Przejdź do głównej zawartości

Wet n Wild, Color Icon, Bronzer Sunset Striptease

Kochani dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bronzera marki Wet n Wild. To była moja pierwsza styczność z tą marką. Bronzer wchodził w skład paczki kosmetycznej jaką wygrałam w jednym z konkursów. Jego kolor to Sunset Striptease i bardzo dobrze mi się z nim pracowało. Jest to bronzer bardzo zbliżony kolorem do mojego Beach Cruiser w odcieniu Sandstorm marki Wibo. Kolor jest dosyć ciepły, jednak w porównaniu z Wibo wpada on bardziej w neutralne tony. Jest dość mocno napigmentowany, może robić plamy, ale tylko kiedy używamy pędzli z bardziej zbitym włosiem. Ja osobiście bardzo się z nim polubiłam i z pewnością będę go używać zamiennie z bronzerem marki Wibo.

Opakowanie i produkt:

Plastikowe opakowanie zamykane na zatrzask, ale bez lusterka co widać na zdjęciu. Bronzer o ciepłym odcieniu ale wpadającym delikatnie w neutralne tony. Produkt posiada ledwo widoczne, bardzo drobno zmielone drobiny, których po aplikacji nie widać. W porównaniu do niego drobiny w Wibo są o wiele większe. Produkt w formie sprasowanej z pięknym tłoczeniem przypominającym liść palmowy. Tłoczenie dość długo się utrzymuje i nie ściera się tak szybko, dzięki czemu możemy się nim dłużej nacieszyć.

Aplikacja i działanie:

Produkt jest mocno napigmentowany, więc osobom, które mają ciężką rękę jego aplikacja może sprawić niemały problem, a to dlatego, że w dużych ilościach robi on plamy. Jednakże wystarczy użyć pędzla o miękkim i mniej zbitym włosiu i problem plamistości znika. Ja osobiście z tym problemu nie mam, a sam bronzer nakładamy w mniejszych ilościach i do tego mniej zbitym pędzlem rozprowadza się fantastycznie. Dodatkowo jeśli nakładamy jego minimalne ilości na pędzel, to jego intensywność można fajnie budować. Ma to również kolejne plusy, ponieważ przekłada się to na wydajność. Co do trwałości, to jest duża. U mnie wytrzymuje ona ładnych kilka godzin bez poprawek, ale to dlatego że podczas wygłupów z córką zawsze jakaś jego część mi się ściera z twarzy. Jednak śmiem twierdzić, że jeśli szczególnie nie dotykamy naszej twarzy to spokojnie mógłby się utrzymać od rana do wieczora.

Dostępność i cena:

Na chwilę obecną nie zauważyłam żeby był dostępny w jakiejś drogerii stacjonarnie. Jego dostępność stacjonarna też nie jest spektakularna, ale znajdziemy go w kilku drogeriach. Z tych bardziej znanych dostaniecie go na e-Zebrze i Notino, gdzie zapłacimy za niego ok 20zł. Aktualnie są na promocji i w Notino kosztuje 13zł, zaś na e-Zebrze 18zł. Jeśli jesteście nim zainteresowani to polecam :)
#wetnwild #coloricon #bronzeur #sunsetstriptease #bronzer #konturowanietwarzy #facecontouring #makijaż #makijaz #makeup #sandstorm #recenzja #review #kamienienaturalne #naturalstones #jaspiszebra #zebrajasper #jaspisobrazkowy #picturejasper

Komentarze