Przejdź do głównej zawartości

Nivea, MicellAIR Skin Breathe, Żel do mycia twarzy


Bardzo fajny produkt do użytku codziennego i warty wprowadzenia go do swojej porannej pielęgnacji. Napisałam do porannej, a to dlatego, że jego głównym zadaniem jest przygotowanie naszej cery przed nałożeniem makijażu po to aby wyglądał on jeszcze lepiej. Muszę przyznać, że takie stosowanie peelingu z rana faktycznie robi dobra robotę, bo makijaż wygląda o niebo lepiej. Dlatego też żel ten przypadł mi bardzo do gustu. 

Opakowanie i produkt:

Produkt zamknięty w tubce sporych rozmiarów, bo aż 125ml. Nie ma większego problemu z wydobyciem produktu z tubki, mimo iż jest on bardzo gęsty. Żel jest transparentny i zawiera w sobie peelingujące drobinki. Zapach kojarzy mi się trochę z zapachem mydeł, jakie się kupowało na początku lat 90. Taki chemiczny i bardzo intensywny. Z początku mi troszeczkę przeszkadzał, ale szybko się do niego przyzwyczaiłam. 

Aplikacja i działanie:

Po naniesieniu żelu na wilgotną skórę, szybko zaczyna się pienić, a samej piany jest wystarczająco dużo, żeby fajnie oczyścić skórę. Peelingujące drobinki są całkiem spore, jednak delikatne. Skóra po tym żelu jest bardzo dobrze oczyszczona z różnego rodzaju zanieczyszczeń i nadmiaru sebum po nocy Dodatkowo peeling, o którym wspominałam wcześniej ładnie złuszcza nam stary naskórek, dzięki czemu makijaż wygląda na niej lepiej. Efekt końcowy jaki uzyskuję po zastosowaniu tego żelu jest podobny do tego po maseczkach oczyszczających. Produkt mnie nie uczulił i jakoś szczególnie też nie podrażnił, chociaż przez jakieś 5min skóra jest wyraźnie zaczerwieniona na policzkach. Później zaczerwienienie znika i jest ok. Skóra jest dobrze oczyszczona, zmatowiona i delikatna w dotyku, a ja czuję się odświeżona. Zauważyłam też, że Nie zapchał mnie i nie spowodował wysypu. Wręcz przeciwnie, zauważyłam że zaczerwienienia po niedoskonałościach szybciej znikają. Nie wysuszył też mojej skóry. 

Dostępność i cena:

Z dostępnością jest różnie. Stacjonarnie dostępny jest w Superpharm i Hebe ale niestety ani jednego ani drugiego nie ma w moim mieście. W Rossmannie jeszcze go nie widziałam. Dostępny jest też w wielu drogeriach internetowych a jego cena waha się od 19 do ponad 22zł. Moim zdaniem nawet jak na tak dobrą jakość to chyba odrobinę za dużo jak za żel. Oczywiście chętnie go jeszcze kupię ale jedynie jeśli go dorwę na promocji.

#nivea #niveamicellair #micellairskinbreathe #żeldomyciatwarzy #zeldomyciatwarzy #facewashgel #naturalneskładniki #naturalneskladniki #naturalingrediens #porannapielęgnacja #porannapielegnacja #morningcare #pielęgnacjatwarzy #pielegnacjatwarzy #facecare #oczyszczanietwarzy #cleaningface #demakijaz #demakijaż #makeupremoval #recenzja #review #wramachtestu #klubrecenzentki #wizazpl

Komentarze