Przejdź do głównej zawartości

Fresh, Floral Recovery Calming Mask (Kojąca maska na noc z witaminą C)

Floral Recovery Calming Mask czyli kojąca maska na noc z witaminą C, która czerpie swoją moc z wyciągów z kwiatów – passiflory, chabra, kwiatu wiśni i piwonii. Działa kojąco i redukuje zaczerwienienie wrażliwej skóry. Maseczka do twarzy na noc delikatnie otula skórę, działając rozświetlająco i wygładzająco dzięki zawartości witaminy C i skwalanu. Maseczka na noc jest dedykowana dla wszystkich rodzajów skóry, nawet tych najbardziej wrażliwych! Koi wrażliwą skórę, redukując widoczne zaczerwienienie, wyrównując koloryt i wygładzając szorstką cerę. Jej efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i jeśli te efekty się utrzymają przez cały czas, to nie ukrywam, że jestem skłonna zaoszczędzić te pieniądze i raz w roku zaszaleć. Moja cera z pewności mi się za to odwdzięczy. Dziękuję za możliwość poznania tak wspaniałego produktu.

Opakowanie i produkt:

Produkt zamknięty jest w szklanym słoiczku o pojemności aż 100ml. Słoiczek o minimalnej szacie graficznej w pięknym błękitnym kolorze. Sam produkt ma biały kolor i jest prawie bezwonny. Jego zapach jest tak delikatny, że ledwo wyczuwalny. Konsystencja jest kremowa, ale dosyć "sztywna" i zmienia się w kontakcie z ciepłą skórą.

Aplikacja i działanie:

Maska może być stosowana na dwa różne sposoby. Można ją pozostawiać na 5 do 10 minut w ciągu dnia lub na całą noc, aby osiągnąć optymalny efekt. Ja stosowałam ją na noc. W kontakcie ze skórą, produkt staje się bardziej kremowy. Jego konsystencja staje się luźniejsza i tłusta. Nakładamy grubszą warstwę produktu i zostawiamy na całą noc. Nie musimy jej spłukiwać, chociaż ja i tak myję swoją twarz rano ponownie. Maska dość szybko się wchłania, jak na produkt tego rodzaju i daje wręcz natychmiastowe, widoczne efekty. Od jakoś 2 miesięcy borykam się z wysypem na brodzie, z którym walczę już jakiś czas. Jak już wspominałam w jednym z wcześniejszych postów, dostałam go od jednego z olejków do demakijażu. Ciężko mi było zaleczyć te zmiany skórne, ponieważ każdorazowe nałożenie podkładu kończyło się suchymi skórkami na tych zmianach, które z kolei skubałam bo mi przeszkadzały. Tak wiem, że nie powinnam tego robić, ale taki mam odruch i ciężko jest się go pozbyć. Ta maska już po pierwszym użyciu delikatnie ukoiła te stany zapalne, nawilżyła skórę do tego stopnia, że mogę nałożyć makijaż, bez pojawiania się nowych skórek na tych zmianach. Z dnia na dzień stany zapalne delikatnie jaśnieją i się wyciszają a powstawanie nowych niedoskonałości zostało ograniczone do minimum. Jestem pod mega wrażeniem! Jednak to dopiero miesiąc testowania i mam nadzieję, że nic nie ulegnie zmianie.

Dostępność i cena:

Stacjonarnie marka dostępna chyba tylko w perfumeriach sieci Sephora, których oczywiście w moim mieście nie ma, a najbliższe punkty są w Szczecinie. Całe szczęście można je zakupić przez internet w sklepie internetowym Sephory oraz w sklepie Lookfantastic i jeśli mam być szczera to jeszcze nigdy o nim słyszałam. Dowiedziałam się o nim podczas szukania informacji o testowanych produktach. Maska kosztuje od 306 do 319zł, więc jest to kosmetyk z górnej półki cenowej. Z drugiej strony biorąc pod uwagę jego dużą pojemność wyszło by ok. 150zł/50ml. Jest to dużo ale osobiście uważam, że efekty są tego warte. A ponieważ jego data przydatności to aż 12M, więc raz do roku myślę, że można się szarpnąć i zrobić sobie prezent.

#fresh #floralrecoverymask #maskadotwarzy #kremdotwarzy #facecream #facemask #pielęgnacjatwarzy #facecare #wieczornapielęgnacja #eveningcare #sampleo #wramachtestu #kamienienaturalne #naturalstones #kwarcrozowy #kwarcróżowy #rosequartz #ametyst #amethyst #recenzja #review

Komentarze