Przejdź do głównej zawartości

Rimmel, Lasting Matte, Full Coverage Mattifying Foundation (Długotrwały podkład matujący)

Podkład ten swego czasu testowała na swoim kanale Adrianna Grotkowska i za jej poleceniem, naszła mnie chęć wypróbowania go. Podkład bardzo tani, więc nawet jeśli się nie sprawdzi nie będzie szczególnie żal pieniędzy. Zaciekawiło mnie jego krycie i trwałość, więc czemu nie? Podkład ten kupiłam jakieś pół roku temu i początkowo niestety kompletnie się nie sprawdzał. Robiłam do niego kilka podejść i za każdym razem ciastkował mi się na twarzy, co nie wyglądało estetycznie. Już go spisałam na straty i miał wylądować w koszu, ale postanowiłam mu dać ostatnią szansę i zaczęłam go mieszać z kropelkami konwertera marki Wibo. W końcu pojawiło się między nami porozumienie a nawet miłość! Fajnie, że w jego kolorystyce znalazłam odcień idealny dla mnie czyli 010 – Warm Porcelain. Jest idealny dla takiego bladziocha jak ja.

Opakowanie i produkt:

Opakowanie w postaci tubki o pojemności 30ml. Podkład ma bardzo gęstą konsystencję przypominającą mus. Uwielbiam gęste podkłady, ale ten był wyjątkowo gęsty. Trochę mi przypominał musowy podkład w słoiczku, którego używałam wiele lat temu. Zapach nie należy do przyjemnych, ale też nie przeszkadza podczas aplikacji. 

Aplikacja i działanie:

Ja podkłady aplikuję gąbeczką i jak sama aplikacja problemem nie jest to z jakiegoś powodu podkład ciastkuje się strasznie na twarzy. Mam takie małe podejrzenie, że być może jest to kwestia jego gęstości. Swoje domysły opieram na tym, że kiedy używałam mieszanki tego podkładu z dwiema kroplami konwertera od Wibo to podkład przestał się osiatkować, na twarzy wygląda super. Plus za gamę kolorystyczną, w której znalazł się odcień idealny dla takiego bladziocha jak ja. Należy też zaznaczyć, że podkład nie ciemnieje co jest kolejnym plusem. Z pewnością ma bardzo dobre krycie, chociaż większych niedoskonałości nie zakryje i trzeba użyć korektora. Świetnie matuje cerę i utrzymuje się cały dzień na twarzy, pod warunkiem że jej nadmiernie nie dotykamy. Nawet jeśli nam się zdarzy jej dotykać to i tak wolno się ściera. Nie zauważyłam żeby się zbierał jakoś szczególnie w załamaniach, a przynajmniej jak był zmieszany z konwerterem. W tej chwili jestem z niego mega zadowolona a jeśli jest utrwalony pudrem Wibo Fixing Powder to już w ogóle bomba! Polecam to trio tym, którym się nie sprawdza samodzielnie. 

Dostępność i cena:

Dostępny i stacjonarnie i w internecie. Stacjonarnie znajdziemy go przede wszystkim w Rossmannie, Hebe czy Superpharm, a jego cena regularna wynosi ok. 32-33zł. Na promce możemy go dorwać za nawet 17zł. Aktualnie w tej właśnie cenie dostaniemy go w Hebe! W internecie jego cena regularna jest jeszcze niższa bo ok. 17-20zł. Na promocji możemy go dostać za 15zł a nawet niżej.

#rimmel #lastingmatte #fullcoveragefoundation #mattifyingfoundation #długotrwałypodkład #dlugotrwalypodklad #matujacypodklad #matującypodkład #podkład #podklad #matowewykończenie #matowewykonczenie #mattefinish #podkładkryjący #podkladkryjacy #coveringfoundation #warmporcelain #podkładidealny #podkladidealny #perfectfoundation #bezefektumaski #nomaskeffect #podkładdlabladziochów #podkladdlabladziochow #foundationforpalepeople #foundationforpaleskin #podkładlabladych #podkladdlabladych #jasnykolor #brightcolor #review #recenzja 

Komentarze