Przejdź do głównej zawartości

Golden Rose, Eyelashes Curler (Zalotka do rzęs)

To nie jest moja pierwsza zalotka w życiu, jednak mojej poprzedniej nie używałam już od wielu lat i po jakimś czasie wylądowała w koszu, bo guma w niej zrobiła się twarda jak kamień. Ponieważ ostatnio zainwestowałam w sztuczne rzęsy, musiałam również wyposażyć się w zalotkę, która pięknie je podkręci. Dzięki temu zabiegowi moje naturalne rzęsy ładniej się wpasowują do kształtu rzęs sztucznych.

Nie pamiętam jakiej marki zalotkę miałam wcześniej, jednak tym razem padło na zalotkę marki Golden Rose. Była ona zapakowana w plastikowe, transparentne opakowanie, zabezpieczone od góry i od dołu naklejkami zabezpieczającymi przed otwarciem pudełka przez niepowołane osoby. W zestawie z zalotką, w opakowaniu znajdziemy zapasowy silikon, który możemy wymienić, kiedy poprzedni ulegnie zniszczeniu. Jak dla mnie super sprawa, bo dzięki temu możemy się cieszyć nasza zalotką jeszcze dłużej. Jak dla mnie każda marka sprzedająca zalotki powinna wprowadzić właśnie takie rozwiązanie u siebie. Zalotka ta jest bardzo wygodna w użytkowaniu, dzięki gumowym osłonkom. Jest poręczna i lekko chodzi. Nigdy nie zrobiła mi krzywdy. A co najważniejsze w krótkim odstępie czasu ładnie podkręca moje rzęsy. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Ja swój egzemplarz kupiłam na Allegro i wydałam na niego 14zł. Jednak chciałam zaznaczyć, że jest ona dostępna w wielu drogeriach internetowych a jej cena regularna mieści się w przedziale 11-14zł. Jeśli chodzi zaś o dostępność stacjonarną to tutaj zdecydowanie gorzej, Wychodzi na to, że stacjonarnie kupimy ją ewentualnie na wyspach w galeriach handlowych i sklepach partnerskich.

#goldenrose #eyelashescurler #zalotkadorzęs #zalotkadorzes #makijaż #makijaz #makeup #pięknerzęsy #pieknerzesy #beautifuleyelashes #uwodzicielskiespojrzenie #seductivelook #recenzja #review

Komentarze