Kochani, moja przygoda z tym produktem jest dosyć śmieszna, a to z tego względu, że kiedy w końcu go kupiłam i zaczęłam używać, okazało się że dostałam się do testu @wizazpl, dzięki któremu mogę również zapoznać się z wersją na noc. Jakiś czas po tym jak zaczęłam testowania obu wersji, przyszła do mnie również paczka niespodzianka od marki @garnier, za co serdecznie dziękuję, bo dzięki temu mam moje dwa ukochane produkty do twarzy w zapasie. Nie sądziłam, że kiedykolwiek znajdę kosmetyki które będą idealne i które poradzą sobie z moimi problemami skórnymi. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ten duet jak i każde serum z osobna jest totalnym sztosem. Efekty tego duetu totalnie mnie zaskoczyły i nie piszę tego tylko dlatego, że walczę w tej chwili z gorączką :D Nie, tym razem nie od zęba czy też od dziury po zębie. Wszystko się goi super, ale te wszystkie leki, antybiotyki i ból tak mnie osłabiły, że jeszcze złapałam anginę 😱😭 Opakowanie i produkt: Produkt zamknięty w szklanym opak
Kochani, jak mija Wasza majóweczka? Nie wiem jak Wam ale mi ostatnio brakuje czasu na wszystko. Wiele swojego czasu poświęcam na szydełkowanie, głównie chust, które możecie obejrzeć na moim drugim profilu @artystycznystyl. Ostatnio głównie skupiłam się właśnie na chustach i serdecznie zapraszam do zajrzenia również na moje Allegro Lokalnie, gdzie możecie kupić gotowe już sztuki. Dzisiejszy dzień zaś poświęciłam na nadrobienie książkowych zaległości. Bo jak sami widzieliście na relacji, przyszły mi kolejne sztuki. Dlatego niedługo będzie kolejny post książkowy. Postaram się też napisać kilka recenzji, bo z przykrością muszę przyznać, że ten profil dosyć mocno zaniedbałam... Jakiś czas temu dostałam możliwość wzięcia udziału w teście kosmetyków MaxFactor, a to wszystko dzięki uprzejmości Wizaz.pl. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pomadki. Opakowanie i produkt: Bardzo ładne opakowanie. Połączenie czerni i złoto. Na pomadce znajduje się tłoczenie w postaci charakterystyczn