Przejdź do głównej zawartości

Ziaja, Ziajka, Płyn do kąpieli dla dzieci i niemowląt natłuszczający (nowa wersja)

Ziaja to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych i chyba jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Tak samo było również w przypadku serii dedykowanej dla dzieci – Ziajka, która towarzyszyła nam od pierwszych dni córki przez ponad rok i byliśmy z niej bardzo zadowoleni. Co mówi o płynie sam producent?

„Natłuszczający płyn dla dzieci i niemowląt już od 1 dnia życia. Produkt uzyskał pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Dokładnie oczyszcza i doskonale pielęgnuje skórę. Lekko natłuszcza pozostawiając na skórze delikatną warstwę ochronną. Wyraźnie zmiękcza i wpływa osłaniająco na naskórek oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu skóry. Nie zawiera mydła, barwników i konserwantów.”

Opakowanie 370ml w postaci białej estetycznej butelki. Otwarcie czasami się zacinało, więc mogliby pomyśleć nad trochę innym, bardziej wygodnym. Kiedy ma się mokre ręce może to być nie lada wyzwaniem.

Sam produkt jest raczej bezbarwny, o przyjemnym zapachu. Nie pieni się i barwi wodę na mleczny kolor. Zapach w trakcie kąpieli fajnie przenosi się na skórę dziecka, która po kąpieli jest ładnie nawilżona i mięciutka i delikatnie natłuszczona. Teoretycznie natłuszczanie jej dodatkowo oliwką w tym przypadku nie było jakoś szczególnie potrzebne, jednak my dla lepszego natłuszczenia wspomagaliśmy się jeszcze niewielką ilością oliwki z tej samej serii. Mimo iż nie pieni się prawie wcale, dobrze radził sobie również z myciem włosów, a córcia trochę ich miała i były całkiem długie. Nie uczula a nawet łagodził również niewielkie podrażnienia skóry.

Dostępny prawie w każdej aptece. Szkoda, że nie ma ich też w drogeriach typu Rossmann.
Na pewno atutem jest też niska cena za bardzo dobry jakościowo produkt.

#ziaja #ziajka #płyndokąpieli #plyndokapieli #bubblebath #dladzieci #dlaniemowląt #forkids #forchildren #forbaby #płynnatłuszczający #plynnatluszczajacy #oilyfluid #sensitiveskin #skórawrażliwa #skorawrazliwa #eveningcare #wieczornapielęgnacja #wieczornapielegnacja #recenzja #review

Komentarze