Przejdź do głównej zawartości

Ziaja, Yego, Żel pod prysznic `Activ`

Dzisiaj wracam do serii Yego dedykowanej mężczyznom. Ten żel pod prysznic mój narzeczony miał już jakiś czas temu, jednak bardzo sobie go chwalił. Nie jest może tak dobry jak Palmolive, który jest jego aktualnym No1, ale pewnie nie skłamię jeśli napiszę, że znajdzie się on w pierwszej trójce.

Zapewnienia producenta:

„Orzeźwiający żel pod prysznic o precyzyjnym działaniu nawilżającym i nowoczesnej recepturze.
DZIAŁANIE: skutecznie myje i pielęgnuje skórę, doskonale nawilża i nie powoduje podrażnień, nie narusza naturalnego pH i warstwy ochronnej naskórka
EFEKT: natychmiastowe orzeźwienie, aktywna pielęgnacja

Opakowanie i produkt:

Żel o orzeźwiającym i intensywnym, męskim zapachu, zamknięty w butelce 300ml w kolorze ciemnego granatu z białymi napisami, z resztą jak cała ta seria. Opakowanie dobrze leży w dłoni, nie wyślizguje się nawet jeśli ma się mokre ręce, a otwarcie nie zacina się.

Aplikacja i działanie:

Nie ma problemu z jego aplikacją. Nie wiem jak jest w przypadku, gdy produkt nanoszony jest bezpośrednio na skórę, ale przypadku korzystania z gąbki żel dobrze się pieni a piana dobrze rozprowadza po ciele. Jest bardzo wydajny. Produkt nie uczula i nie podrażnia i co najważniejsze dobrze oczyszcza, pozostawiając na skórze ładny męski zapach, który utrzymuje się kilka godzin. Nie jest on tak intensywny i długotrwały jak u Palmolive, ale i tak jest warty wypróbowania.

Dostępność i cena:

Stacjonarnie raczej nie jest super dostępny. Można je spotkać w aptekach, może w większych sklepach Tesco i oczywiście w stacjonarnych sklepach Ziaji. Dodatkowo dostępny w wielu drogeriach internetowych. Średnio za butelkę produktu płacimy ok. 6-7zl. Więc jest to zakup bardzo opłacalny :)

#ziaja #yego #yegoactiv #formen #dlamężczyzn #dlamezczyzn #dlapanów #dlapanow #showergel #żelpodprysznic #zelpodprysznic #higienaosobista #personalhygiene #higiena #hygiene #codziennapielęgnacja #codziennapielegnacja #dailycere #pielęgnacjaskóry #pielegnacjaskory #skincare #recenzja #review

Komentarze