dłużej.  Makijaż wyszedł ani za jasny, ani za ciemny. Nie jest to może typowo dzienny makijaż, ale do wieczorowego też mu trochę brakuje. Ciągle można w nim wyjść s

Zakupy na Aliekspress ❤ Akcesoria do włosów 3

Kochani, zobaczcie jakie fantastyczne gumki dorwałam miesiąc temu na Aliekspress. Te gumki są po prostu prześliczne i urocze. Nie mogłam się oprzeć, żeby ich nie kupić dla Felicji. Wyobraźcie sobie, że za jeden taki zestaw zapłaciłam jedyne 4,55zł. A uzyskałam 5par gumek do włosów. Za wszystkie gumki na zdjęciu zapłaciłam 15,38zł. Normalnie tanioszka, a Felicja jest bardzo zadowolona :)  Co mogę o nich powiedzieć? Gumki po miesiącu używania jeszcze się nie rozciągnęły więc są lepszej jakości. Mają ok. 3cm średnicy. Ozdoby na nich wyglądają na wykonane z dobrej  jakości plastiku, o ile to plastik XD Jednakże czasami mogą się złamać, bo np. różowy króliczek maskotka (ten cały) pożegnał się z jednym uchem, bo gumka spadła dwa razy na podłogę. Trochę to było dziwne, jednakże prawdopodobnie to jakaś wada jednostkowa, bo z resztą gumek nic złego się nie dzieje. Polecam Wam je serdecznie. Jakby ktoś był zainteresowany to tutaj macie link bezpośredni  do nich. Aktualnie kosztują ponad 5zł, ale

Haft diamentowy 💎Balerina

Pamiętacie jeszcze obraz konia, jaki wyklejałam dla mojej siostry haftem diamentowym? Ostatnio postanowiłam kupić taki właśnie obraz dla Felicji ale z baleriną. Długo nad nim myślałam, aż w końcu się zdecydowałam i go kupiłam, razem z dopasowaną sosnową ramką. Musiałam do tego dojrzeć, tak jak w reklamie ING 😂 Chwaliłam się kilka dni temu na Story, że przyszła do mnie paczka z obrazem, a dzisiaj prezentuję Wam już efekt końcowy. Ten obraz jest zdecydowanie mniejszy od konia, ponieważ jego wymiary wynoszą niecałe 30x40cm. Dlatego wyklejenie go zajęło mi o wiele mniej czasu. Wyklejałam go przez 4 dni (po kilka godzin dziennie), a piątego dnia pomalowałam ramkę na srebrno akrylową farbką. Uznałam, że srebrna ramka będzie się lepiej prezentować, a ponieważ w obrazie też jest sporo szarości, wszystko jakoś tak się fajnie zgrało. Mi się ogromnie podoba, chociaż powiem Wam szczerze, że prawdziwy potencjał tego obrazu widoczny jest dopiero jak patrzymy na niego z daleka. Koniecznie dajcie zn

Nature's Sunshine, Chlorofil w płynie 🌱

Ostatnio zrobiło się na Instagramie dosyć głośno jeśli chodzi o picie chlorofilu. Ja chlorofil piję od grudnia poprzedniego roku i jest to tylko i wyłącznie chlorofil marki @naturessunshine. I pomimo mojego raczej sceptycznego początkowo nastawienia, okazało się że chlorofil faktycznie bardzo dobrze na mnie wpływa. Mam Hashimoto i Insulinooporność, na które leczę się już trzeci rok. Nigdy nie miałam glukozy powyżej dopuszczalnego przedziału, ale wyniki utrzymywały się na poziomie 85-90 co jest już dosyć wysoko. Dzięki regularnemu piciu Chlorofilu glukoza spadła mi do 75. Z TSH było tak samo. Moje wyniki są zdecydowanie lepsze i jest to między innymi zasługa Chlorofilu. Jak się okazało chlorofil zaczęłam pić jeszcze zanim stał się taki osławiony i zdecydowanie polecam, w szczególności ten marki Nature's Sunshine. Ma delikatnie miętowy smak i bardzo ciemny, prawie czarny kolor. Można go pić w postaci zmieszanej z wodą oraz jako koncentrat. Ja osobiście odmierzam odpowiednią ilość do

Paese, Rose Eyeshadow Palette (Paleta cieni do powiek)

Kochani dzisiaj przychodzę do Was z fantastyczną paletką od marki Paese, która wchodziła w skład zestawu kosmetyków, jakie otrzymałam w ramach wygranej w konkursie :) Bardzo przyjemnie mi się z nią pracowało. Kolorystyka jest idealna do makijaży dziennych. Męczyłam ją dla Was przez ponad miesiąc, ale tak naprawdę opinię o niej miałam już wyrobioną już po pierwszym użyciu. Jakbym miała ją porównać pod względem trwałości i tendencji do zbierania się w załamaniu to byłaby to paletka Purple Fantasy marki Vollare. Wydaje mi się, że paletka znalazła by wiele swoich fanek, jeśli zostałaby dodana na stałe do oferty marki Paese. Opakowanie i produkt: Opakowanie paletki wykonane z mocnego, czarnego plastiku. Jak widać na zdjęciu paletka posiada spore lusterko bardzo dobrej jakości.  Znajdziemy w niej 8 cieni, z czego 2 to cienie perłowe w złotej kolorystyce. Jaśniejszy trochę szampański a trochę rosegold i drugi w kolorze starego złota, które wpada lekko w metaliczny brąz. Ich konsystencja przy

Catrice, Eye Brow Stylist 020 i 040

Witajcie Kochani, dzisiaj chciałabym Wam odświeżyć nieco recenzję tych fantastycznych kredek do brwi. Kiedyś jakoś na początku mojej przygody z recenzjami pisałam już o tych kredkach. Jednak postanowiłam odświeżyć odrobinę ten post. Te kredki to mój Must Have! Ostatnio do nich wróciłam i w dalszym ciągu podtrzymuję swoje zdanie, że są to jedne z najlepszych kredek do brwi. Używam ich kiedy nie mam czasu na bawienie się z pomadą do brwi. Dzięki nim w łatwy i szybki sposób mogę podkreślić swoje brwi. Ale najlepsze w nich jest to, że kredki te mają piękne chłodne odcienie brązu, które wyglądają na brwiach bardzo naturalnie. Kiedyś były dostępne tylko trzy wersje kolorystyczne, teraz jest ich trochę więcej, więc postanowiłam zamówić jeden kolor więcej i go wypróbować. Jak się okazało oba kolory są bardzo zbliżone do siebie kolorystyczne, więc używam ich zamiennie. Opakowanie i produkt: Tradycyjna kredka ołówkowa, którą należy temperować. Jednakże, temperuje się ja dość łatwo, ponieważ rysi

Max Factor, Facefinity All Day Flawless 3w1 (55 Beige)

Po ponad 2 tygodniach testowania przyszła pora na recenzję nowości od MaxFactor czyli podkładu  Facefinity. Dla przypomnienia podkład ten dostałam w ramach testu Wizażanek. Bardzo dobry podkład o raczej średnim kryciu, które można budować. Kolor był delikatnie za żółty dla mnie, ale po wykonturowaniu twarzy nie było to aż tak widoczne. Oczywiście na zimę ten odcień będzie zdecydowanie za ciemny, ale jest dosyć spora gama kolorystyczna i z powodzeniem znajdę odcień dla siebie. Poza kryciem, należy zaznaczyć, że podkład faktycznie jest całkiem trwały, odporny na delikatne przecieranie chusteczką kiedy spocimy się w upalne dni. Jednocześnie wydaje się być idealny pod maseczkę. Super się sprawdził przy mojej cerze mieszanej. Jestem zdecydowanie na tak i z pewnością sięgnę po niego ponownie. Będzie idealnym zamiennikiem dla mojego ukochanego  Bourjois Always Fabulous . Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w szklanej, transparentnej butelce z pompką o pojemności 30ml. Ponieważ butelka jes

Bobini Kids, Żel o mycia ciała i płyn do kąpieli 2 w 1 `Prebiotyk + ekstrakt z owsa`

Jakiś czas temu poprosiłam męża o zakup płynu do kąpieli dla córki, bo poprzedni się skończył. Powiedziałam żeby kupił jakiś Nivea, bo chciałabym je wypróbować. Oczywiście wrócił do domu z czymś innym niż chciałam i jeśli mam być szczera nawet mnie to nie zaskoczyło, bo to już nie pierwszy raz. Po ostatniej porażce jaką był malinowy Tesco Kids i która zakończyła się pojawieniem łupieżu u Felicji, kupił kolejny kiepski płyn. Taka była moja pierwsza myśl. Jednakże pomijając jego sztuczny zapach, ten płyn jest o tyle lepszy, że nie wywołuje łupieżu. Na 16 składników 10 z nich jest całkowicie pochodzenia naturalnego, 3 są pochodzenia syntetycznego i 3 ostatnie naturalnego lub syntetycznego. Jednakże należy zaznaczyć, że nie ma on w swoim składzie złych składników, które mogą wywoływać alergie. Jak widać skład jest całkiem dobry, może po prostu ten zapach mi najzwyczajniej nie odpowiada... Chyba dam mu jeszcze szansę i najzwyczajniej sięgnę po inną wersję zapachową. Opakowanie i produkt:

Wieczór ze Storytel 📖 365 Dni tom 1

Moja pierwsza styczność z aplikacją @storytel.pl miała miejsce ponad rok temu, a dokładniej pod koniec maja 2020r. Zachęcona przez przyjaciółkę, która miała książkę "365 dni" autorstwa Blanki Lipińskiej w klasycznej wersji papierowej, postanowiłam poszukać jakiegoś audiobooka. Tak właśnie trafiłam na Storytel i zaczęłam swoją przygodę ze światem książek w wersji audio.  "Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste dziewiąte urodziny – dziewczyna zostaje porwana. Porywaczem okazuje się głowa sycylijskiej rodziny mafijnej, szalenie przystojny, młody don Massimo Toricelli. Mężczyzna kilka lat wcześniej przeżył zamach na swoje życie. Postrzelony kilka razy prawie umarł, a kiedy jego serce przestało bić, przed oczami zobaczył dziewczynę, a dokładnie Laurę Biel. Gdy przywrócono go do życia, obiecał sobie, że odnajdzie kobietę,

Makijaż artystyczny na konkurs

Mój pierwszy w życiu makijaż artystyczny! Takie trochę na czasie ze względu na ciągle panującą pandemię, ale tak naprawdę to makijaż ten jest moją interpretacją tematu konkursu u @makeup.by.cynka.official oraz @murzynkamaluje, którym jest "wakacyjne szaleństwo". Mam nadzieję, że moja wizja Wam się spodoba. Niestety zdjęcia jeśli o oświetlenie chodzi, nie są jakoś szczególnie zachwycające. Ale o tak późnej godzinie, nawet lampa pierścieniowa mi za wiele nie pomogła. Mimo tych problemów z oświetleniem i tak postanowiłam zgłosić ten makijaż w konkursie #cynkaxmurzynka. Makijaż twarzy - część klasyczna: Oczy:  Paletka GlamBox Nude, GlamGlue  @glamshop_pl , @digitalgirl13 , kredka Pastel Tropics 02  @lovelykosmetyki , Million Dollar Brown Eyeliner  @wibopl , Take Me 02  @vollare.cosmetics Rzęsy:  tusz Extension Volume Push Up Volume and Curl  @evelinecosmetics , sztuczne rzęsy @aliexpress Brwi:  Eye Brow Stylist 020 Date With Ash-ton @catrice.cosmetics , Million Dollar Brown Eyeli

Aktualna stylizacja paznokci

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejna paznokciową stylizacją, którą robiłam niecały tydzień temu. Od bardzo dawna na swoje pierwsze użycie czekał lakier Siberian z kolekcji NeoNail Cat Eye 5D i postanowiłam go w końcu przetestować. Z reguły robienie paznokci dzielę sobie na dwa dni. Wieczorem dnia pierwszego ściągam starą stylizację, a ponieważ robię to pilnikiem bo jeszcze nie mam frezerki, to czynność ta zajmuje sporo czasu. Nadaję paznokciom kształt i ewentualnie buduję ich kształt bazą. Następnego dnia rano stylizuję je. W dniu robienia stylizacji wyjątkowo robiłam wszystko od podstaw i nie miałam za bardzo już czasu na bawienie się w folie transferowe i inne ozdoby. Na wszystkie paznokcie położyłam hybrydę Turquoise Wave z kolekcji NeoNail Boho. Na serdeczny i środkowy palec nałożyłam wcześniej wspomniany Siberian, natomiast na pozostałych trzech wylądał używany ostatnio Comet z kolekcji NeoNail Star Glow. I tak oto prezentuje się całość. Zrobiłam dwa zdjęcia, żeby pokazać Wam różni

Kieszonkowe żele pod prysznic czyli Joanna i Bobini w wersji mini

Dzisiaj taki temat trochę urlopowo-wakacyjny. Nie raz zastanawiacie się podczas pakowania walizki, co wziąć, żeby mieć wszystko, a jednocześnie żeby kosmetyki nie zajmowały zbyt wiele miejsca. Od długiego czasu w Rossmannie kupić można mini wersje wielu produktów pielęgnacyjnych, które idealnie sprawdzą się podczas urlopu, weekendowego pobytu u rodziny, czy też podczas pobytu w szpitalu. Pierwszy raz żel Joanna w wersji Men oraz żel Bobini kupiłam właśnie podczas pobytu córki w szpitalu. Od tamtej pory kiedy mamy tylko możliwość wyjazdu sięgamy właśnie po te mini kosmetyki. Joanna Power Men - Jest to żel pod prysznic i szampon w jednym, ale dedykowany zarówno do mycia twarzy, ciała jak i włosów, czyli tak na prawdę to 3w1. W opakowaniu o pojemności 100ml, znajdziemy produkt w postaci transparentnego żelu, o świeżym i bardzo męskim zapachu, który zdecydowanie przypadł nam obojgu do gustu. Bardzo lubię ten zapach na jego skórze. Swoją drogą całkiem długo się na niej utrzymuje. Nie przes

Ziaja, Naturalnie pod prysznic i do kąpieli "Mięta herbaciana" (Żel pod prysznic)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją ostatniego żelu pod prysznic marki Ziaja z testu, tym razem o zapachu "Mięta Herbaciana" . Dla przypomnienia, żele te należą do wegańskiej linii "Naturalnie pod prysznic i do kąpieli" . W jej skład wchodzi pięć zapachów, czyli trzy przeze mnie testowane: figa włoska, księżycowa pitaja oraz mięta herbaciana, a także dwa zapachy których nie posiadam: czerwona porzeczka oraz słoneczna pigwa. Te dwa dodatkowe zapachy bardzo mnie ciekawią i wysoce prawdopodobne jest, że prędzej czy później je kupię. Szczególnie jestem ciekawa zapachu porzeczki. Mięta Herbaciana jest zapachem, który od razu przypadł mi do gustu i jak się zapewne domyślacie jest moim drugim faworytem. Osobiście uważam, że jest to zapach bardzo uniwersalny jeśli chodzi o płeć i z pewnością znajdzie swoich fanów również w gronie panów. Nie mówię tego bezpodstawnie, a w przekonaniu tym utwierdza mnie fakt, że mojemu mężowi też przypadł do gustu. Co więcej jest zapach z kat