Przejdź do głównej zawartości

Maybelline, Master Prime Illuminating (Rozświetlająca baza pod makijaż)


Bazę dostałam w ramach testu z Klubu Recenzentki i bardzo dziękuję za możliwość jego przetestowania Baza ta ma swoje plusy i minusy, z pewnością znajdą się osoby, którym jej efekt glow będzie odpowiadał, jednak ja pasuję. Ale nie skreślam jej całkowicie i dlatego że cała reszta była jak najbardziej zadowalająca zachęciło mnie to kupna jej białej wersji wypełniającej pory.

Opakowanie i produkt:

Baza zamknięta w poręcznej tubce zakończonej precyzyjnym aplikatorem, który pozwala na wyciśnięcie nawet minimalnej ilości produktu. Baza w kolorze perłowo różowym, o pięknym zapachu i kremowej konsystencji.

Aplikacja i działanie:

Efekt rozświetlenia bez makijażu wygląda bardzo tłusto, dlatego nie tego się spodziewałam. Oczywiście niektórym taki efekt będzie odpowiadał, więc osobiście nie uważam tego za minus, ale dla mnie plusem też nie jest. Oczywiście z pełnym makijażem wygląda to już lepiej, ale nie wiem czy ją kupię ponownie. Jak już to skuszę się na jej białą odpowiedniczkę do wypełniania porów. Baza jest bardzo wydajna, nie trzeba jej wiele, a do tego wchłania się natychmiastowo. Po aplikacji skóra jest wygładzona, przyjemna w dotyku. Nie roluje się i nie zbiera się w załamaniach skóry, np. przy skrzydełkach nosa. Przedłuża trwałość makijażu, a nawet częściowo wypełnia pory co było dużym zaskoczeniem :) Nie zapycha, nie uczula i nie podrażnia skóry. Przynajmniej po tygodniowym jej używaniu, bo dostałam ją tydzień temu :)

Dostępność i cena:

W Rossmannie jej cena regularna to ok. 40,99zl, natomiast w drogeriach elektronicznych cena wynosi ok. 26zl, więc raczej średnio cenowo. Ale z pewnością rozważę zakup jej białej odpowiedniczki w dobrej cenie promocyjnej.



Komentarze