NYX Professional Makeup, Born to Glow!, Naturally Radiant Foundation (Naturalnie rozświetlający podkład do twarzy)
Posiadam podkłady w trzech kolorach: 02 – Alabaster, 05 – Light oraz 06 – Vanilla. Wszystkie trzy dostałam w ramach testu od Wizaz.pl za pięknie dziękuję! Do mojej jasnej cery pasują dwa z nich: Alabaster i Light i to właśnie tych dwóch będzie dotyczyła recenzja. Trzeci czyli Vanilla przygarnęła moja przyjaciółka. Co dziwne w zależności od używanego mam inne doświadczenia co do trwałości podkładu. Mimo iż Alabaster to dla mnie odcień idealny, z jakiegoś powodu jego trwałość w centralnej części twarzy pozostawia wiele do życzenia. Z kolei nie zauważyłam tych samych problemów z odcieniem Light. Szczegóły znajdziecie poniżej.
Opakowanie i produkt:
Osobiście wolę opakowania z pompką, jednak tubka też nie jest zła. Chciałam również zauważyć, że każdy podkład był zabezpieczony specjalną folijką. Wiecie… takie jak w pastach do zębów. Muszę przyznać, że bardzo mi się to spodobało, ponieważ mamy wtedy pewność, że produkt faktycznie jest fabrycznie nowy. Produkt ładnie wyciska się z tubki, bez chlapania na wszystkie strony. Piękna, bardzo minimalistyczna szata graficzna!
Aplikacja i działanie:
Podkład ma średnio gęstą konsystencję. Po wyciśnięciu odpowiedniej ilości minimalnie spływa przy przechyleniu dłoni, ale mimo to ciągle zostaje w swoim miejscu. Takie konsystencje bardzo lubię. Jest łatwy w aplikacji, a dzięki swojej gęstości idealnie nakłada się go gąbeczką. Nie potrzeba go dużo do pokrycia całej twarzy, ponieważ jest bardzo wydajny. Jego lekka formuła jest fantastyczna, ponieważ podkład na naszej twarzy jest jak druga skóra, praktycznie niewyczuwalny. Ma średnie krycie, które można budować. Nadaje naszej skórze naturalny blask, a nie taki przesadzony, jakby miało nas być widać z kosmosu. Zaraz po nałożeniu wygląda wspaniale. Dodaje skórze świeżości i sprawia że wygląda ona zdrowo. Jednak w moim przypadku odcienia Alabaster stan ten nie trwa długo, niestety. Próbowałam go w różnych połączeniach: z bazą, bez bazy, z pudrem z serii, z innym pudrem, bez utrwalenia, a nawet z mgiełką utrwalającą z Golden Rose. W każdym przypadku kończyło się tak samo, czyli po 1h podkład magicznie znikał ze strefy T. Dodatkowo schodzi bardzo nieestetycznie, jakby się ciastkował i uwidacznia przy tym pory. Mam kilka gojących się niedoskonałości i zauważyłam, że podkład podkreśla dookoła nich suche skórki. Dodatkowo zauważyłam, że podkład ciemnieje i to całkiem mocno, dlatego uważajcie!
Z kolei odcień 05 - Light zachowuje się kompletnie odmiennie. Całkiem ładnie trzyma się w centralnej części twarzy, oczywiście że odrobinę się ściera po wielu godzinach noszenia, ale jest to naprawdę minimalne. Nie wiem jaka jest przyczyna tak zróżnicowanej trwałości, ale na odcień Alabaster więcej się chyba nie skuszę. Może kupię na promocji jeszcze 04 Light Ivory.
Dostępność i cena:
Podkład dostępny ma być w Rossmannie, chociaż na chwilę obecną nie zamówimy go online. Dostępny w wielu drogeriach internetowych. Jego cena regularna to 49zł. Muszę przyznać, że wart tej ceny, tylko żeby się trzymał na mojej twarzy!
#nyx #nyxprofessionalmakeup #borntoglow #naturallyradiantfoundation #podkładrozświetlający #podkladrozswietlajacy #podkład #podklad #podkładkryjący #podkladkryjacy #coveringfoundation
#podkładidealny #podkladidealny #perfectfoundation #bezefektumaski #nomaskeffect #podkładdlabladziochów #podkladdlabladziochow #foundationforpalepeople #foundationforpaleskin #podkładlabladych #podkladdlabladych #jasnykolor #brightcolor #naturalglow #naturalnerozświetlenie #naturalnerozswietlenie #naturalneglow #wramachtestu #mojekwc #wizaz.pl #klubrecenzentki #alabaster #light #review #recenzja
Komentarze
Prześlij komentarz