Przejdź do głównej zawartości

Garnier, Pure Active, Serum przeciw niedoskonałościom z kwasami AHA, BHA i węglem

Kochani jakiś czas temu dzięki uprzejmości marki, dostałam paczkę ambasadorską z tym czarnym jak smoła gagatkiem. Serum w swojej formule zawiera 4% niacynamid, kwas AHA o właściwościach złuszczających i wygładzających, kwas BHA który pomaga redukować niedoskonałości i zwężać pory. oraz węgiel znany ze swoich właściwości oczyszczających i matujących skórę. Przeznaczony dla skóry wrażliwej i problematycznej. Tak się składa, że ostatnio walczę z trądzikiem, więc byłam idealnym testerem. Czy to serum działa? Jeszcze jak! Czy spełnia obietnice producenta? Bez dwóch zdań. Po pierwszym użyciu skóra była gładziutka i zmatowiona. A po tygodniu czasu używania, mogę z czystym sercem stwierdzić, że to serum robi cuda z moją cerą. Zmiany trądzikowe zostały ukojone, koloryt skóry wyrównany, pory zwężone, niedoskonałości powoli się zmniejszają i goją, ale przede wszystkim nie pojawiają się nowe. Zapach jest taki sobie. Raczej nie bardzo zachęcający, ale dla tych efektów jestem w stanie przymknąć na niego oko, a z czasem nawet zaczęłam się do niego przyzwyczajać. Noo, myślę że jest perełka, a może lepiej czarne złoto!

Opakowanie i produkt:

Produkt zamknięty w szklanym opakowaniu o pojemności 30ml, wyposażonym w aplikator w postaci szklanej pipetki. Produkt ma jakby żelową konsystencję w kolorze czarnym. Jest lepki i odrobinę ciągnący się. Jego zapach jest dosyć dziwny i nietypowy, nie należy do zbyt przyjemnych, ale idzie się do niego przyzwyczaić.

Aplikacja i działanie:

Serum aplikujemy oczywiście na uprzednio oczyszczoną skórę, rano i wieczorem. Przy kilku pierwszych użyciach czułam delikatnie ściągnięcie twarzy, które bardzo szybko minęło. Jednakże już po 2-3 dniach uczucie to minęło. Skóra już po pierwszym użyciu była zmatowiona i wygładzona. Już po kilku dniach mój trądzik został ukojony. Zaczerwienienia stały się mniej czerwone i zaczęły powoli się zanikać. Nowe ogniska przestały się pojawiać. Jedyne nowe niedoskonałości pojawiły mi się wczoraj, jednak myślę, że wina leży w maseczce, którą zrobiłam sobie przed wczoraj wieczorem - ale o tym innym razem. Pory w strefie T uległy znacznemu zwężeniu i spłyceniu. Super się zgrał z moją aktualną pielęgnacją od marki AA. Jestem tym produktem zachwycona i będę do niego wracać na pewno!

Dostępność i cena:

Stacjonarnie dostępne w Rossmannie i Hebe w cenie regularnej 45zł. Paza tym czarne serum znajdziecie również w drogeriach internetowych, m.in. w mojej ukochanej eZebra. Co więcej, teraz w wielu drogeriach jest na niego promocja, dzięki której możemy zapłacić za niego ok.35zł. Aktualnie w takiej cenie możecie go dorwać między innymi w Rossmannie i eZebrze. Jeśli macie problem z trądzikiem to dajcie szansę temu czarnemu gagatkowi, być może okaże się również Waszym wybawieniem :)

#klubgarnier #testowanieniesponsorowane #garnier #skincare #serumpureactive #garniere #pureactive #serum #niacynamid #węgiel #wieczornapielęgnacja #wieczornapielegnacja #eveningcare #porannapielęgnacja #porannapielegnacja #morningcare #pielęgnacjatwarzy #pielegnacjatwarzy #facecare #ceratłusta #oilskin #ceramieszana #combinationskin #recenzja #review #kamienienaturalne #naturalstones #jaspisdalmatyński #dalmatianjasper #współpraca

Komentarze