Przejdź do głównej zawartości

Garnier, Skin Naturals, Vitamin C, Maska na tkaninie

Kochani uzbierało mi się nieco zaległości przez te choroby i nietylko, ale wracam do Was z kolejną recenzją hitowej w moim odczuciu linii Vitamin C marki Garnier. Dzisiaj na tapet wlatuje maska na tkanie właśnie z tej linii. Dostałam ją od marki razem z ich innymi bestsellerami z okazji pierwszych urodzin Klubu Garnier, do którego mam zaszczyt należeć. Jest to intensywnie nawilżająca maska na wzbogacona witaminą C i kwasem hialuronowym. Znakomicie nawilża, a do tego wyrównuje koloryt skóry. W ten sposób cera zyskuje subtelny blask, dzięki któremu prezentuje się zdrowo i pięknie. Maska dodatkowo wygładza i odświeża skórę. Dedykowana jest do każdego typu skóry, w tym również wrażliwej lub matowej.

Opakowanie i produkt:

W saszetce znajduje się złożona maska. Tkanina z której została ona zrobiona, była miękka i przyjemna. Tkanina była optymalnie nasączona płynem, czyli maska trzymała się na swoim miejscu i nie zjeżdżała z twarzy. Nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o jej kształt i otwory wycięte w masce. Wszystko było na swoim miejscu. Preparat miał przyjemny i nie przeszkadzający w zabiegu zapach.

Aplikacja i działanie:

Z samą aplikacją nie było problemów. Otwory wycięte w masce były odpowiedniej wielkości i na swoim miejscu. Maskę dało się dopasować do kształtu twarzy. Podczas aplikacji nic nie piekło i nie szczypało. Skóra nie została podrażniona, ani nie miałam żadnych reakcji alergicznych. Kiedy ją ściągnęłam, resztkę substancji wklepałam w skórę. Nie było nieprzyjemnego uczucia lepkości a raczej powiedziałabym że było ono minimalne. Na drugi dzień obyło się bez pojawienia się nowych niedoskonałości. Po całym zabiegu skóra zdecydowanie została fajnie nawilżona i była miękka w dotyku. Cały zabieg był bardzo relaksujący i dał fajne efekty.

Dostępność i cena:

Maska jest całkiem dobrze dostępna. Znajdziemy ją stacjonarnie w drogeriach: Hebe, Rossmann i Superpharm, zaś internetowo dostaniecie ją w: Cocolita, LadyMakeup czy eZebra. Jej cena regularna z reguły wynosi ok. 14-15zł. W tej chwili trwa na nią promocja w Hebe, gdzie jej cena w tej chwili to jedyne 10,49zł. Myślę, że produkt jest bardzo fajny, a jeśli lubisz tego typu maski, to uważam, że jest on godny polecenia :)

#garnier #skincare #serumvitaminc #klubgarnier #pierwszeurodziny #pielęgnacjatwarzy #pielegnacjatwarzy #facecare #recenzja #review #kamienienaturalne #naturalstones #onyksbiały #prehnit #aragonit #testowanieniesponsorowane #wspópracareklamowa #garnierbestsellers #paczkaambasadorska

Komentarze