Przejdź do głównej zawartości

Sattva Ayurveda, Wcierka do skóry głowy Henna i Amla "Blask i miękkość"

Dawno nie było żadnej recenzji, więc dzisiaj przychodzę do Was z recenzją wcierki do skóry głowy marki @sattvaayurveda, którą kupiłam kilka miesięcy temu z polecenia @kosmetyczna95. Byłam zachwycona efektami jakie osiągnęła, a którymi chwaliła się na InstaStories. Postanowiłam również w nią zainwestować. Używałam jej przez ponad dwa miesiące i jeszcze trochę mi jej zostało, ale dzięki marce @lavress_ mam okazję testować inną wcierkę. Nie osiągnęłam aż takich efektów jak Karolina, ale chciałabym się z Wami podzielić doświadczeniami z tą odżywką. Co się zmieniło podczas jej używania? Przede wszystkim rośnie mi więcej nowych włosów niż wcześniej, szczególnie na zakolach, może kiedyś się ich w końcu pozbędę :D Ale to nie wszystko. Mam przetłuszczające się włosy, dlatego musze je myć co dwa dni. Zaś dzięki tej wcierce ten czas wydłużył mi się do trzech. Zauważyłam też zmniejszenie występowania łupieżu. A same włosy są uniesione u nasady, co dodaje im nieco objętości. Jak dla mnie super sprawa! Ogólnie z tego co wiem były tylko trzy wcierki, ale ostatnio widziałam również, że jest też wcierka dedykowana specjalnie do zwiększenia porostu włosów "Kozieradka" i właśnie tą wcierkę mam zamiar wypróbować w następnej kolejności. Nie jestem pewna ale to chyba nowość.

Opakowanie i produkt:

Produkt zamknięty w brązowej butelce o pojemności 100ml wyposażonej w aplikator w postaci atomizera. Lubię tego rodzaju sposób aplikacji, ponieważ jest bardzo łatwy. Atomizer nie zacinał się, podczas aplikacji, produkt rozprowadzał się bardzo równomiernie. Oczywiście wcierka jest rzadka jak woda, więc należy ją aplikować partiami. To wyjątkowa kompozycja aloesu, henny, amli, ekstraktu z kozieradki, gorczycy, papryki oraz drzewa sandałowego. Zapach tej wcierki jest bardzo orientalny przede wszystkim czuć w niej amlę oraz drzewo sandałowe. Zapach ten z czasem przechodzi w delikatne, ziołowe nuty.

Aplikacja i działanie:

Ogólne zadanie tej wcierki to przywrócenie włosom blasku i miękkości, ale spełnia ona jeszcze inną funkcja jaką jest pobudzenie porostu włosów a wszystko dzięki kapsaicynie pochodzącej z ekstraktu z papryki czyli Capsicum Annuum Fruit Extract. Składnik ten sprawia, że u wielu osób przy pierwszym użyciu czuć delikatne rozgrzanie skóry głowy, zazwyczaj przy 2-3 użyciu uczucie to znika. Stosujemy ją nie częściej niż raz na 2-3dni czyli tak właściwie po każdym myciu głowy, bo oczywiście nakłada się ją na oczyszczoną skórę głowy. Można ją stosować zarówno na włosy suche jak i mokre i co najważniejsze nie wymaga ona spłukania. Teoretycznie jedno opakowanie powinno wystarczyć na jeden miesiąc używania, ale przy moich rzadkich włosach wcierka spokojnie by wystarczyła nawet na 3 miesiące. Jak tak teraz myślę to może nakładałam jej za mało, dlatego też uzyskane przeze mnie efekty były o wiele mniejsze? Następnym razem spróbuję użyć jej więcej. 

Dostępność i cena:

Dostępna w wielu drogeriach zarówno stacjonarnych jak i internetowych. Stacjonarnie jej cena regularna to 32zł, a kupicie ją w drogeriach typu Rossmann, Hebe czy Natura. Oczywiście na promocji dostaniecie ją taniej i aktualnie trwa na wszystkie wcierki promocja w Rossmannie gdzie zapłacicie jedyna 26zł. Internetowo dostaniecie ją w wielu drogeriach kosmetycznych czy aptekach i jej ceny wahają się od 23zł do 32zł. Ja swoją sztukę kupiłam na allegro w drogerii Puderek.

#sattvaayurveda #hennaandamla #hennaiamla #wcierka #odżywka #doskórygłowy #blaskimiękkość #scalptonik #softandshiny #kamienienaturalne #naturalstones #howlitbiały #howlitbialy #fluorytzielony #greenfluorite #pielegnacjawlosow #pielęgnacjawłosów #haircare #świadomapielęgnacja #swiadomapielegnacja #consciouscare #pieknewlosy #pięknewłosy #beautifulhair #recenzja #review

Komentarze