Przejdź do głównej zawartości

GlamShop, GlamGlue, Klej pod brokaty


Kochani, wiem że długo mnie tutaj nie było. Z jednej strony miałam trochę na głowie. Felicja poszła do pierwszej klasy, więc było dużo do ogarnięcia. Kiedy szał wyprawkowy minął, drugi tydzień września byliśmy chorzy. Tym razem całą trojką. Potem wywiadówka. Zaprowadzę Felicję do szkoły i nim się obejrzę muszę już po nią iść ponownie. Czas bardzo szybko mi mija. Zbyt szybko. Druga sprawa, że ostatnio moja wena zdecydowanie sięga dna i postanowiłam trochę zwolnić z Instagramem. Nie wiem czy wrócę do takiej regularności i ilości postów jak przed wakacjami, ale postaram się. A tymczasem zapraszam Was na krótką recenzję super kleju pod błyski.

Na kupno tego kleju zdecydowałam się, kiedy okazało się, że NYX Glitter Primer czasami nie współpracuje z cieniami GlamShopu i muszę przyznać, że od kiedy kupiłam go po raz pierwszy ciągle do niego wracam. Nakładam go tylko i wyłącznie pod błyski i prawie nigdy mnie nie zawiódł. Dobrze współgra z cieniami różnych marek, zarówno tych typowo drogeryjnych, jak i tych z wyższej półki. 

Moja opadająca powieka to mój odwieczny problem, a szczególnie mam problem z bardzo płatkowymi i tłustymi perłami GlamShopu. Wtedy jeśli niedokładnie przygotuję powiekę, to zdarzy się cień się przetransferuje nawet pomimo użycia bazy pod cienie. Odkąd wypróbowałam GlamGlue, nie rozstaję się z nim, a trwałość mojego makijażu zdecydowanie uległa polepszeniu. Teraz mogę się nim cieszyć znacznie dłużej niż dotychczas.

Produkt to przezroczysty żel. Ma bardzo lekką konsystencję i wystarczy już minimalna jego ilość aby podbić każdy błysk. Opakowanie na przestrzeni lat minimalnie się zmieniało. Moje pierwsze dwie sztuki miały jeszcze białą nakrętkę, jednak ostatnio jej kolor został zmieniony na brudny róż. Posiada aplikator podobny do tych, które posiadają błyszczyki i pomadki w płynie. 

Nie polecam jednak nanosić go bezpośrednio na powiekę z cieniem, ponieważ po ponownym włożeniu takiego przybrudzonego cieniami aplikatora, produkt nam zmętnieje. Najlepiej zaaplikować go sobie na grzbiet dłoni, a dopiero w następnej kolejności można go wklepać na powiece palcem lub pędzelkiem. Ten sposób jest o wiele bardziej higieniczny i pozwoli nam się cieszyć produktem dłużej. Produkt super łączy się z prawie wszystkimi błyskami. Fantastycznie podbija ich kolor, dodaje błyskom wielowymiarowości i zwiększa ich przyczepność do powieki. 

Dostępny stacjonarnie w drogeriach DM i Kontigo, oraz w drogerii Pigment i w sklepie samego producenta czyli GlamShop. Aktualnie jego cena regularna to 26zł, ale w Kontigo aktualnie trwa na niego promocja, w której dacie ze niego ok. 18zł. Aktualnie zużywam już chyba czwarte opakowanie, więc myślę, że to mówi samo za siebie :)

#glamshop #glamglue #klejdobrokatu #bazapodbrokaty #bazapodbłyski #glitterprimer #eyeshadowprimer #bazapodcieniedopowiek #bazapodcienie #baza #primer #makijaż #makijaz #makeup #makijażoczu #eyemakeup #kamienienaturalne #naturalstones #ametyst #amethyst #jaspisobrazkowy #picturejasper #kwarcróżowy #rosequartz

Komentarze