Przejdź do głównej zawartości

Duo, Eyelash Adhesive oraz Ardell Lashes, Twin pack, Wispies Black

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją trochę nietypową jak na mnie. Moje naturalne rzęsy należą do tych długich i średnio zagęszczonych. Jeśli mam być szczera nigdy nie narzekałam na moje rzęsy, ale rok temu postanowiłam się nauczyć przyklejać takie rzęsy, chociażby żeby nosić je przy okazji jakiś większych wyjść, czy spotkań rodzinnych. Pierwszą parę rzęs kupiłam jeszcze rok temu, jednak szybko się zniechęciłam, bo mój pierwszy klej był czarny i próbowałam je kleić od góry. Ponieważ nie byłam dostatecznie wprawiona w ich klejeniu zawsze gdzieś się tym klejem upaćkałam, co mnie złościło. Dodatkowo klejąc rzęsy od góry i mając czarny klej, musiałam dodatkowo robić czarną kreskę eyelinerem, a nie zawsze wpasowuje się ona w wizję mojego makijażu. Tym razem zakupu dokonałam bardziej z rozmysłem. Do dwupaku rzęs, które były akurat w grudniowej promocji, kupiłam bezbarwny klej marki DUO. Dodatkowo postanowiłam nauczyć się kleić rzęsy od dołu, co wygląda bardziej naturalnie i można pominąć etap kreski. Muszę przyznać, że szybko załapałam cały zabieg klejenia rzęs od dołu, jednak z całymi rzęsami miałam pewien problem, więc skróciłam je do długości ¾. Muszę przyznać, że sztuczne rzęsy pięknie podkreślają cały makijaż. Oko wygląda całkowicie inaczej.

Klej DUO:

Klej Duo podczas aplikacji na rzęsy jest biały. Po dłuższej chwili staje się bezbarwny, a tym samym niewidoczny na rzęsach. Jego konsystencja jest całkiem lejąca i należy uważać, żeby przypadkiem nie zaaplikować go za dużo. W zależności od metody klejenia rzęs nanosimy niewielką ilość kleju na pasek od spodu lub od góry. Czekamy 30s aż klej zgęstnieje i przyklejamy rzęsy. Wydaje się trudne, ale wbrew pozorom takie nie jest. Wystarczy tylko trochę poćwiczyć i damy radę. Rzęsy przyklejone klejem DUO trzymały się u mnie bezproblemowo podczas rodzinnych spotkań w czasie świąt oraz w sylwestra, czyli jakieś pół dnia. Dłużej nigdy nie nosiłam, ale podejrzewam że również nie byłoby problemu. Jednak warto zaznaczyć, że tubka tego kleju często nabiera powietrza, przez co może się zdarzyć, że klej nam pryśnie niekontrolowaną ilość. Trzeba nauczyć się z nim pracować i znaleźć na niego swój sposób.

Klej ten dostaniemy bardziej w internecie niż stacjonarnie. W Rossmannie są kleje tej marki ale inne – akurat tego nie widziałam (ich cena ok.35zł). W internecie jest on dostępny w wielu drogeriach internetowych za ok. 16-25zł. 

Rzęsy Ardell Lashes Twin pack model Wispies Black

Rzęsy marki Ardell z linii Twin Pack jak sama nazwa wskazuje są pakowane po dwie pary czyli 4 rzęsy. Są to rzęsy na bezbarwnym pasku, o dosyć naturalnym kształcie. Starałam się wybrać rzęsy, które nie będą zbyt dramatycznie wyglądać na powiece. Miały sprawić, żeby ciemniejsze i mocniejsze makijaże wyglądały lepiej, a jednocześnie miały wyglądać w miarę naturalnie. I właśnie taki efekt udało mi się chyba uzyskać, skoro mój mąż nie zauważył różnicy od razu :) Z jedną rzęsą początkowo miałam problem, bo wyglądała jakby była nie od tego modelu. Jakoś tak mimo że zbliżona ogólnym wyglądem, na powiece układała się całkiem inaczej. Trochę ją wyczesałam i jakoś to wygląda, ale ciągle mam nieodparte wrażenie że to inny model XD Chyba zaistniał jakiś błąd na linii produkcyjnej :) 

Taka sama sytuacja jest z rzęsami. Ich cena regularna to ok. 19-20zl. W promocji można je dorwać za 11-12zł. I ja jakoś tyle właśnie za nie dałam.


#ardell #ardelllashes #ardellduo #ardelltwinpack #twinpack #wispiesblack #eyelashadhesive #klejdorzęs #klejdorzes #sztucznerzesy #sztucznerzęsy #pięknerzęsy #pieknerzesy #beautifuleyelashes  #uwodzicielskiespojrzenie #eyelashesseparated #seductivelook #makijaż #makeup #recenzja #review

Komentarze