Przyszła pora na TRIO do konturowania Variete w wersji kolorystycznej 01 Light, które dostałam w ramach świątecznej współpracy. Kochani produkt ten jest bardzo poprawny i mocno napigmentowany, o czym świadczy mocny osyp szczególnie w przypadku bronzera. Ogólnie ciekawy produkt, jednakże jakoś szczególnie mnie nie zachwycił. Ten spory osyp bronzera odrobinę mi przeszkadzał, ponieważ drobinki transferowały też na stronę z różem i rozświetlaczem. Pod tym względem wolę już czekoladowe bronzery Feel the Bronze. Rozświetlacz jest dosyć jasny (to mi akurat odpowiada) a jego błysk niestety nie powala, za to sprawdzi się zwolennikom bardzo naturalnego rozświetlenia skóry. Tafli tutaj raczej nie uzyskacie, zdecydowanie. Za to fajMamy go w dwóch wersjach kolorystycznych: 01 Light jest bardziej nautralna, zaś 02 Medium ma tonację bardziej ciepłą. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Opakowanie i produkt:
W okrągłym opakowaniu znajdziemy pełny zestaw produktów niezbędny do wykonturowania twarzy o łącznej wadze 10g. O ile z różem pracuje się raczej bezproblemowo, tak z bronzerem należy uważać, bo jest mocno napigmentowany i możemy zrobić sobie przez nieuwagę plamę. Rozświetlacz należy raczej do kategorii tych bardzo delikatnych. O wiele bardziej podoba mi się zmieszany z różem i właśnie w tej formie aplikuję go najczęściej. Ta wersja kolorystyczna 01 Light jest bardziej nautralna, zaś 02 Medium ma tonację bardziej ciepłą. Wielkość opakowania idealnie pasuje do ostatnio wypuszczonych przez markę Eveline pudrów: Variete Hydra Loose Powder oraz Wonder Match Translucent Loose Setting Powder, a to z kolei widać podczas pakowania naszej kosmetyczki.
Aplikacja i działanie:
Jak już wspomniałam wcześniej, bronzer podczas jego aplikacji strasznie się pyli i przedostaje się również na drugą połówkę z różem i rozświetlaczem co mi trochę przeszkadza. Kolor jest idealny dla osób o bledszej karnacji a sam kontur wygląda całkiem naturalnie. Róż ma mniejszą pigmentację niż bronzer co też widać na zdjęciu. Ale w tym przypadku to akurat dobrze, ponieważ byłby zbyt ciemny. A tak możemy jego intensywność możemy sobie spokojnie budować. co do rozświetlacza to jest on dosyć jasny. Dla takiego bladziocha jak ja to nawet dobrze, jednakże osoby z ciemniejszą karnacją mogą mieć z nim problem. Jego błysk jest bardzo delikatny i maturalny. Ja osobiście wolę jednak błyskotki dające taflę na policzku. Ja lubię łączyć oba te produkty w jeden, bo uważam że wtedy mają większy potencjał. Oczywiście jest to też o wiele wygodniejsze, niż korzystanie z tych dwóch produktów z osobna, ponieważ ich powierzchnia jest dosyć mała, a pędzel jest zdecydowanie większy i pole manewru nim jest minimalne.
Dostępność i cena:
Owe Trio znajdziemy w kilku drogeriach internetowych takich jak: Cocolita, Darmasklep, eKobieca, a jego cena regularna to ok. 49zł. Aktualnie w pierwszych dwóch drogeriach jest na niego promocja, w której zapłacimy za niego 33-35zł. Oczywiście dostaniecie je również w sklepie producenta, gdzie również trwa promocji i w tej chwili kosztuje on ok. 35zł.
Komentarze
Prześlij komentarz